Prywatny szpital MEDEOR

Nasze doświadczenia, czyli subiektywnie o naszych ciążach i porodach.

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: amylee » 30 paź 2014, 7:20

ola_82, ja w sumie i do medeora i do gamety będę miała podobną drogą. Może do gamety ciut dalej. Zobaczę, jak tam będę na miejscu, co jest grane. Mam nadzieję, że ktoś wcześniej tam urodzi i opisie sytuację ;;))
Obrazek
amylee
 
Posty: 59
Rejestracja: 21 sie 2014, 14:28
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: malinka1984 » 30 paź 2014, 16:38

Co do Gamety to byłabym ostrożna, gdyż nie ma jeszcze oficjalnych informacji, nie wiadomo co za kadrę mają, może jak już to będzie "przetestowany" szpital to można by było pomyśleć o nim, póki co Medeor i byle do 36 tyg.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malinka1984
SuperMama
 
Posty: 2339
Rejestracja: 11 cze 2013, 20:15
Has thanked: 972 times
Been thanked: 81 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: risonia » 30 paź 2014, 16:58

amylee odpowiem na twoje pytania tutaj . Więc co do opieki w trakcje porodu naturalnego to nie mogę za dużo powiedzieć na sali porodowej byliśmy tylko 2 godziny i to właściwie z pełnym rozwarciem . To co mi się nie podobało to , że mimo silnych skurczy co 2-3 minuty położna zaprosiła mnie do dyżurki na wypełnianie papierów . Sam podpis graniczył dla mnie z cudem i mogłam to zrobić tylko między skurczami . No to średnio dobry pomysł .Sala porodowa intymna , położna wspierała mnie w planach porodu naturalnego , nawet początkiem było ok , ale nie dało rady i decyzja o cc podjęta bez opóźnień . Lekarze fachowi i mili . Bardziej chodziło mi o brak pomocy przy noworodku , co dla początkujących rodziców może być problemem . Ubieranie , przewijanie , to robi się samemu , dziecko jest cały czas przy tobie nawet po cc , musisz sobie radzić . Co prawda gdyby ktoś poprosił na pewno położne by pomogły bo to miłe i równe babeczki . Ale nie ma tam czegoś takiego żeby oddać dziecko pod opiekę aby odpocząć chwilę . Ogólnie sam szpital , sale , jedzenie , łóżka bardzo wygodne i komfortowe .
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
risonia
SuperMama
 
Posty: 1939
Rejestracja: 29 paź 2012, 13:58
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Has thanked: 1 time
Been thanked: 27 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: amylee » 31 paź 2014, 11:15

risonia, dzięki serdeczne. No, mam nadzieję, że poradzę sobie z noworodem, a jak nie, to będę prosić o pomoc. Chyba nie odmówią ;)
Co do braku opieki nad maluchem po cc, to rzeczywiście niefajnie, bo przecież z początku nie ma jak wstać. No i to wypełnianie papierów...ale spotkałam się z gorszym traktowaniem, więc w razie czego chyba jakoś przeboleję. Najwyżej postawię im krzyżyk :D
A mam jeszcze pytanie, bo często się zdarza, że objawy żółtaczki pojawiają się w 3 dobie, a z Medeora po porodzie sn wypisują w 2 dobie. Wiesz coś o tym? ja się jeszcze mojego gina dopytam, bo jest stamtąd po trochu też, ale wizytę mam dopiero 17 XI.

malinka1984, no, ja mam termin za niecałe 2 miesiące, to mam nadzieję, że ktoś już tam zdąży urodzić i opisać wrażenia ;) Jeżdżę tam czasem na wizyty i/lub usg, bo mój gin udziela się również tam. Z tego, co zauważyłam na razie, to babeczki w recepcji są bardzo miłe (aczkolwiek jedna z nich mocno niekompetentna w przekazywaniu wyników badań, które wymagają konsultacji z lekarzem - paręnaście tygodni temu o mało co nie dostałam zawału i czarnej rozpaczy, jak do mnie zadzwoniła każąc się stawić na natychmiastową wizytę "najlepiej dziś" - na szczęście wszystko było ok). Lekarze tam też mili i co najważniejsze, dobrzy specjaliści. Za to laseczki, które np. ważą i mierzą przed wizytą, to jakaś masakra, wyżej srają, niż du.ę mają...Każdy lekarz przechodząc tam mówi "dzień dobry", a one nawet nie spojrzą na człowieka. No, ale nie warto się nimi przejmować :)
Wybaczcie off top.
Obrazek
amylee
 
Posty: 59
Rejestracja: 21 sie 2014, 14:28
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Fuente » 31 paź 2014, 12:13

amylee, Co do żółtaczki to potem dziecko obserwuje położna srodowiskowa która przychodzi do domu i w razie konieczności to ona reaguje ;) Moja Amelka była z Salve wypisana z lekka żółtaczka która nie kwalifikowała się do naświetlania , z zaleceniem obserwacji przez położna ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: ola_82 » 31 paź 2014, 13:13

amylee pisze:Mam nadzieję, że ktoś wcześniej tam urodzi i opisie sytuację ;;))

no na szczęście masz jeszcze sporo czasu, bo ja jakbym zdecydowała się tam rodzić to chyba byłabym jedną z pierwszych;)
amylee pisze:Co do braku opieki nad maluchem po cc, to rzeczywiście niefajnie

mnie też to zdziwiło, bo po naturalnym jest inaczej ja w Koperniku też miałam córkę od razu non stop przy sobie, zabierały ją na przewijanie i kąpanie ale dziewczynom po cc nie było dziecko od razu przywożone, ale tak jak risonia napisała pewnie jak się poprosi o pomoc to nie odmówią.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
ola_82
 
Posty: 249
Rejestracja: 22 wrz 2014, 13:00
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: risonia » 01 lis 2014, 21:05

W w medeorze 2 tygodnie po urodzeniu masz kontrole u neonatologa i jest badana w tedy też żółtaczka takim specjalnym aparatem przez skórę . Oczywiście nie ma co się obawiać , warunki na prawdę są tam dobre , opieka też , jeśli coś , cokolwiek jest nie tak to jest się dużej w szpitalu . U nas pediatra od razu wdrożył antybiotyk , przy zakażeniu wewnątrzmacicznym . Więc opieka jest tam dobra i profesjonalna .
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
risonia
SuperMama
 
Posty: 1939
Rejestracja: 29 paź 2012, 13:58
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Has thanked: 1 time
Been thanked: 27 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: amylee » 02 lis 2014, 13:29

Zapisze sie na wizyte kwalifikacyjna i zobaczymy, co z niej wyniknie. Chociaz na razie wszystko raczej w porzadku.
dzieki za odpowiedzi :-)
Obrazek
amylee
 
Posty: 59
Rejestracja: 21 sie 2014, 14:28
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: risonia » 26 lis 2014, 10:42

Nie wiem skąd masz takie informację , mimo tego , że prosiłam o zabranie małej na noc po cc usłyszałam , że mają masę pacjentek i nie będą miały czasu , obok mnie dziewczyna prosiła o pokazanie jak ubrać dziecko usłyszała , że zaraz i się na pomoc nie doczekała . Nie było to spowodowane złą wolą personelu tylko brakami kadrowymi , według mnie za mało tam personelu mają .
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
risonia
SuperMama
 
Posty: 1939
Rejestracja: 29 paź 2012, 13:58
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Has thanked: 1 time
Been thanked: 27 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Malwina » 26 lis 2014, 13:15

To tak jak ja prosiłam o rozmowę z doradcą laktacyjnym i w sumie nadal czekam :P
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: amylee » 26 lis 2014, 13:31

Ale Medeor się rozbudowuje, to może zwiększą tez ilość personelu. No, ale nie oszukujmy się, gdzie byśmy nie trafiły i byłby akurat nawał rodzących, to też by w końcu brakło personelu. Czy nie? ;)

malinka1984 pisze:Co do Gamety to byłabym ostrożna, gdyż nie ma jeszcze oficjalnych informacji, nie wiadomo co za kadrę mają, może jak już to będzie "przetestowany" szpital to można by było pomyśleć o nim, póki co Medeor i byle do 36 tyg.

W kwestii Gamety chyba jest coraz lepiej ;)
Obrazek
amylee
 
Posty: 59
Rejestracja: 21 sie 2014, 14:28
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: mirabell86 » 26 lis 2014, 17:13

risonia pisze:mimo tego , że prosiłam o zabranie małej na noc po cc usłyszałam , że mają masę pacjentek i nie będą miały czasu

Dokładnie to samo słyszała moja koleżanka
Obrazek
Obrazek
mirabell86
 
Posty: 326
Rejestracja: 16 paź 2013, 16:03
Lokalizacja: Łódź teofilów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Myski » 30 lis 2014, 19:36

U mnie też wszystko było w najlepszym porządku.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Myski
 
Posty: 491
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:08
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: risonia » 30 lis 2014, 20:01

No właśnie , rok różnicy pewnie zrobił różnice . Nie wyrokuje , może miałam pecha , była masa porodów pewnie to też się przyczyniło . Nie chodzi o to że oczekiwałam nie wiem czego , wszystko robiłam sama bez problemu tylko to , że płożyli koło mnie małą godzinę po porodzie , po cc i zostawili i nikt nawet do rana nie sprawdził czy wszystko ok , a ja do rana byłam cała w strachu, bo znieczulenie jeszcze nie zeszło , że mała spadnie jak usnę . Poza tym wszystko było ok , bo ja wszystko przy małej zrobić umiałam :) Pediatra też ok , bardzo szybko zareagowała na początki infekcji , podała antybiotyk i mała wyzdrowiała . Tylko trzeba się liczyć z tym , że może być nawał rodzących a przy 2 osobach z personelu na szybką pomoc przy dziecku trzeba będzie poczekać , przy 2 dobach pobytu można się nawet nie doczekać ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
risonia
SuperMama
 
Posty: 1939
Rejestracja: 29 paź 2012, 13:58
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Has thanked: 1 time
Been thanked: 27 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Malwina » 01 gru 2014, 9:50

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: amylee » 01 gru 2014, 13:40

Kurcze, wszystkie moje znajome, które rodziły w Medeorze są bardzo zadowolone. Ale ostatnio jedna miała cc w Madurowiczu i też jest bardzo zadowolona. Może to zależy po pierwsze od oczekiwań, a po drugie od tego, co się zadziało? Bo jeśli wszytko jest w porządku, to chyba nie ma znaczenia miejsce.
Ja akurat nie patrzę i nie mam zamiaru oceniać menu, czy koloru ścian...ale podejście do rodzącej i możliwość wyboru sposobu rodzenia. A ludzie, wiadomo, w każdym miejscu można spotkać położne z powołania lub jakieś zołzy, niestety. Chociaż nie spotkałam się, żeby ktoś skarżył się na położne z Medeora.
No i jeszcze kwestia braku personelu, o którym pisała risonia, pewnie nie jest wesoło, jak są dwie położne np. na 10 rodzących...
Obrazek
amylee
 
Posty: 59
Rejestracja: 21 sie 2014, 14:28
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: caixa » 01 gru 2014, 13:43

gwyneth1975, dziewczyny piszą z trochę innej perspektywy. Jako podwójne matki mają więcej doświadczenia z różnymi szpitalami i lekarzami więc ich opinia może się różnić od twojej. Na inne kwestie zwracają uwagę. Dla mnie np. to niedopuszczalne, żeby po cc dać kobiecie dziecko i niech sobie radzi, zwłaszcza, że kilka godzin po, trzeba leżeć. Efekty przeciążenia organizmu mogą mieć opłakane skutki.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: martula_87 » 01 gru 2014, 13:47

gwyneth1975, zapewne tak ;;) Widzę że jakoś nie możesz zaakceptowac opinii która różni się od Twojej. Dziewczyny tam rodziły opisały swoje przeżycia i tyle nie napiszą że było super i wspaniale skoro wg nich nie było....
Ja napiszę tylko od siebie o ile 2 lata temu słyszałam dobre opinie tak teraz każda znajoma która tam rodzi narzeka. Szczególnie w 3 przypadkach po cc po niespełna 2 dobach były w domu i niby fajne ale co z tego ja po kolejnych 2 dniach dzieci lądowały na Spornej z zapalenie płuc bo w Medeorze nikt nie miał czasu zrobic porządnych badań bo trzeba było szybko wypisywac? Pomocy też tam nie uświadczyły a były to osoby rodzące pierwszy raz!!! I nie wyobrażam sobie jak można zostawic dziecko zaraz po cc przy matce i nikt się tym nie interesuje????To nawet w CZMP bardzo pomagały położne przy dzieciach.
gwyneth1975, ty może miałaś farta, może akurat było mniej porodów jesteś zadowolona to dobrze ja się cieszę ale zrozum że ktoś może miec całkiem zupełnie inne doświadczenia z tym szpitalem i tyle. A dziewczyny na pewno tam rodziły i nikt sobie nie wymyśla z kosmosu opinii....
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: szaraczarownica » 01 gru 2014, 14:34

Ja to Malwinę nawet tam widziałam, bo u niej byłam, więc ma świadka ;)
martula_87, lubię Twój post.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Malwina » 01 gru 2014, 14:43

gwyneth1975, ja patrzę z perspektywy matki, która urodziła dziecko, które miało problemy z samodzielnym oddychaniem, wymagało badań, diagnostyki i specjalistycznego sprzętu. Medeor mógł zaproponować mu tylko badania krwi. Mateuszek urodził się o 14, a karetka zabrała go z Medeoru ok. 18:30-19. Szukali mu miejsca, bo ICZMP było przepełnione. Nie mają swojej karetki, dziecko może być tylko specjalistyczną z wykwalifikowanym personelem przewiezione.
Nie chcę myśleć, co by było, gdyby interwencja była potrzebna NATYCHMIAST.

W dniu przyjęcia leżałam z bardzo fajną kobitką, która niestety następnego dnia wyszła już z dzieckiem.
Dokoptowali mi dwie Panie, a do każdej przyszło po kilka osób. Dla mnie masakra. Przeszkadzało mi to. Nawet byłam wdzięczna, że po 30 godzinach wypuścili mnie do domu po cc.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: amylee » 01 gru 2014, 14:49

Po tym, co napisala Malwina chyba potwierdzila sie moja teoria o tym, ze opinia za kazdym razem jest tak szczegolna, jak szczegolny byl porod. Zawsze warto dodac, co sie dzialo i skad takie zdanie o danej placowce.
Gdybym byla w sytuacji Malwiny pewnie mialabym same zasterzezenia i nie dziwie sie, ze mozna wtedy ocenic szpital negatywnie. Brak wlasnej karetki to troche brak przygotowania do sytuacji awaryjnej...a rodzic pozostaje wtedy zupelnie bezsilny.
Wg mnie personel tez nie powinien zezwalac na takie hurtowe odwiedziny, bo to jest meczace dla "normalnego" pacjenta, a co dopiero dla matki tuz po porodzie.
Obrazek
amylee
 
Posty: 59
Rejestracja: 21 sie 2014, 14:28
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: martula_87 » 01 gru 2014, 19:55

gwyneth1975 pisze:rozumiem oczywiście, ze każdy ma inne odczucia i nie jest tak, że nie mogę zaakceptować opinii odmiennej od mojej.

Po Twoich wpisach miałam zupełnie inne odczucia więc dlatego udzieliłam się w tej dyskusji...
Dominik 8.05.2012
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8645
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Myski » 01 gru 2014, 20:35

Ile matek i porodów - tyle opinii. A każda która przeżyła tam poród może mieć inne zdanie. Moja cesarka i pobyt tam był udany. Czy rodziłabym tam ponownie? Raczej tak. Wiem natomiast, że poród to tak szczególna sytuacja w życiu kobiety, że najnormalniej w świecie należy nam się wtedy wszystko co najlepsze. Może akurat miałam to szczęście, że dostałam tam to, co chciałam. Choć jak kiedyś opisywałam tu swój pobyt w tym szpitalu, wcale idealny on nie był. Ale generalnie moja opinia pokryła się z wieloma pozytywnymi opiniami koleżanek i innych osób które tam rodziły. Wierzę jednak tym dziewczynom, które nie wspominają pobytu w Medeorze najlepiej. Może jak któraś z Was tu napisała - pechowo trafiłyście. Nie mam porównania do innych szpitali w Łodzi, ale ten chyba i tak wypada dobrze na tle pozostałych (mam na myśli warunki, położne i opiekę).
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Myski
 
Posty: 491
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:08
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: malinka1984 » 17 mar 2015, 14:00

Medeor z racji dużego oblężenia porodówki jest w trakcie wykańczania bodajże dodatkowych 5 sal porodowych -info od dr pracującego tam.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malinka1984
SuperMama
 
Posty: 2339
Rejestracja: 11 cze 2013, 20:15
Has thanked: 972 times
Been thanked: 81 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: dorotatre » 18 mar 2015, 16:42

malinka1984 pisze:Medeor z racji dużego oblężenia porodówki jest w trakcie wykańczania bodajże dodatkowych 5 sal porodowych -info od dr pracującego tam.


malinka1984, a czy pan dr wspomniał może na kiedy mniej więcej planowane jest otwarcie dodatkowych sal porodowych? Termin mam na 26 maja więc fajnie byłoby gdyby do tego czasu były już otwarte :) zawsze mniejsza szansa na odesłanie z powodu zbyt dużej ilości rodzących.
Obrazek
Awatar użytkownika
dorotatre
 
Posty: 264
Rejestracja: 22 sie 2014, 7:25
Has thanked: 3 times
Been thanked: 4 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Agniecha » 23 mar 2015, 22:47

Rodziłam w Medeorze w grudniu i uważam, że jest kwintesencją hasła "rodzić po ludzku". Po pierwsze, na sali porodowej jest wszystko, co sobie można wymarzyć: piłka, worek sako, łóżko regulowane automatycznie, łazienka, a nawet tv. Po drugie, w czasie porodu można przyjąć taką pozycję, jaką się chce, nie trzeba się kłaść do ktg. Nie miałam nacięcia ani lewatywy , a obawiam się, że w innym szpitalu zrobiono by je rutynowo. Opieka poporodowa jest świetna, położne są przemiłe, jest też doradca laktacyjny. Leżała ze mną dziewczyna po cesarce i od razu miała przy sobie dziecko, które karmiła piersią od początku. Sale są ładne, przede wszystkim mają łazienki. Słowem, wspominam swój poród jako niesamowite przeżycie i polecam Medeor :)
Agniecha
 
Posty: 1
Rejestracja: 23 mar 2015, 22:28
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: paaaat » 24 mar 2015, 8:09

Agniecha pisze: Po pierwsze, na sali porodowej jest wszystko, co sobie można wymarzyć: piłka, worek sako, łóżko regulowane automatycznie, łazienka, a nawet tv.

Nie słyszałam o szpitalu w którym tego nie ma obecnie.
Agniecha pisze:Leżała ze mną dziewczyna po cesarce i od razu miała przy sobie dziecko, które karmiła piersią od początku. Sale są ładne, przede wszystkim mają łazienki.

To tez raczej jest już standardem i niczym szczególnie zachwycającym.
Obrazek
Awatar użytkownika
paaaat
SuperMama
 
Posty: 886
Rejestracja: 22 paź 2014, 19:05
Has thanked: 0 time
Been thanked: 74 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Sagarika » 24 mar 2015, 8:11

Ja rodziłam w Medeorze dokładnie 3 lata temu,przec c.c Poród wspominam świetnie,choć oczywiście były pewne minusy (m.in ruda położna,chyba Dagmara,przez którą przystawiając dziecko do piersi ryczałam ja i córeczka-położna stwierdziła że nie dam rady jej karmić a tylko dzięki mojemu uporowi i męża namowom w domu się przełamałam i przez łzy nauczyłam ją karmić-przez 1,5 roku ;P)
Bardzo duży plus to obecność męża przy cięciu.ja wiem,że to operacja i zawsze może się coś stać,ale to,że mnie trzymał za rękę sprawiło że cała operacja trwala kilka minut a nie wieczność.no i mógł iść z córką,odciąć pępowinę,być przy ważeniu i ją kangurować-to dla mnie dużo.A potem maluszek od razu na sali z mamą,lekarze przychodzili co chwilę i pytali czy już ją próbowałam dostawiać,położne też super,pomagały,radziły i uczyły tatę jak przewinąć bo to był jego pierwszy raz z dzieckiem na rękach :P i łazienki w salach to duży komfort :)

a teraz...w czwartek idę na wizytę umawiać termin następnego cięcia :D i choć troszkę się obawiam,bo opinie są różne o szpitalu,mam nadzieję,że będę równie pozytywnie wspominać drugi poród :)

Aaa,zapomniałam dodać,że panie w rejestracji mogłyby być trochę milsze,bo za każdym razem jak idę na wizytę to mają minę i humor jakby za karę tam siedziały.chyba że to ja na nie tak działam :shock:

A co do standardu dziecka przy mamie po cc-to niestety nie zawsze tak jest. W czmp moja koleżanka rodziła tydzień temu i leżała na sali pooperacyjnej 4 godziny,potem przewieźli ją na górę,gdzie mogła zobaczyć maluszka.
Sagarika
 
Posty: 1
Rejestracja: 10 wrz 2014, 16:25
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: dorotatre » 24 mar 2015, 9:51

Sagarika pisze:Aaa,zapomniałam dodać,że panie w rejestracji mogłyby być trochę milsze,bo za każdym razem jak idę na wizytę to mają minę i humor jakby za karę tam siedziały.chyba że to ja na nie tak działam :shock:

To chyba musisz mieć ogromnego pecha i trafiać na złe dni Pań z recepcji >D Ja za każdym razem jak jestem na wizycie, czy na jakichkolwiek badaniach w Medeorze Panie w rejestracji są bardzo miłe, pomocne i raczej uśmiechnięte :) Bardzo miły jest też młody Pan, który czasami jest w rejestracji w zastępstwie :)

Sagarika pisze:a teraz...w czwartek idę na wizytę umawiać termin następnego cięcia :D i choć troszkę się obawiam,bo opinie są różne o szpitalu,mam nadzieję,że będę równie pozytywnie wspominać drugi poród :)

Ja na 20 kwietnia mam wyznaczoną wizytę kwalifikacyjną :) Pomimo różnych opinii o szpitalu razem z mężem zdecydowaliśmy się na poród w Medeorze. Rozważaliśmy jeszcze Gametę, ale w końcu doszliśmy do wniosku, że Medeor mamy o wiele bliżej. Ciążę od samego początku prowadzę w Medeorze, jestem zadowolona z całokształtu dlatego doszłam do wniosku, że nie ma co kombinować :)
Poza tym dwie znajome tam rodziły i bardzo sobie chwaliły dlatego stwierdziliśmy, że zaufamy szpitalowi przetestowanemu przez znajomych. Czy jest to dobra czy zła decyzja okaże się za jakiś czas, ale wydaje mi się, że nigdy wybierając szpital w którym będziemy rodzić nie mamy pewności czy na 100% będziemy zadowolone.

Sagarika pisze:A co do standardu dziecka przy mamie po cc-to niestety nie zawsze tak jest. W czmp moja koleżanka rodziła tydzień temu i leżała na sali pooperacyjnej 4 godziny,potem przewieźli ją na górę,gdzie mogła zobaczyć maluszka.

To chyba zależy od szpitala, w zeszłym roku kuzynka rodziła w szpitalu w Piotrkowie Trybunalskim i maleństwo zobaczyła dopiero następnego dnia po cc.
Obrazek
Awatar użytkownika
dorotatre
 
Posty: 264
Rejestracja: 22 sie 2014, 7:25
Has thanked: 3 times
Been thanked: 4 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: malaJu » 26 mar 2015, 10:39

gwyneth1975, to Ty chyba nie wiesz, ile to wieczność ;) Ja na swoją córkę czekałam 20h w Madurowiczu. ;) Ale faktycznie, dziecko powinno być od razu przy matce, tyle że przy tej liczbie położnych w publicznych szpitalach, to jest po prostu niemożliwe. Ja w Salve miałam komfort dziecka po godzinie od operacji, ale to zupełnie inny świat.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Malwina » 26 mar 2015, 11:11

No to ja Mateusza po 48 godzinach mogłam dotknąć...
Maksia po 8 w ICZMP
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Bian » 26 mar 2015, 11:23

malaJu pisze:Ja na swoją córkę czekałam 20h

Ja na Matyldę mniej więcej też tyle, tzn. na możliwość zobaczenia jej w inkubatorze. Są różne sytuacje, czasami jest to uwarunkowane stanem zdrowia matki lub dziecka, czasami możliwościami szpitala. Ja już wcześniej pisałam, że moje koleżanki z Rydygiera na sali pooperacyjnej, jeśli z ich dziećmi było wszystko ok, dostawały dzieci od razu. Także nie jest to wyłącznie przywilej szpitala prywatnego.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: kari » 26 mar 2015, 13:41

Malwina, ale gdyby sytuacja nie była jaka była to na pewno byś Go wcześniej dotknęła, Wasza sytuacja była wyjątkowa
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10254
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Malwina » 26 mar 2015, 15:03

kari, wiem, ale uważam, że szpitale bez oddziałów noworodkowych z prawdziwego zdarzenia nie powinny przyjmować porodów. Wiesz, minęły już prawie dwa lata, a ja ciągle wyrzucam sobie, że dałam się skusić i jego życie było zagrożone. Na tą głupią karetkę dzieciak czekał 3 godziny...

A teraz słyszę, że kolejne sale porodowe otwierają...
A oddział noworodkowy?
Gdzie bezpieczeństwo dzieci? :/
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Malwina
SuperMama
 
Posty: 3804
Rejestracja: 29 paź 2012, 14:02
Has thanked: 29 times
Been thanked: 68 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: kasieńka 85 » 26 mar 2015, 15:28

Malwina, minęły prawie trzy lata a mam Waszą historię w pamięci. Gdy tylko ktoś wspomina o porodzie w Medeorze pozwalam ją sobie opowiedzieć. Ku przestrodze.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: kari » 26 mar 2015, 15:39

Malwina, cóż mogę napisać masz rację, ale my nic na to nie poradzimy niestety
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10254
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: AnnaMaria » 26 mar 2015, 15:51

Malwina pisze:A teraz słyszę, że kolejne sale porodowe otwierają...
A oddział noworodkowy?
Gdzie bezpieczeństwo dzieci? :/
dlatego ja po raz 100 stwierdzam że wolę "mniej ludzkie" traktowanie ale chcę mieć pewność że dziecko w razie czego będzie mieć dobrą opiekę
Awatar użytkownika
AnnaMaria
SuperMama
 
Posty: 1188
Rejestracja: 01 lis 2012, 10:11
Has thanked: 4 times
Been thanked: 36 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: szaraczarownica » 26 mar 2015, 16:05

kasieńka 85 pisze:Malwina, minęły prawie trzy lata a mam Waszą historię w pamięci. Gdy tylko ktoś wspomina o porodzie w Medeorze pozwalam ją sobie opowiedzieć. Ku przestrodze.

Ja też.


Widać w niektórych szpitalach ważne jest żeby tylko urodzić.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14784
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: double_mum » 26 mar 2015, 22:27

My jesteśmy po porodzie w Medeorze - 9 styczeń. Planowane CC.
I mimo tych wszystkich negatywnych opinii, że to fabryka, że nie ma oddziału noworodkowego - ja będę polecać. Różnica między porodem w CZMP a tutaj jest przynajmniej dla mnie przeogromna.
Medeor wybrałam dlatego, że koniecznie chciałam drugi raz rodzić też CC, a ponieważ nie było wskazań od mojej gin do drugiego CC zgłosiłam się na rozmowę kwalifikacyjną i zostałam przyjęta.
Owszem wahałam się i zastanawiałam co jeśli z małą będzie coś nie tak, ale strach przed naturalnym porodem był silniejszy (przy pierwszym porodzie w CZMP moje dziecko cudem przeżyło, gdyby nie zajrzał do mnie lekarz, który kojarzył mnie z pobytów w czasie ciąży i nie zbadał i nie zadecydował o natychmiastowym CC moje dziecko by się udusiło, a przecież badała mnie położna, inny lekarz i mimo zielonych wód twierdzili, że wszystko ok...).
Przyjęcie, poród i opieka po super. Nie spotkałam się z jakąkolwiek odmową pomocy, a wręcz ciągle ktoś zaglądał i pytał czy czegoś nie potrzeba. Owszem od razu dostałam małą do siebie i gdyby nie mąż ciężko by było. Ale na noc zostałam sama i przy każdym płaczu małej pojawiała się pielęgniarka. Także nie zostaje się bez pomocy.
Mąż nie chciał być przy porodzie, ale personel porozmawiał, przekonał i mąż dał się namówić i jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Mąż nie żałuje żadnej chwili spędzonej przy porodzie.
Polecam też choćby z takich przyziemnych rzeczy jak wygodne łóżko (co przy CC jest odczuwalne) czy łazienka w pokoju.
A i jeszcze aby nie było, że wyrodna ze mnie matka i że sobie wymyśliła CC i miała - CC uzgadniałam z moją gin i gdyby było jakiekolwiek przeciw lub w czasie ciąży coś się działo z dzieckiem nie wybrałabym szpitala bez oddziału dla noworodków.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
double_mum
 
Posty: 151
Rejestracja: 28 sty 2015, 19:43
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: double_mum » 26 mar 2015, 23:48

Pewnie zmieniło się wiele, ale tego, że człowiek może zawieść nigdy nie wyeliminujemy.

Chciałam jeszcze dodać, że w Medeorze wychodzi się po dwóch dniach: czy to po sn czy pi cc - no chyba,że coś się dzieje, to wtedy zatrzymują na dłużej. Dla mnie akurat te dwa dni. Wiedziałam jak to jest po cc, zresztą teraz szybciej stanęłam na nogach niż poprzednio, ale dla mniej odpornych na ból może to być mało dwa dni na dojście do siebie.

I to co było ważne: mówili o wszystkim co robią,będą robić.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
double_mum
 
Posty: 151
Rejestracja: 28 sty 2015, 19:43
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: krolewna » 25 maja 2015, 13:53

double_mum pisze:My jesteśmy po porodzie w Medeorze - 9 styczeń. Planowane CC.
I mimo tych wszystkich negatywnych opinii, że to fabryka, że nie ma oddziału noworodkowego - ja będę polecać. Różnica między porodem w CZMP a tutaj jest przynajmniej dla mnie przeogromna.
Medeor wybrałam dlatego, że koniecznie chciałam drugi raz rodzić też CC, a ponieważ nie było wskazań od mojej gin do drugiego CC zgłosiłam się na rozmowę kwalifikacyjną i zostałam przyjęta.
Owszem wahałam się i zastanawiałam co jeśli z małą będzie coś nie tak, ale strach przed naturalnym porodem był silniejszy (przy pierwszym porodzie w CZMP moje dziecko cudem przeżyło, gdyby nie zajrzał do mnie lekarz, który kojarzył mnie z pobytów w czasie ciąży i nie zbadał i nie zadecydował o natychmiastowym CC moje dziecko by się udusiło, a przecież badała mnie położna, inny lekarz i mimo zielonych wód twierdzili, że wszystko ok...).
Przyjęcie, poród i opieka po super. Nie spotkałam się z jakąkolwiek odmową pomocy, a wręcz ciągle ktoś zaglądał i pytał czy czegoś nie potrzeba. Owszem od razu dostałam małą do siebie i gdyby nie mąż ciężko by było. Ale na noc zostałam sama i przy każdym płaczu małej pojawiała się pielęgniarka. Także nie zostaje się bez pomocy.
Mąż nie chciał być przy porodzie, ale personel porozmawiał, przekonał i mąż dał się namówić i jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Mąż nie żałuje żadnej chwili spędzonej przy porodzie.
Polecam też choćby z takich przyziemnych rzeczy jak wygodne łóżko (co przy CC jest odczuwalne) czy łazienka w pokoju.
A i jeszcze aby nie było, że wyrodna ze mnie matka i że sobie wymyśliła CC i miała - CC uzgadniałam z moją gin i gdyby było jakiekolwiek przeciw lub w czasie ciąży coś się działo z dzieckiem nie wybrałabym szpitala bez oddziału dla noworodków.
mam pytanie - w związku z tym, że nie miałaś wskazania do cc, to jak tą sprawę rozwiązali na rozmowie kwalifikacyjnej? po prostu skierowali Cię na cc, bo pierwszy poród miałaś cc? czy prywatnie rodziłaś?? a druga sprawa - po jakim czasie od cc pionizowali Cię? będę wdzięczna za odpowiedzi :)
krolewna
 
Posty: 5
Rejestracja: 24 mar 2014, 12:45
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: double_mum » 25 maja 2015, 14:04

Pierwszy poród zakończył się CC i to im wystarczyło, na rozmowie kwalifikacyjnej pytali jak chcę rodzić, powiedziałam co i jak, jak było za pierwszym razem i nie robili żadnego problemu. Rodziłam w ramach NFZ.
Poród był o 12.15 a wstałam o 6.00 następnego dnia :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
double_mum
 
Posty: 151
Rejestracja: 28 sty 2015, 19:43
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: krolewna » 26 maja 2015, 11:45

double_mum pisze:Pierwszy poród zakończył się CC i to im wystarczyło, na rozmowie kwalifikacyjnej pytali jak chcę rodzić, powiedziałam co i jak, jak było za pierwszym razem i nie robili żadnego problemu. Rodziłam w ramach NFZ.
Poród był o 12.15 a wstałam o 6.00 następnego dnia :)
bardzo dziękuję za odpowiedź :) mam jeszcze kilka pytań jeśli pozwolisz ;) jak zniosłaś drugie cc? lepiej? gorzej? ładnie Cię zszyli? iluosobowe są sale? dostałaś maleństwo od razu, żeby je nakarmić? i jak wyznaczają termin cc? jakoś na ostatnią chwilę czekają, czy ustalają tydzień przed prawdziwym terminem, czy jak to wygląda? po ilu dniach wypuścili Cię do domu? przepraszam, że zawracam głowę, ale mam mnóstwo wątpliwości co do miejsca porodu.. zastanawiam się, czy rodzić znów w Madurowiczu, czy jeśli będzie wszystko dobrze z maluchem skusić się na Medeor :)
krolewna
 
Posty: 5
Rejestracja: 24 mar 2014, 12:45
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: double_mum » 26 maja 2015, 13:09

krolewna nie zawracasz głowy :)
jak zniosłaś drugie cc? lepiej? gorzej?
było lepiej niż za pierwszym razem, szybciej wstałam i szybciej doszłam do siebie, po pierwsze wiedziałam już jak to jest po cc a po drugie jakoś dobrze znoszę ból, dziewczyna która leżała ze mną i wcześniej ją cieli, wstała później i cały czas brała leki przeciwbólowe, więc to zależy od organizmu
ładnie Cię zszyli?
cieli w tym samy miejscu, ale chyba lepiej to wygląda niż za pierwszym razem :) nie miałam żadnych problemów z raną, nic się nie sączyło, nie bolało. Przy cięciu stwierdzili tylko, że niepotrzebnie miałam tak duże nacięcie za pierwszym razem, ale ile w tym prawdy...
iluosobowe są sale?
ja leżałam w dwuosobowej, ale są też trzyosobowe, w każdej łazienka z prysznicem
dostałaś maleństwo od razu, żeby je nakarmić?
jak wyjęli maleństwo to dostałam do przytulenia i później jak leżałam na pooperacyjnej,to było chyba po godzinie i już cały czas mała była ze mną, przydał się mąż, bo samemu trochę ciężko, pomagał mi przystawiać małą do piersi, w nocy już sama starałam się działać z małą, ale w razie co cały czas ktoś zaglądał i pytał czy nie pomóc
i jak wyznaczają termin cc? jakoś na ostatnią chwilę czekają, czy ustalają tydzień przed prawdziwym terminem, czy jak to wygląda?
musisz umówić się na wizytę kwalifikacyjną po 36 tyg (ale dzwoni się wcześniej, ja umawiałam się jakoś w 32 tygodniu)
i wtedy badają i kwalifikują (jeśli były problemy w ciąży to raczej nie ma szans aby rodzić, przyjmują "bezproblemowe" ciąże) po ilu dniach wypuścili Cię do domu?
bardzo szybko, w pt o 12 rodziłam a w nd po 12 mogliśmy już wyjść, wszytko było ok, ale gdyby coś się działo to by nas zatrzymali
Ja polecam :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
double_mum
 
Posty: 151
Rejestracja: 28 sty 2015, 19:43
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: krolewna » 26 maja 2015, 16:39

Świetne informacje. Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi :) o ustalenie terminu cc, to chodziło mi o to kiedy wyznaczali termin? Tzn. Rozumiem, że na tej rozmowie kwalifikacyjnej, tylko cc robią tydzień przed terminem z usg, czy jak? Może latwiej: kiedy miałaś termin z usg, a kiedy urodziłas ? :D i czy mąż może ze mną siedzieć cały dzień czy są jakieś godziny odwiedzin?
krolewna
 
Posty: 5
Rejestracja: 24 mar 2014, 12:45
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: Myski » 26 maja 2015, 17:57

Ja mogę powiedzieć tyle, że mąż mógł być ze mną od samego rana (przyjeżdżał jakoś między 7-8) do samego wieczora (wracał jakoś 19, 20), a u koleżanek z łóżek obok, to nawet o 22 ktoś był. Tak było jak ja rodziłam w 2013 roku. I między innymi dlatego też wybrałam Medeor, bo bardzo mi zależało, żeby mąż mógł być cały dzień - bałam się tego pierwszego porodu, a ponieważ to było cc, to tym bardziej pomoc męża była niezbędna i nieoceniona >D
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Myski
 
Posty: 491
Rejestracja: 08 lip 2013, 8:08
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: double_mum » 26 maja 2015, 19:23

krolewna pisze:Świetne informacje. Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi :) o ustalenie terminu cc, to chodziło mi o to kiedy wyznaczali termin? Tzn. Rozumiem, że na tej rozmowie kwalifikacyjnej, tylko cc robią tydzień przed terminem z usg, czy jak? Może latwiej: kiedy miałaś termin z usg, a kiedy urodziłas ? :D i czy mąż może ze mną siedzieć cały dzień czy są jakieś godziny odwiedzin?

Już wyjaśniam ::) :
termin miałam na 17 stycznia, a na rozmowie lekarz zaproponował 9 styczeń i tak zostało, wpisał na listę do kalendarza i tylko powiedział, że jakby coś wcześniej się działo to mam przyjeżdżać i w każdej chwili zrobią cesarkę. Mojej koleżance też zaproponowali cesarkę na tydzień przed wyznaczonym terminem, chyba to u nich standard.
I tak jak pisze Myski mąż mógł być długo, siedział do 22.00.
I jak Cię zakwalifikują to trzeba do nich przyjeżdżać na KTG, tak ok dwa razy - raz w tygodniu, bezpłatnie :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
double_mum
 
Posty: 151
Rejestracja: 28 sty 2015, 19:43
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: malinka1984 » 18 paź 2016, 20:24

Jako że Pro Familia już tylko komercyjnie bardzo zastanawiamy się nad porodem w Medeorze.Myślałam jeszcze o Salve ale oblężenie mają ogromne i braki kadrowe pielęgniarskie więc póki co Ciesielska.Ma ktoś nowe doświadczenia z tego szpitala?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malinka1984
SuperMama
 
Posty: 2339
Rejestracja: 11 cze 2013, 20:15
Has thanked: 972 times
Been thanked: 81 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: malinka1984 » 24 lis 2016, 23:09

Mam opis porodu koleżanki i widać że baby boom obniża standardy.
Co do Medeora trudno mi jednoznacznie ocenic, poza tym nie mam porównania...
powiedziałabym że daję 7 na 10 pkt. Szału nie było ale też nie miałam się specjalnie do czego przyczepić. Wydaje mi się, że również nie miałam wielkich wymagan i oczekiwań i podejrzewam, że z gamety byłabym bardziej zadowolona. Może dlatego, że nowsze wnętrza robiły lepsze wrażenie.
Zeby jakoś Cię nakierować to napiszę w punktach

1. Warunki lokalowe
Na pewno mała przychodnia, ciasnawe pokoiki dwuosobowe z łazienką, ale czyste, łazienka też czysta, przyjemna.
2. Porodówka, przedporodowy i ktg
Początkowo miałam ochotę uciec z medeora jak tam trafiłam w nocy. nie wiem czy ogólnie panujący bałagan w sali na której robili mi ktg był spowodowany ogromna ilościa porodów w jednym czasie czy tez zawsze tak jest, ale zwatpiłam w pewnym momencie czy dobrze wybrałam.

KTG robią w jednej z sal. Myslałam ze to sala porodowa, ktg kiepskie w tym pomieszczeniu (tzn aparat), ciągle coś nie łączyło, sala brudna jak po wojnie, pościel na podłodze. Posadzili mnie na jakimś starym fotelu i podłączyli to stare KTG. Druga dziewczyna co po mnie przyjechała miała KTG na piętrze porodówki, na kanapie, na korytarzu i chyba tak tam robią często jak ktoś przyjeżdża w nocy z jakąs akcja. Tu mam zastrzeżenia i właśnie to mnie zniechęciło na początku.
Potem trafiłam na przedporodowy, o którym wiele nie napisze bo że był taki nawał porodów to aż otworzyli okulistykę dla dziewczyn przed porodem, sprowadzili dodatkowe połozne na dyżur i ja leżałam na tej okulistyce. Tu nie mam zarzutów.
Potem jak trafiłam na porodówke to dostałam inną sale niż ta co miałam KTG przy przyjęciu więc kamień z serca. W końcu nie wiem czy w tym pokoju też się odbywają porody czy tez nie. Ta na ktorą trafiłam była pojedyńcza z tv, czysta, była piłka, worek sako, jedyny minus,że w tej co byłam kibelek i łazienka był łączony z inna salą, ale to mi nie przeszkadzało bo tak mnie bolało że nie miałam ochoty nigdzie łazić.
3. ZZO
Dostałam na rządanie, a nawet wcześniej. Myślałam że jeszcze za wcześnie więc się nie upominałam, a połozna sama przyprowadzila anestezjologa. Kolejna dawka na życzenie bez problemu ale 3 już nie chcieli szybko dac.
4. plan porodu
Na pewno go czytaja i postępują wg niego bo położna przyszła mi parę spraw objaśnić, na które nie zgadzałam się w planie. Chodziło o jakiś chwyt wyciskania dziecka. Uprzedziła że jak położy ręce na brzuchu w czasie partych to nie jest ten chwyt, żebym wiedziała że go nie zrobi bo go nie wykonują w medeorze.
O zzo też wiedziała z planu, stąd to znieczulenie było zanim zdązyłam o nie prosić.

5. Można dodatkowo wykupić ten żel ułatwiający poród Natalis. Ja dokupiłam i nie wiem jakby było bez, ale parte miałam 15 minut, z czego całe dziecko wypchałam na jednym partym, a własciwie sie wyslizgnął więc raczej pomaga w przesuwaniu dziecka w kanale.

6. Położne i lekarze
U mnie nic wielkiego się nie działo poza brakiem postepu porodu, ale tam mało ingerują lekarze, raczej na zawołanie polożnej, a tak to położne trzesa cała porodówką. Z tego co zaobserwowałam cała tą porodówką rządzą Lidka i Inga i zawsze któraś jest na zmianie, one głownie wszystko robią a mlode pomagają. Dzięki położnej nie skończyło się u mnie na CC bo sama tą szyjkę w końcu wymasowała i rozwarła bo dosłownie miałam 4 cm i ani w prawo ani w lewo. Jakbym miała rodzić jeszcze raz to jestem przekonana że biorę Lidkę prywatnie bo dużo mi pomogła. Inne dziewczyny też były zaopiekowane, ale na pewno dzieki znajomości miałam chyba szybciej pewne rzeczy załatwiane. Przynajmniej takie było moje odczucie. I tylko dzieki niej urodziłam naturalnie. Pękłam niewiele, miała mnie lekko naciąć ale na ostatnim partym sie po prostu wyrwałam, uciekłam tyłkiem i nie zdążyła a dziecko wypchnęłam.
Na zmianie był lekarz Laskowski, coś tam do mnie zagadywał na zasadzie "Jak tam, ile mamy rozwarcia?" I w sumie tyle go widziałam, ale jak wspominam nie było potrzeby.

7. Minusem jest pościel. Po porodzie chciałabym sie położyć w świeżej pościeli a jedziesz na poporodowy z kołdrą i poduszka z porodówki. Fakt, że leżałam w tej pościeli jedynie zanim zaczęła się akcja, ale lepiej bym sie czuła wskakując po porodzie do świeżutkiej. Jak sie poprosiło salowa rano to dała świeżą.

8. Neonatolodzy mi nie odpowiadali. Mało kontaktowe baby.

9. Obchód po porodzie.
Jak nic się nie zgłasza to nie badają i nie podglądają specjalnie. Tylko brzuch pod kątem obkurczania macicy.

10. Doradca laktacyjny ok ale przychodzi raz. Jak potrzeba więcej to trzeba po nią iść, ale przychodzi bez problemu i faktycznie potrafi pomóc.

11. położne na poporodowym
To jak wszędzie , jak się trafi. Ja nie miałam z zadną problemu, ale też mało potrzebowałam pomocy.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
malinka1984
SuperMama
 
Posty: 2339
Rejestracja: 11 cze 2013, 20:15
Has thanked: 972 times
Been thanked: 81 times

Re: Prywatny szpital MEDEOR

Postautor: jureekk441 » 07 gru 2016, 12:11

Wielkie dzięki za informacje.
jureekk441
 
Posty: 2
Rejestracja: 06 gru 2016, 10:50
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

PoprzedniaNastępna

Wróć do Szpitale, lekarze i położne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron