Cesarskie cięcie

Wszystko, co wiąże się z tym wyjątkowym czasem - objawy, przebieg i opieka poporodowa

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: hatifnatka » 16 sie 2014, 9:43

T 2011 <3 A 2013 <3
Awatar użytkownika
hatifnatka
SuperMama
 
Posty: 3995
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:07
Has thanked: 94 times
Been thanked: 92 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: ola » 09 wrz 2014, 15:04

Też po cc macie uczucie że coś w środku jest? Najczęsciej wieczorem jak leżę na brzuchu lub na boku czuję tak jakby coś w środku się ruszało. Tak na chwilę, ale może tylko tak mi się wydaje. Też tak miałyście?
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: sistermonn » 09 wrz 2014, 15:27

ola pisze:Też po cc macie uczucie że coś w środku jest? Najczęsciej wieczorem jak leżę na brzuchu lub na boku czuję tak jakby coś w środku się ruszało. Tak na chwilę, ale może tylko tak mi się wydaje. Też tak miałyście?


Nic takiego nie odczuwam.
Obrazek
Awatar użytkownika
sistermonn
SuperMama
 
Posty: 978
Rejestracja: 06 sty 2014, 15:48
Has thanked: 9 times
Been thanked: 20 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Karola5 » 09 wrz 2014, 23:45

ola, ja miałam długo takie uczucie jak po znieczuleniu, takie dziwne drętwe, no i w środku do tej pory mnie ciagnie czasem, długo mnie bolało. Ale nic mi się nie rusza :lol: może masz takie uczucie, bo macica się obkurcza a skóra i wnętrzności musza się przystosować. A byłaś na kontroli u gina ostatnio?
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: monika.k » 10 wrz 2014, 8:13

Ja dwa razy rodziłam naturalnie więc nie wiem czy to normalne, jeśli Ci to bardzo przeszkadza powiedz to swojemu ginowi przy kolejnej kontroli
monika.k
 
Posty: 19
Rejestracja: 03 wrz 2014, 8:54
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: ola » 10 wrz 2014, 10:14

Karola5, wstyd się przyznać ale od porodu nie byłam ale mam plan że w październiku pójdę do tego co prowadził ciąże :)
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: szaraczarownica » 10 wrz 2014, 10:21

ola, no w sumie wstyd. Kontrola po 6 tygodniach to nie jest wyciąganie kasy, tylko rzeczywiście potrzebna wizyta. Do tego czasu macica musi się obkurczyć do stanu wyjściowego i to sprawdza ginekolog. No i czy rana się zrasta, ale to możesz kontrolować sama. A macicy sobie nie sprawdzisz.
Na Twoim miejscu poszła bym jak najszybciej, bo może rzeczywiście macica się nie obkurczyła.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Fuente » 10 wrz 2014, 11:19

szaraczarownica pisze:Na Twoim miejscu poszła bym jak najszybciej, bo może rzeczywiście macica się nie obkurczyła.


Zwłaszcza po cesarce... Nie ma na co czekać, najlepiej jak najszybciej wyznacz sobie wizytę...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: monika.k » 10 wrz 2014, 11:27

zdrowie jest tylko jedno, lepiej nie niezaniedbywany pewnych rzeczy
monika.k
 
Posty: 19
Rejestracja: 03 wrz 2014, 8:54
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: caixa » 10 wrz 2014, 12:24

ola pisze:w październiku pójdę do tego co prowadził ciąże

Ja bym nie czekała do października. Tak jak pisze szaraczarownica, kontrola po 6 tygodniach od porodu jest bardzo ważna. Zwłaszcza, że zauważyłaś niepokojące objawy.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: ola » 10 wrz 2014, 16:28

To nie chodzi o kasę nic z tych rzeczy. Cieżko jest zgrać wszystko logistycznie. A chcę iść do mojego lekarza - już u innego byłam raz co musiałam powiedzieć że to mięśniak ( bo się głowił i głowił i nie wiedział co to jest...).

Ale nie ma co dzwonię dzisiaj i umawiam wizytę.
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: sardynka » 10 wrz 2014, 16:52

A mi po pół roku od sn coś się w brzuchu ruszało i na prawdę czułam się tak jakbym dostawała kopniaki :p wiedziałam, że to nierealne ale z tego wszystkiego nawet zrobiłam test ciążowy :p
Nie mam pojęcia co to było...w każdym bądź razie zdarzyło się tylko raz...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Karola5 » 11 wrz 2014, 0:04

ola, no to masz kopniaka motywacyjnego!!!!! :-W Lepiej skontrolować i mieć spokojna głowę, bo martwić się o kogo już masz :ymhug:
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: monika.k » 11 wrz 2014, 10:00

a do tego unikniesz suszenia głowy przez innych :)
monika.k
 
Posty: 19
Rejestracja: 03 wrz 2014, 8:54
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: gohnia » 11 wrz 2014, 21:37

ola pisze:czuję tak jakby coś w środku się ruszało. Tak na chwilę, ale może tylko tak mi się wydaje.
sardynka pisze:A mi po pół roku od sn coś się w brzuchu ruszało i na prawdę czułam się tak jakbym dostawała kopniaki


Też tak miałam i nawet ostatnio mi się przytrafiło. Nie pomyślałam nawet o pójściu z tym do lekarza :?
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4786
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Fuente » 11 wrz 2014, 21:41

gohnia pisze:Nie pomyślałam nawet o pójściu z tym do lekarza :?


Ale nikt nie powiedział, że ola ma iść akurat z tą dolegliwością do lekarza, tylko jest 3,5 miesiąca po cesarskim cięciu, a jeszcze nie była na kontroli u ginekologa... I właściwie to chyba wszystkie miałyśmy na myśli jej dobro, bo taka kontrola po porodzie jest konieczna...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: ola » 12 wrz 2014, 8:17

Tak jak pisze Fuente, ja zrozumiałam że chodzi o kontrolę po porodzie.
Powiem Wam że mam niezłego pietra :/
Obrazek ObrazekObrazek
ola
SuperMama
 
Posty: 3340
Rejestracja: 10 lis 2012, 14:41
Has thanked: 5 times
Been thanked: 44 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: szaraczarownica » 12 wrz 2014, 8:22

ola, oby wszystko było w porządku.
A na przyszłość: ja wiem, że z dzieckiem nie ma się na nic czasu, trzeba się nakombinować, żeby się wyrwać z domu, ale pomyśl o tym, że teraz musisz dbać o siebie podwójnie. Dla Hani. Ona Cię potrzebuje i będzie potrzebowała jeszcze bardzo długo. I nie chodzi mi tylko o opiekę i wychowanie, ale przede wszystkim o "psychiczną" opiekę - pomoc przy dzieciach, wsparcie jak chłopak rzuci itd. ;)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: sardynka » 12 wrz 2014, 9:08

gohnia pisze:Też tak miałam i nawet ostatnio mi się przytrafiło. Nie pomyślałam nawet o pójściu z tym do lekarza


ja też nie, ale ja byłam po dwóch kontrolach więc wiedziałam, że wszystko jest ok...po prostu zapamiętałam bo trochę mnie to zdziwiło 8-)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sardynka
SuperMama
 
Posty: 3678
Rejestracja: 23 gru 2012, 11:49
Has thanked: 56 times
Been thanked: 34 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Fuente » 12 wrz 2014, 9:11

szaraczarownica, mądrze prawi :)

ola, czekamy w takim razie na pozytywne wieści po wizycie u lekarza! Wszystkiego dobrego! :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: gohnia » 12 wrz 2014, 12:28

Fuente pisze:Ale nikt nie powiedział, że ola ma iść akurat z tą dolegliwością do lekarza, tylko jest 3,5 miesiąca po cesarskim cięciu, a jeszcze nie była na kontroli u ginekologa...

Spoko, to ja czegoś nie doczytałam ;;)
I fakt, na taka wizytę też bym namawiała!
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4786
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Karola5 » 02 sty 2015, 22:49

Kurcze, minęło 9 miesięcy od porodu a mnie rana po CC nadal wkurza, tzn nie dość, że miejscami jest gruba i ciemno różowa, drażnią mnie majtki, pasek od spodni, boli jak dziecko mnie kopie, ale najgorsze że odczuwam w środku ból ciągnąco-piekący z jednej strony... :? W przyszłym tyg będę się umawiać na wizytę do mojego lekarza prowadzącego, ale czy ktoś miał podobnie? :?
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: malaJu » 03 sty 2015, 11:58

Karola5, ja nie miałam boleści, ale do tej pory wokół rany mam dużo zgrubień, aż podczas badania zawsze lekarze pytają, czy nie boli. No ale ja miałam w tym miejscu już dwa cięcia...
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: tulipan87 » 13 lut 2015, 13:21

Na bliznę po cc polecam krem Cepan.
Obrazek
Do kupienia w aptece, koszt ok 15zł. Jest wydajny, ale nie zawiera wyciąg z cebuli, więc zapach może drażnić.
Żałuję, że odkryłam go tak późno. Moja blizna po cc wygląda ładnie, ale pojawił się problem z jedną z blizn po laparoskopii. Po 3 tygodniach stosowania różnica jest ogromna. I tak sobie myślę, że gdybym smarowała nim bliznę po cięciu to pewnie byłaby jeszcze ładniejsza.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Blue » 13 lut 2015, 18:04

używałam go,u nas w rodzinie jest znany od lat,też polecam:)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18390
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: MamaŻaby » 13 lut 2015, 18:20

tulipan87 pisze:Po 3 tygodniach stosowania różnica jest ogromna.

tzn. jak teraz wygląda a jak wyglądała wcześniej? Jest cieńsza? Jaśniejsza?
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: tulipan87 » 14 lut 2015, 16:04

MamaŻaby, blizna była zaczerwieniona i robiła się twarda, wręcz bolała przy kontakcie z ubraniem. Już miałam udać się do chirurga, ale ktoś polecił mi ten krem i postanowiłam spróbować. Przede wszystkim zrobiła się miękka i cieńsza, no i zaczerwienienie też zniknęło. To jest świeża blizna( z początku grudnia), więc pewnie dlatego efekt jest tak zadowalający. Ale w ulotce wyczytałam, że można też stosować na starsze.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: MamaŻaby » 14 lut 2015, 16:38

tulipan87, dzięki za info. W takim razie kupię ::)
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Karola5 » 17 lut 2015, 16:33

Zakupilam maści i zobaczymy co z tego będzie :))
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: ola_82 » 17 lut 2015, 22:36

a po jakim czasie od cc zaczynacie smarowac blizne masciami?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
ola_82
 
Posty: 249
Rejestracja: 22 wrz 2014, 13:00
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: MamaŻaby » 18 lut 2015, 0:08

ja dzisiaj, czyli 3,5 miesiąca po porodzie pierwszy raz ogoliłam się na bliźnie. Skoro blizna przetrwała golenie to i maść przyjmie i przetrwa :)
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: malaJu » 15 lip 2015, 21:27

Zastanawiałam się, gdzie to napisać, ale chyba tu.
Dziś w końcu, 3 lata po porodzie, wyjaśniło się, dlaczego od ponad półtora roku mam plamienia/brudzenia po okresie. Myślałyśmy z ginką, że to od hormonów, więc zrobiłam porządek z polipem szyjki macicy, ale sytuacja się nie zmieniła. USG szwu dało odpowiedź - po cesarce nr 1 lub 2 mam uchyłek w macicy, w którym zbiera się czy z którego gorzej oczyszcza się tkanka. W efekcie do menopauzy będę teraz plamić niemal do owulacji :twisted: Więc nie tylko blizna na zewnątrz jest problemem.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: caixa » 16 lip 2015, 7:02

malaJu, o kurcze. :roll:
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: malinka1984 » 17 lip 2015, 6:47

MalaJu ehh,współczuję.Mamy następny minus cesarek,a dziewczyny tak się domagają ich,a ja uważam że jak nie ma wskazań to jednak warto próbować porodu sn.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malinka1984
SuperMama
 
Posty: 2339
Rejestracja: 11 cze 2013, 20:15
Has thanked: 972 times
Been thanked: 81 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Audiolka » 21 lip 2015, 11:42

Jakby to rzec...brałam udział w CC :) z perspektywy obserwatora muszę napisać, że niezwykle fascynujące to było. Widziałam wszystko, cięcie, wyciąganie maluszka. Emocje niesamowite.
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: MamaŻaby » 28 lip 2015, 12:18

malaJu, współczuję :ymhug: Nie da się jakoś temu problemowi zaradzić?
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: malaJu » 28 lip 2015, 13:12

MamaŻaby pisze:Nie da się jakoś temu problemowi zaradzić?

Może by się dało, ale musiałabym pewnie zajść w ciążę i mieć kolejną cesarkę :D No aż tak mi to nie przeszkadza ;)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: niesia2708 » 18 wrz 2017, 14:24

Ja mam porównanie poród siłami natury i cesarka i nawet za dopłatą nie chciałabym mieć cesarki bo bardzo ciężko do siebie dochodziłam.
Generalnie zaczynałam rodzić naturalnie. Niestety pomimo dużego rozwarcia skurcze miałam nieregularne a główka nie chciała zsunąć się do kanału. Po przebiciu pęcherza zaczęło słabnąć tętno i odklejać się łożysko :roll: :roll: W przeciągu kilku chwil znalazłam się na stole. To w sumie był straszny czas bo tu mega bolesne skurcze a z drugiej strony pośpiech żeby założyć cewnik,podać znieczulenie i jak najszybciej wyciągnąć maluszka. O 14 trafiłam na porodówkę a o 15.35 wyciągnęli Malwinkę.
Już na stole operacyjnym zaczął mnie boleć kark, straciłam sporo krwi, wdała się anemia. Spionizowali mnie po 18 godzinach i generalnie poszło ok. Ale byłam tak słaba,że po przewiezieniu na drugą salę i przejściu kilku kroków od wózka do łóżka zemdlałam :roll: :roll: Względnie na siłach poczułam się dopiero po prawie 18 kolejnych godzinach. I dopiero wtedy dostałam Malwinkę do siebie.
Do domu wypuścili nas po 5 dobach, ale musiałam się wspomagać tabletkami przeciwbólowymi bo nie dawałam rady :roll: Na jednym boku do tej pory nie mogę spać :roll:
Ogólnie- cieszę się,że to mój ostatni poród.
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9160
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Misiak » 03 sty 2024, 18:15

Odświeżam wątek, po wielu latach >D mam pytanie, czy miałyście po pierwszym CC cienką bliznę? Moja ma 2 mm i lekarz ostrzegł, że podczas drugiej ciąży może to grozić pęknięciem macicy. Nie powiem, nie brzmi to dobrze. Co prawda doktor powiedział, że miał w swojej karierze tylko jeden taki przypadek, ale jest to stan zagrożenia życia dziecka i matki. No i trochę mnie to przybiło. Na pewno przy tak cienkiej bliźnie odpada porod sn, to już mi zapowiedziano.
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4008
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: gohnia » 03 sty 2024, 19:38

Misiak, to blizna na macicy?
Szczerze, ja miałam trzy cesarki i ani razu nie była poruszana kwestia blizny po cc.
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4786
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: Misiak » 03 sty 2024, 20:40

gohnia, tak, na macicy. Wcześniej inni ginekolodzy przebąkiwali coś o tym, ale dziś tak naprawdę porozmawiałam z ginekologiem o jej stanie i jak ona się może zachowywać w ciąży. Może u Ciebie po każdym cięciu wyglądała ok. U mnie teraz doktor stwierdził, że się "brzydko zrosła" (od środka, bo na zewnątrz prawie nie ma śladu).
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4008
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Cesarskie cięcie

Postautor: gohnia » 03 sty 2024, 21:24

Misiak, mam dwie koleżanki, które są fizjoterapeutkami uroginekologicznymi. Obie są super fachowe i oferują opiekę w tym temacie. Może zadzwoń i zapytaj jakie wsparcie mogą zaproponować w takiej sytuacji

https://www.kotusiewicz.pl/index.php/fizjoterapia
https://fizjointima.pl/#oferta
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4786
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Poprzednia

Wróć do Sprawy okołoporodowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości