Strona 2 z 2

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 11:47
autor: martonia

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 12:05
autor: caixa

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 12:14
autor: martonia

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 12:28
autor: caixa

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 13:31
autor: martonia

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 13:45
autor: MamaŻaby
martonia, aż poszłam sprawdzić swoje wyniki z dnia porodu z Żabą (urodzona w 37 tc) -
ALAT 339 (norma 10-30)
ASPAT 155 (norma 10-36)
kwasy żółciowe 26 (norma 0-10)
Moim zdaniem Twoje wyniki są do opanowania na spokojnie. Nie martw się bo to i tak nie pomoże a tylko możesz się gorzej poczuć.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 14:20
autor: kangurek
caixa pisze:


Ja w pierwszej ciąży miałam ALAT 156 i dało się dietą i lekami zejść do 39. Nie trzymali mnie długo w szpitalu.

Ktg w 25 tc nie robią, bo to za wcześnie - tak mi powiedzieli jak byłam w szpitalu w tej ciąży.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 15:23
autor: ava

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 16:42
autor: martonia


Dzięki dziewczyny za wiadomości :)

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 17:25
autor: niesia2708

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 07 mar 2017, 18:01
autor: kangurek

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 16 mar 2017, 17:35
autor: martonia

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 29 mar 2017, 14:24
autor: martonia

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 29 mar 2017, 15:21
autor: niesia2708
martonia, trzymaj się!!! :ymhug: :ymhug:

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 29 mar 2017, 16:11
autor: gohnia
martonia, zdrówka i spokoju!

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 29 mar 2017, 16:52
autor: caixa
martonia, no i dobrze. Sam ALAT nie jest tak groźny jak podwyższone kwasy żółciowe. Niech oni lepiej to mają pod kontrolą. Trzymaj się dzielnie. :ymhug:

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 29 mar 2017, 17:05
autor: Fijołkowa Mama

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 29 mar 2017, 21:40
autor: martonia

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 30 mar 2017, 6:06
autor: caixa

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 31 mar 2017, 10:06
autor: ava

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 kwie 2017, 7:50
autor: Fijołkowa Mama
martonia, co u Was? Wyniki się poprawiły? Trzymam kciuki! :ymhug:

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 kwie 2017, 11:43
autor: martonia

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 kwie 2017, 11:47
autor: caixa

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 kwie 2017, 20:51
autor: ava

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 kwie 2017, 21:09
autor: martonia
jak miło, że pytałyście co tam u nas! :-*

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 maja 2017, 9:40
autor: martonia

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 maja 2017, 10:00
autor: niesia2708

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 maja 2017, 14:55
autor: caixa

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 maja 2017, 15:11
autor: Fijołkowa Mama
martonia,

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 maja 2017, 19:03
autor: gohnia
martonia, trzymam za Was kciuki!

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 maja 2017, 19:26
autor: Patrycja11
martonia, trzymam kciuki żebyś wytrzymała te kilka tygodni :ymhug:

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 19 maja 2017, 17:47
autor: martonia
Dziewczyny, a po porodzie czy i jak długo jeszcze doskwierała Wam cholestaza? po jakim czasie sprawdzić próby wątrobowe i kwasy żółciowe?

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 19 maja 2017, 18:02
autor: caixa
martonia, po porodzie się to cofa. Ja tydzień po porodzie miałam podwyższone więc musiałam skontrolować za miesiąc. Ale do tego czasu wszystko się unormowało.
Jak sobie radzisz?

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 19 maja 2017, 19:45
autor: martonia
Jak tydzień temu mnie wypisali to miałam najlepsze wyniki odkąd walczę z cholestazą. W domu trochę gorzej, bo jem to samo, ale chyba się podświadomie już stresuje porodem, emocje, a tym samym hormony świrują, codziennie też śnią mi się jakieś badania.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 19 maja 2017, 19:50
autor: caixa
martonia, to dobrze. Rzeczywiście stres nie jest wskazany przy cholestazie. Ale u ciebie już 36 tc. Chociaż jeszcze tydzień a najlepiej 2 i będzie z głowy. Dasz radę. Fajnie, że trzymają to u ciebie pod kontrolą.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 27 maja 2017, 20:57
autor: martonia

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 27 maja 2017, 21:43
autor: niesia2708

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 28 maja 2017, 19:26
autor: caixa
martonia, mogą już nie wypuścić. Trzymam kciuki.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 11 lis 2019, 16:55
autor: klanika
U mnie cholestaza obyła się bez hospitalizacji. Odkryłam ją jak zwykle po uporczywym swędzeniu. Najgorzej, że człowiek nie zdaje sobie sprawy, ze to może być objaw poważnej choroby.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 04 lut 2020, 10:56
autor: Fijołkowa Mama
Niestety, druga ciąża i powtórka z rozrywki. Cholestaza pojawiła się niemal na tym samym etapie, co poprzednio. W ubiegły czwartek pojawił się świąd dłoni, więc zgłosiłam lekarzowi. Zrobili badania, ale były ok. Za dwa dni powtórka, kwasy żółciowe skoczyły niestety z 4,5 na 11. Aspat i Alat też ponoć ponad normę, ale nie pamiętam już wyników. Wczoraj włączyli Ursofalk, dziś dodatkowo polecili kupić sobie Esentiale Forte i Sylimarol. W środę powtórka i zobaczą czy wyniki spadają, ale na obchodzie oznajmili, że nie będą chcieli się mnie zbyt szybko pozbyć.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 04 lut 2020, 12:01
autor: niesia2708
Fijołkowa Mama pisze:dziś dodatkowo polecili kupić sobie Esentiale Forte i Sylimarol.

To jest śmieszne.... leżysz w szpitalu i musisz sobie kupić leki...
W Piotrkowie było to samo

Trzymam kciuki żeby leki pomogły :ymhug:

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 04 lut 2020, 12:05
autor: malulu
Fijołkowa Mama, od wczoraj myślałam o Was. Jak się czujecie?

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 04 lut 2020, 12:34
autor: Fijołkowa Mama
niesia2708 pisze:
Fijołkowa Mama pisze:dziś dodatkowo polecili kupić sobie Esentiale Forte i Sylimarol.

To jest śmieszne.... leżysz w szpitalu i musisz sobie kupić leki...

Tutaj jest taki spoko dr, który mi powiedział że się normalnie wstydzi za to, że szpital nie zapewnia leków dla pacjentek i że głupio mu informować, żebym kupiła sobie sama ;) Nawet coś tam próbował załatwić,żeby je zapewnili, ale wiadomo jak jest-nie dało się.
malulu pisze:Fijołkowa Mama, od wczoraj myślałam o Was. Jak się czujecie?

Dzięki :-* Ogólnie dobrze, napinania macicy sporo się wyciszyły na szczęście, tylko ten okropny świąd mi dokucza. Psychicznie - poza ogromną tęsknotą za Jasiem też nie jest najgorzej, liczyłam się z tym, że cholestaza się pojawi, więc powoli oswajam się z myślą, że finał może być podobny.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 04 lut 2020, 15:45
autor: martonia
Fijołkowa Mama, niestety też wiem jak to wygląda i wszyscy lekarze zgodnie twierdzą, że cholestaza to tylko hospitalizacja. Z małymi przerwami.
A czy od początku ciąży zalecał Ci dietę wątrobową, aby nie było powtórki?

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 lut 2020, 14:26
autor: Fijołkowa Mama
martonia pisze:A czy od początku ciąży zalecał Ci dietę wątrobową, aby nie było powtórki

Też o to pytałam na jednej z pierwszych ciążowych wizyt. ;) Powiedział, że stosowanie restrykcyjnej diety wątrobowej nie zapobiegnie pojawieniu się cholestazy. Jadłam więc raczej zdrowo i tyle.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 05 lut 2020, 14:39
autor: Blue
Fiołkowa mama-trzymaj się.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 20 lut 2020, 10:50
autor: Fijołkowa Mama
Mam pytanie, bo się trochę waham co robić :XC W poniedziałek wypuścili mnie ze szpitala z przykazem stawienia się tam za tydzień. Ostatnie badania krwi w szpitalu miałam w sobotę, wszystkie wyniki były ok, łącznie z kwasami (4,5). Wczoraj na własną rękę zrobiłam badania. Aspat i Alat w normie, kwasy 9,5 przy normie do 10. Cały czas biorę Ursofalk, Essentiale i Sylimarol no i oczywiście pilnuje diety. Zastanawiam się, czy ten skok kwasów jest na tyle duży, żeby jechać do szpitala wcześniej? Dodam, że swędzenia żadnego nie odczuwam.

Re: Cholestaza ciążowa

Post: 20 lut 2020, 11:15
autor: niesia2708
Fijołkowa Mama, wiesz nie jestem pewna czy porównywanie wyników z różnych laboratoriów jest do końca miarodajne.