https://www.money.pl/gospodarka/wiadomo ... 29978.html
Rynek mieszkaniowy wtórny po Nowym roku załamał się.Ci co mają mieszania,nie chcą sprzedawać a wolą wynajmować bo wynajmy się rozbujały (traktują je jako inwestycję), a ci co chcą coś kupić mają pod górkę z kredytami w bankach.Liczba transakcji drastycznie zmalała i dla tych co muszą lub chcą sprzedać zamiast nie wynajmować sytuacja robi się nieciekawa bo muszą zejść z ceny.To tak odnośnie rozważań na temat tego kiedy się skończy "ruch" na rynku nieruchomości-wtórny już wchodzi w stagnację.Moi rodzice ostatecznie chyba będą sprzedawać swoje "stare" mieszkanie,bo jest za duże na wynajem i widzę,że mogą mieć trudności ze sprzedażą z tym metrażem.W takiej sytuacji polcałabym im pośrednika w sensie dostępu do większej bazy klientów.