No właśnie u nas zastrzeżeń ze strony pediatry nie było żadnych, ale ja urodziłam w środę wieczorem - przed 22 i wg lekarzy w pt na wypis było za wcześnie, w weeknedy wypisów nie było a później byłam pewna, że wyjdę w poniedziałek (pediatra stwierdził, że nie widzi przeciwwskazań) ale po obchodzie ginekologicznym okazało się, że mam czekać do wtorku (nie dowiedziałam się dlaczego)...
Akurat na bloku porodowym położne miałam super (rodziłam przez dwie zmiany), no i rodziłam ze swoim lekarzem, więc zawsze dodatkowy komfort
A co do opieki pediatry to już pisałam - jedna była ok (ale była tylko raz), ale druga fatalna...jak powiedziałam, że Mikołaj miał stwierdzoną niedomykalność zastawki trójdzielnej i chciałam zasięgnąć opinii czy mam z nim iść na echo czy nie (tzn czy po prostu warto to sprawdzić), to się na mnie wydarła, że to żadna wada i że oni mi tu echa nie będą robić i w ogóle po co jej tyłek zawracam (pytałam podczas obchodu of kors)...a później jeszcze na pół korytarza było słychać jak dyskutuje z kimś o tym, że "pani sobie echo wymyśliła a nie ma żadnych wskazań ku niemu" itp.
No i zgłaszałam to, że Miki pokasłuje to mi mówiono, że może za suche powietrze i że generalnie noworodek kaszleć nie powinien...
Za to jak trafiliśmy do Salve to lekarka od razu zwróciła uwagę na wyniki badań Mikołaja z ICZMP i bardzo się zdziwiła, że nie zostały powtórzone, bo leukocytów było zdecydowanie za dużo nawet jak na noworodka (crp nie zrobiono wcale)
No i jeszcze dodam, że Mikołaj urodził się owinięty dwukrotnie pępowiną, lekko niedotleniony, dostał 7/8 pkt Apgar, 2h po porodzie przebywał pod tlenem w inkubatorze, nad ranem ulewał jeszcze wodami...także wg mnie chociażby z tego powodu powinni go przebadać troszkę dokładniej...