Kochane Mamy!
Podczas przeprowadzki nieuważni Panowie uszkodzili nam lodówkę i zamrażarkę. Coś strasznie trzeszczy z tyłu, czasami gaśnie na kilka godzin, temperatura jest zupełnie rozregulowana. Sąsiad ze szlacheckiego polecał nam fachowca z Wierzbowej, specjalizującego się w naprawach lodówek, zamrażarek i lad chłodniczych, ale to chyba gość bardziej od sprzętu przemysłowego, niż domowego. Polecicie kogoś? Najlepiej z okolic osiedla Szlacheckiego. Będę ogromnie wdzięczna