Pro-Familia

[mamamonika]

dr Jarosław Remisz

Szkoda, że odszedł z Rydygiera, wiele pacjentek za nim płacze.

Ze mną na czele

No i ze mną Uparłam się, że będzie mi prowadzić pierwszą ciążę. Tyle że jak w nią zaszłam to zaczął przyjmować tylko prywatnie Prywatne wizyty raz w miesiącu jakoś ogarniam, ale na prywatny poród już sobie pozwolić nie mogę
A zależało by mi na porodzie tam, gdzie jest lekarz prowadzący. A jest już tylko w Pro Familii.
Ostatnio było w ŁWD o kobiecie, która z rozpoczętą akcją porodową wybrała się na Niciarnianą. Tyle że akcja była już na tyle zaawansowana, że kobieta rodziła w aucie pod szpitalem.... Jakiś kosmos!

To jeszcze dużo czasu, ale ja, jako że jestem w pierwszej ciąży, nie ukrywam że już o tym myślę jak tą kwestię rozwiązać.
Może ktoś ma podobne dylematy? Ktoś się "prowadzi" u dr Remisza?

[martula_87]

ale na prywatny poród już sobie pozwolić nie mogę
A zależało by mi na porodzie tam, gdzie jest lekarz prowadzący. A jest już tylko w Pro Familii.

Na razie oni nie pobierają opłat tylko że poród musi się rozpocząć wszystko jest w ramach NFZ.
Jeżeli Ci zależy na tym lekarzu i nie masz kłopotu z płaceniem za wizytę to chyba ja bym się zdecydowała.
Do tego masz jeszcze sporo czasu do porodu być może zmienią się tam zasady dostaną kontrakt z NFZ i np pojawią się planowane cc.
W Pro Familii urodziło już kilka znajomych i wszystkie są zachwycone żadna z nich nie musiała płacić za poród

[_Bella_]

A ciekawe ile kosztuje poród nie w ramach NFZ

[martula_87]

_Bella_, chyba takich porodów tam na ten moment nie ma.
Zawsze można zadzwonić i się dowiedzieć.

[mamamonika]

Jeśli ktoś jeszcze nie wie - 28 stycznia i w każdy ostatni czwartek miesiąca są tam warsztaty dla rodziców. https://www.facebook.com/44842433867075 ... =3&theater

Ja się wybieram. Przy okazji warsztatów może uda mi się coś jeszcze dowiedzieć o tej klinice.

Będą też swoją drogą inne warsztaty 10 lutego w Tubajce https://www.facebook.com/events/1683572671883981/

No i jeszcze 28 stycznia ale to już pewnie wszyscy wiedzą Świadoma Mama

Na razie oni nie pobierają opłat tylko że poród musi się rozpocząć wszystko jest w ramach NFZ.

Tak, tylko przeraziła mnie historia o czekaniu z porodem na ostatnią chwilę i rodzeniu pod szpitalem. Często jest tak, że do szpitala jechać trzeba wcześniej, bo dziecko się na przykład nie spieszy a termin już minął. Przynajmniej z tego co mi się wydaje
Muszę przyznać, że jestem z gatunku tych panikujących Mamusiek Ale i tak robię postępy! Jeszcze z miesiąc temu było dużo gorzej Dziś już wiem, że mam pod serduchem Krzysia, że rośnie, że jest zdrowy, a wszystko inne niech czeka!

[lmyszka]

Pro familia na FB apelowała aby za wszelką cenę nie czekać z jazdą do szpitala aby rodzić u nich.
Zapewne dotyczyło to tego przypadku porodu przed szpitalem.

Dodatkowo rozmawiałam o nich ze Skoczylasem, pytałam czemu nie przeszedł do nich i ogólnie tak.
Okazało się, że te porody co przyjmują to potem muszą sądzić się z NFZ o kasę, bo nie powinni ich przyjmować nie mając kontraktu.

Mocno ryzykowane, ciekawe jak wróży im to na przyszłość. Widać że szpital dobry i ma dobre opinie oby im udało się zdobyć ten kontrakt i funkcjonować normalnie.

[_Bella_]

Tylko czy jak już podpiszą ten kontrakt to nie będzie tam tłumów i problemów z miejscem?

[mamamonika]

Tylko czy jak już podpiszą ten kontrakt to nie będzie tam tłumów i problemów z miejscem?

O zapewne i pewnie o to chodzi NFZ... Dużo pacjentek ucieknie z innych szpitali i przychodni...

[martula_87]

Tak, tylko przeraziła mnie historia o czekaniu z porodem na ostatnią chwilę i rodzeniu pod szpitalem. Często jest tak, że do szpitala jechać trzeba wcześniej, bo dziecko się na przykład nie spieszy a termin już minął. Przynajmniej z tego co mi się wydaje

Ale to była zupełnie inna sytuacja ta pani pojechała z domu w ostatniej chwili do tego było to jej trzecie lub czwarte dziecko.
A jeszcze po drodze zabłądzili Fakt że w dniu terminu u nich na ten moment się nie położysz no ale wszytko się może zmienić.

Tylko czy jak już podpiszą ten kontrakt to nie będzie tam tłumów i problemów z miejscem?

Mnie się wydaje że już nie ma szansy na jakieś tłumy. Medeor i Gameta też odbierają sporo porodów bo mają fajne warunki więc nie sądzę żeby tu nagle zrobił się kłopot. Ale wiem że jak w każdym tego typu szpitalu jak nie mają miejsc to może zdarzyć się że się odeślą do innego szpitala.

i przychodni...

O ile mi wiadomo tu przychodnia ma być płatna tak jak jest teraz. Chyba nie będzie jej w ramach NFZ.

[dorotatre]

Pro-Familia na swoim facebookowm profilu zamieściła dzisiaj taką informację, może kogoś zainteresuje.

Mimo zachowania najwyższych standardów kadrowych, sprzętowych oraz tych związanych z opieką nad pacjentkami i ich dziećmi łódzki NFZ nie chce dopuścić aby w szpitalu Pro-Familia mogły rodzić wszystkie kobiety z regionu darzące go zaufaniem. Brak kontraktu, a co za tym idzie brak możliwości rodzenia bezpłatnie nawet osób ubezpieczonych (za wyjątkiem trybu nagłego) może być barierą nie do przeskoczenia dla wielu z Was - mieszkanek województwa łódzkiego. Poród w szpitalu prywatnym to koszt od 4500 nawet do 6000 zł. Jak wiecie Szpital Pro-Familia nie pobiera opłat za świadczone usługi - przyjmujemy tylko przypadki nagłe. Do dziś było ich około 450! Łódzki oddział NFZ wbrew wykładni Ministerstwa Zdrowia nie uznaje za przypadek nagły sytuacji gdy kobieta zaczyna rodzić, krwawi lub zaczynają się skurcze porodowe. Bronimy prawa naszych pacjentek do wyboru szpitala, zwłaszcza, że zapewniamy opiekę specjalistyczną na najwyższym poziomie pod każdym względem - Dziękujemy Wam Drogie Mamy i Drodzy Tatusiowie za takie właśnie opinie! Jesteśmy jednostką spełniającą wymogi trzeciego stopnia referencyjności we wszystkich naszych oddziałach. Możemy ratować życie i zdrowie, przyjmować trudne ciąże powikłane, troszczyć się i zapewniać bezpieczeństwo i leczenie w najtrudniejszych przypadkach. NFZ pozostaje głuchy na Wasze apele, na listy poparcia dla naszych starań o kontrakt. Odnosimy nieodparte wrażenie, że wartością nawet w służbie zdrowia nie jest dziś dobro pacjenta, ale pieniądze. Nie możemy zostać obojętni wobec takiej sytuacji. Potrzeby położniczo-ginekologiczne jak i neonatologiczne w województwie nie są dostatecznie zabezpieczone przez zakontraktowane dotychczas podmioty. Przykładem niech będzie fakt iż na 1000 porodów powinny być dostępne 2 stanowiska respiratorowe dla noworodków wymagających intensywnej opieki medycznej i 3 stanowiska opieki pośredniej. W Województwie mamy takich miejsc 32. Z danych za zeszły rok wynika, że aby spełnione były wymogi bezpieczeństwa powinno ich być 45! Szpital |Pro-Familia ma dla Waszych maluszków 5 takich stanowisk.

[lmyszka]

I ja tego nie rozumiem. Salve, Medor ma kontrakt.
Dla mnie chora sytuacja.

[mamamonika]

Wczoraj dowiedziałam się podczas wizyty u lekarza w PF, że NFZ nie oddał im jeszcze ani grosza za dotychczasowe porody. Grube miliony długu. A gdyby pacjentki rodziły gdzie indziej, to te "gdzieindzia" by pieniążki dostały. Zatem tak naprawdę nie zostały wydane wcale. To jest majstersztyk!

[Paulina S.]

Z ich FB: Drodzy Państwo,
Aby wyjść naprzeciw Waszym oczekiwaniom ogłaszamy w piątek - 29 stycznia bezpośrednio po pikiecie pod szpitalem
"WIECZÓR OTWARTY".
Każda będąca wtedy z nami Rodzina, Mama, Tata czy przyszli Rodzice będą mogli zadać naszym specjalistom nurtujące ich pytania. Wyjaśnimy Państwu z przyjemnością zasady działania naszego szpitala, poradzimy, upewnimy, porozmawiamy na interesujące Państwa tematy. Serdecznie zapraszamy !
Piątek, godz.17:00, ul. Niciarniana 49.
Jesteśmy do Państwa dyspozycji.

Niedawno znajoma miała cc w Pro-Familii. Muszę ją podpytać czy jest nadal zadowolona. W grudniu została przyjęta na oddział z powodu przedwczesnych skurczów. Wtedy była bardzo zadowolona z warunków.

[Paulina S.]

Wczoraj dowiedziałam się podczas wizyty u lekarza w PF

Wizyty są prywatne? Do kogo chodzisz?

[mamamonika]

Do dr Remisza ale on kontuzjowany:-(i bylam w zastępstwie u dr Góry
A wizyty oczywiscie prywatne

[_Bella_]

Czyli jeśli kobieta do dnia porodu nie ma skurczów, to nie może się tam stawić... Podobnie gdy już przenosi ciążę.
No cóż, wtedy pozostaje jechać gdzie indziej.
Swoją drogą ciekawe czy ta pikieta w piątek coś da, oby!

[martula_87]

_Bella_, moja jedna znajoma pojechała bez skurczy ale odeszły jej wody dzień po terminie. Warto by było dowiadywać się jak to wygląda po terminie przecież w Gamecie i Medorze też nie kładą pacjentek na oddział tylko codziennie lub co dwa dni jeździ się na ktg i dopiero jak coś się zaczyna dziać jedzie się i przyjmują na oddział. Minus taki ze na ten moment tam można umówić cc ze wskazaniem a tutaj nie. Dla mnie to nie pojęte ze taka placówka ma jeszcze pod górkę z NFZ przeciez to nie powinno być żadnego problemu juz nie mówiąc o warunkach i wygodach dla kobiet ale oni maja super zaplecze dla dzieci czego ani nie ma Gameta ani Medeor. Przynajmniej powinni mieć oddaną kasę za odebrane juz porody. No ale tam pewnie jest grubsza sprawa.

[caixa]

No ale tam pewnie jest grubsza sprawa.

Polityka. Komuś bardzo zależy aby nie mieli tego kontraktu.

[baila]

Czy któraś z mam oczekujących zamierza rodzić w tym szpitalu?

[_Bella_]

Czy któraś z mam oczekujących zamierza rodzić w tym szpitalu?

Ja mam zamiar, ale co z tego wyjdzie życie pokaże

[Kurczak]

baila, ja ostatnio też mocno rozważam tę opcję.

_Bella_, pytanie do Ciebie, bo Ty najbliżej terminu. Może akurat znasz odpowiedź
Czy jest tam coś takiego jak wizyta kwalifikacyjna?
Czy jak się zdecydujesz tam rodzić, można u nich wykonywać KTG co jakiś czas?

[_Bella_]

Nie ma wizyty kwalifikacyjnej, a jeśli co jakiś czas chcesz robić KTG to odpłatnie. (ale nie znam cennika)
W każdym razie co to znaczy: "jeśli zdecydujesz się tam rodzić? " - tak naprawdę zdecydować się możesz jeśli zaczęła Ci się akcja porodowa (skurcze regularne, odejście wód) - wtedy jedziesz i rodzisz... innej opcji nie ma.

A jeśli: przychodzi Twój termin, nie masz akcji - nie możesz tam jechać, musisz wybrać inny szpital.

[lmyszka]

_Bella_, to u nich nie można prywatnie urodzić?

[_Bella_]

_Bella_, to u nich nie można prywatnie urodzić?

No właśnie nie! To nie zgodne z ich misją, dlatego tak bardzo zależy im na podpisaniu kontraktu z NFZ.
Bo póki co muszą się procesować o te pieniądze.
Tak to wygląda

Swoją drogą od października urodziło się u nich ok. 800 noworodków, nikt z forum przypadkiem nie rodził tam?
Czekamy na opinie

[Kurczak]

_Bella_, tak, wiem, że przyjmują tylko z rozpoczętą akcją.
Chodziło mi o nastawienie mentalne. Gdybym się zdecydowała, że to moje wymarzone miejsce porodu, to na KTG też chciałabym tam jeździć, chociażby po to, żeby zapoznać się z oddziałem i miejscem jako takim.
A byłaś tam na oględzinach oddziału? Wiem, że można się umówić na takie spotkanie.
Ja planuję to uczynić, a jeśli nasze odczucia będą pozytywne, chyba umówię się na wizytę konsultacyjną do jakiegoś lekarza od nich.

[katya]

_Bella_, wiem, że skrzat z Forum Ślubnego tam rodziła.
Ja sobie darowałam Pro-Familię po 2 niezbyt fajnych porodach moich bliskich koleżanek, mam trochę wyrzuty sumienia, bo ja też byłam nakręcona na ten szpital, a teraz się rozmyśliłam. Może akurat miały pecha, mam taką nadzieję, bo brakuje placówek w Łodzi o takim standardzie, gdzie można rodzić za darmo.

[Kurczak]

katya, a na który szpital jesteś teraz zdecydowana?

[katya]

Kurczak, ja od początku myślałam o Medeorze, albo Salve, bo muszę mieć cesarkę konkretnego dnia - mieszkam we Wrocławiu a tu szpitale są... fatalne. Wiedziałam też, że chcę rodzić w prywatnym szpitalu, więc trzymałam kciuki za PF, żeby przyoszczędzić ale już mi przeszło. Ostatecznie decydujemy się na Salve. Wiele moich znajomych tam rodziło i są zadowolone z opieki.

[Kurczak]

katya, ja też pierwszy poród przeszłam w Salve, też byłam zachwycona, ale ostatnio dociera do mnie coraz więcej niepokojących sygnałów, co mnie trochę do nich zniechęciło. Dlatego szukam alternatywy.

[caixa]

Kurczak, anett k rodziła w grudniu. Może napisz do niej. Ona miała cc ze względu na ułożenie dziecka ale czekała do rozpoczętej akcji.
katya, medeor jak dla mnie porażka ze względu na 1 stopień referencyjnosci.

[19anioleczek92]

Kurcze Pro-familia bardzo korci.Szkoda,że mam trochę daleko Aczkolwiek rodziłam w Madurowiczu i przy drugim razie też mam zamiar

[baila]

Ktg płatne 40 zł, nie trzeba się zapisywać.Natomiast koszt wizyty w poradni pro familia to ok 150 zl.Ja jestem bardzo nastawiona na poród w tym szpitalu mam nadzieję,że się uda.I z ciekawostek to Wam powiem,że w tym szpitalu podają noworodkom szczepionke Engerix a nie jak wszędzie koreański Euvax

[mamamonika]

Ja też nastawiam się na PF. Wskazań do cesarki póki co brak więc jest szansa, tym bardziej że prowadzę tam całą ciążę. Jakby ktoś miał jakieś pytania to jak będę umiała to odpowiem

[Kurczak]

mamamonika, a u kogo prowadzisz ciążę? Bo jak się zdecydujemy na PF, to będę chciała iść do kogoś na konsultację.

[mamamonika]

dr Ewa Góra, polecam całą sobą

[martula_87]

Kurczak, moja znajoma prowadziła ciążę u dr. Bruckiej- Kaczor po koniec już chodziła na płatne wizyty w Pro Familii.
I tam też urodziła była bardzo zadowolona mimo że zakończyło się wszystko cc.
Moich kilka znajomych już po porodach w PF sama pozytywne opnie nie dość że warunki fantastyczne to opieka dla mam i dzieci na najwyższym poziomie.

[Kurczak]

mamamonika, martula_87, dzięki za kolejne pozytywne opinie

[gohnia]

dr Ewa Góra, polecam całą sobą

Kiedyś i niej bywalam i też mogę polecić

[Myski]

Z czystym sumieniem i ja mogę polecić ten szpital - pracują tam sami najlepsi fachowcy, do dyspozycji mają najlepszy sprzęt, a o warunkach pobytu nie ma już co pisać, bo wiadomo - najwyższy standard. Moje bliźniaki się tam urodziły, a ponieważ był to poród zdecydowanie przedwczesny (34tc), to oczywiście cc, no i wymagali szczególnej opieki, gdyż mocno się pochorowali tuż po urodzeniu. Dlatego w tym miejscu mogę też napomknąć o rewelacyjnych lekarzach z neonatologii. I chyba tyle Na prawdę jest to wyjątkowy szpital pod każdym względem. I tylko żal, że ciągle mają problem z NFZ, bo nie znam kobiety, która nie chciałaby przeżywać te piękne, ale jakże trudne chwile jak pojawienie się potomstwa na świecie w takim właśnie miejscu. I cieszę się niezmiernie, że było mi to dane

[Kurczak]

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko podpisać się pod wszystkimi pozytywnymi opiniami. Warunki - jak w luksusowym hotelu, personel - najwyższa klasa, zarówno położnicy, jak i neonatolodzy. Przesympatyczne położne i pielegniarki, które kilka razy dziennie pytają, czy mogą w czymś pomóc (swoją drogą przyjmują tam chyba wg urody, bo co jedna, to śliczniejsza, może dlatego Adam tak chętnie spędzał z nami całe dnie w szpitalu ). Codziennie zaglądała też do nas doradczyni laktacyjna, i, co mi się bardzo podobało, pani dietetyk, która wyłuszczyła nam nowe zalecenia dla kobiet karmiących, wg których można jeść praktycznie wszystko. Podobnie wysoki standard jest na sali porodowej. Wszystkie zabiegi i badania przeprowadzane z ogromną delikatnością. W I fazie porodu mieliśmy dużo czasu dla sibie, pani położna zaglądała nie częściej niż to konieczne. Natomiast w II fazie nad bezpieczeństwem moim i Tadzia czuwało 7 osób. Naprawdę czułam, że jesteśmy w dobrych rękach.
Mam porównanie - pierwszy poród w Salve, drugi w Pro-Familii. Oba w cudownej atmosferze, ze świetnym personelem. Z obu mam równie wspaniałe wspomnienia. Ale w tej chwili, kiedy Pro-Familia jest ogólnodostępna, uważam, że nie warto płacić za poród na Szparagowej.

[MamaŻaby]

Ukryty tekst: Włączony

---

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

[_Bella_]

Wiecie co, obserwuje profil Pro-Familii na facebooku i w ogóle ten temat już zaczyna mnie wkurzać. Wieszają psy nawet na Zdanowskiej. Ale nie widzą tego, że NFZ musialby pozamykać oddziały w Matce Polce czy Madurowiczu żeby móc podpisać umowę z Pro- Familią. Jest mało rodzących i porodówek nie jest tyle potrzebych, ja to rozumiem... Źle się wstrzelili, omijając prawo odebrali ponad tysiąc porodów a teraz NFZ ma się martwić skąd weźmie kasę. To też nie jest wporządku... No ja mam mieszane uczucia.

[malaJu]

Źle się wstrzelili, omijając prawo odebrali ponad tysiąc porodów a teraz NFZ ma się martwić skąd weźmie kasę. To też nie jest w porządku... No ja mam mieszane uczucia.

Ja mam jasne uczucia. Zgadzam się z tymi, którzy śmieszy ich podejście na zasadzie "wybudowałem szpital, odebrałem porody, poproszę pieniądze". Trochę nie po kolei...

[katya]

Przede wszystkim ProFamilia to prywaciarz. Szpital miał zarabiać. Refundacja porodu z NFZ to 1972 zł + ewentualne 400 zł za znieczulenie. Cesarka to 2174 zł refundowane z NFZ. Takie pieniądze za poród dostaje Matka Polka, Medeor, Rydygier, Madurowicz czy Salve. Wcale siè nie dziwię, że NFZ nie chce kontraktu z ProFamilią, skoro za poród wołają średnio 5 tys. Jak obliczyłam? W jednym z postów pisali, że NFZ wisi im 7 600 000 zł. Porodów w trybie nagłym odbyło się 1450. Wychodzi ponad 5 kafli za jeden.

Chciałabym, żeby publiczne szpitale wyglądały jak ProFamilia czy Salve. No ale cóż...
Druga kwestia. Bawią mnie laski co wspierają jednocześnie #czarnyprotest i bronią ProFamilii, ten szpital ma klauzulę sumienia (tak jak rzeszowski) i gdyby trzeba było usunąć ciążę to by się tego nie podjęli. Bo mają swoje zasady.

[zbroziu]

Pro-Familia od dzisiejszego nie przyjmuje już porodów na NFZ.

http://www.dzienniklodzki.pl/zdrowie/a/ ... ,10751242/

[gohnia]

Zgadzam się z tymi, którzy śmieszy ich podejście na zasadzie "wybudowałem szpital, odebrałem porody, poproszę pieniądze". Trochę nie po kolei...

Nigdy nie słyszałam, żeby można było dostać kontrakt przed faktycznym powstaniem placówki. Musieli rozpocząć działalność żeby o cokolwiek wnioskować.

Ale nie widzą tego, że NFZ musialby pozamykać oddziały w Matce Polce

Rodziłam w MP i byłam tam leczniczo i moim zdaniem wręcz powinno się niektóre oddziały zamknąć, ponieważ standardy tam panujące uwłaczają godności pacjentek.

[_Bella_]

Rodziłam w MP i byłam tam leczniczo i moim zdaniem wręcz powinno się niektóre oddziały zamknąć, ponieważ standardy tam panujące uwłaczają godności pacjentek.

Szpital jest zadłużony, jednak pomału remontowany. Ale jeśli kasę dostanie Pro-Famillia, to faktycznie Matce Polce to nie pomoże.

[_Bella_]

Nigdy nie słyszałam, żeby można było dostać kontrakt przed faktycznym powstaniem placówki. Musieli rozpocząć działalność żeby o cokolwiek wnioskować.

Wystarczyło zrobić rozeznanie. zresztą musieli je mieć jakie są faktyczne potrzeby naszego miasta jeśli chodzi o porodówki. Strzelili sobie w stopę, nie dość że NFZ nie ma kasy, to jeszcze żądają niebotycznej sumy za porody, które odebrali jakby nie patrząc omijając prawo lub korzystając z jego nieścisłości.

Jasne, że chciałam tam rodzić, ale widząc ich poczynania nieco zmieniłam zdanie. Trzeba zobaczyć szerszy kontekst tej sprawy.

[gohnia]

Szpital jest zadłużony, jednak pomału remontowany. Ale jeśli kasę dostanie Pro-Famillia, to faktycznie Matce Polce to nie pomoże.

Pisząc o standardach w MP mam na myśli nie tylko warunki lokaliwe, ale przede wszystkim opiekę personelu, która powinna być antywzorem dla innych.
Jak dla mnie ten "szerszy kontekst sprawy" to właśnie ocena pozostałych szpitali. Pro familia chce takich samych pieniędzy za porody jakie dostają inne placówki. Nie rozumiem więc dlaczego nasze pieniądze mają trafiać do wrogich pacjentkom oddziałów MP, a nie do szpitala oferującego komfort i bezpieczeństwo. Dla mnie to jest złe zarządzanie publicznymi pieniędzmi i nie trafiają do mnie argumenty typu: takie mamy szpitale i trzeba to zaakceptować. Dlaczego nie oczekiwać czegoś więcej skoro jest okazja??

[szaraczarownica]

Nie rozumiem więc dlaczego nasze pieniądze mają trafiać do wrogich pacjentkom oddziałów MP, a nie do szpitala oferującego komfort i bezpieczeństwo. Dla mnie to jest złe zarządzanie publicznymi pieniędzmi i nie trafiają do mnie argumenty typu: takie mamy szpitale i trzeba to zaakceptować. Dlaczego nie oczekiwać czegoś więcej skoro jest okazja??

Tylko jeśli rzeczywiście jest tak, że publiczne szpitale dostają 2,5 tys, a Pro-Familia żąda 5 tys, to coś tu jest nie tak. Albo publiczne są niedofinansowane, albo prywatne chcą się nieuczciwie wzbogacić