autor: Misiak » 12 kwie 2023, 19:05
Dziękuję za odpowiedzi. Joanka, masz rację z tą dawką, Pola teraz 3 razy cięższa no i wiele lat starsza niż wtedy.
Pola się rano obudziła i zakasłała mokro raz. Ja już stres, bo wczoraj też mi zakasłała raz wieczorem tak samo. Ale później już nie. Pomyślałam, że niech pani dr ją sprawdzi i zdecyduje. Pani zbadała, niby osłuchowo oki, gardło ok, węzły ok. No i zdecydowała żeby szczepić, bo powiedziała, że nie ma się do czego przyczepić. No i zgadnijcie co. Pola po wyjściu zaczęła pokasływać częściej i częściej. Nie ma tragedii, ale może to początek jakiejś infekcji (a od stycznia była zdrowa jak ryba). Nawet te moje pofarbowane włosy osiwiały, tak się zestresowałam. Mój S. nieobecny tu i mnie próbował uspokajać zdalnie, że nic złego się nie stanie, że można nawet lekko przeziębione dzieci szczepić. Ale ta doktor podkreślała, że dziecko musi być kompletnie zdrowie i w ogóle, i w szczególe, i żeby się nie przemęczała przez kilka dni, na basen nie chodziła. Więc ja już nie wiem. Będę ją obserwować. To już duża dziewczyna, a ja jak z dzidziusiem...
5.12.2012 Polunia
7.07.2023 Rodzina