Strona 5 z 6

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 10:30
autor: Agania
Malwina pisze:Ciekawe czy w ciągu swojego istnienia SALVE odesłało jakąś pacjentkę komercyjną?
A ile odesłało niekomercyjnych? :)


No jak mogło odesłać skoro zapłaciła tej drugiej spółce Salve za hotel, posiłki, opiekę położnej i indywidualnego lekarza? To są inne warunki i inne łóżka, i o ile dobrze pamiętam, nawet inne sale niż na NFZ (prywatne były głownie 1-, czasem 2-osobowe)
A pacjentka niekomercyjna tak samo może być nie przyjęta do Salve, jak i do innego szpitala. Popatrz sobie co się dzieje w Wwie i ile pacjentek jest odsyłanych z niekomercyjnych, publicznych szpitali. Jak nie mają wolnego łóżka z puli NFZ to przecież nie będą komercyjnych udostępniać. Logiczne też jest że chętnych pacjentek na zupełnie darmowy poród mają jakieś 3-4 razy więcej niż komercyjnych, to i przypadki odesłania zdarzają się częściej. To tak jakby 2 firmy prowadziły noclegi. Jedna w podstawowym standardzie, druga tuż obok w standardzie kilkugwiazdkowym. To co? Jak zabraknie miejsc w zwykłym pensjonacie, to mają nieodpłatnie ludzi do hotelu wstawiać? :) Przy kontrakcie NFZ nie jest napisane że dany szpital musi przyjąć wszystkie chętne pacjentki (publiczny też). Ma przyjąć określoną liczbę. Gdyby tak nie było, to nie czekalibyśmy w kolejkach na zabiegi w NFZowskich szpitalach publicznych

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 10:38
autor: katya
Agania, masz rację. We Wrocławiu też odsyłają z publicznych szpitali i to mnie przeraziło. Jest taki profil Halo gdzie rodzić - Wrocław, gdzie dziewczyna opisała jak wszystkie wrocławskie porodówki ją odesłały - urodziła w Oławie 60 km od Wrocławia...

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 10:58
autor: Malwina
Skoro opłacasz wszystko, pobyt, lekarza, położną, wyższy standard, to za co płaci NFZ drugie tyle?

Zamiast łożyć na porody prywatne w Salve, to wolałabym żeby opłacali Pro-Familię obecnie, ponieważ w swojej polityce nie chcą porodów komercyjnych.
Warunki boskie, opieka nad noworodkiem też i każdy ma taki sam dostęp do usługi.

Nie przekona mnie nikt, że SALVE powinno być finansowane przez NFZ, ponieważ pacjentek na NFZ jest jak na lekarstwo.
Sporo znajomych chciało tam rodzić na NFZ i odeszli z kwitkiem. Odmowa przyjęcia.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 11:13
autor: Agania
Malwina pisze:Skoro opłacasz wszystko, pobyt, lekarza, położną, wyższy standard, to za co płaci NFZ drugie tyle?.


Płaci za sam zabieg i podstawową opiekę, która niekoniecznie obejmuje położną na każde gwizdnięcie i np. zabieranie dzieci na noc oraz inne udogodnienia. Myślisz że zabieg cc kosztuje 500zł? a poród naturalny 100zł? :) Koszt porodu siłami natury w szpitalu publicznym to około 2tys. Cesarki jeszcze większy. To że rodzisz za darmo np. w Matce Polce, nie oznacza że NFZ za to nie płaci kilku tys. Sprawdź w ZIP u dziewczyn które rodziły w szpitalu publicznym, ile za to kasy zapłacił NFZ

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 11:18
autor: katya
Malwina, a ja wolę żeby refundacja z NFZ kosztowała podatników 2 tys. za poród, a nie 9 czy 12 tys. jak wyceniała ProFamilia pierwsze "nagłe porody".

NFZ płaci za anestezjologa, znieczulenie i podstawowe warunki bytowe w szpitalu. Również lekarza położnika czy położną. Ale dopłacając ja sobie lekarza do cięcia wybieram, że chcę tego konkretnego.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 11:32
autor: Malwina

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 12:02
autor: kata100710
Ja sprawdziłam swój ZIP i u mnie za poród Salve dostało z NFZ 1450 zł za cc więc to nie drugie 4 tyś co płaciłam. I szczerze to też się zdziwiłam, że rozliczają to podwójnie, nikt o tym nie informował. Nie miałam pojęcia jak płaciłam, że ktoś tam na NFZ rodził. Miałam osobną salę, zabieg wykonał lekarz kierujący, ale nie wybierałam położnej a doradcy laktacyjnego nie widziałam na oczy. Uważam, że powinno być albo na NFZ albo prywatnie albo rozdzielność czasowa usług płatnych ale to w przypadku porodów nagłych nie do osiągnięcia- tak to tworzą się sytuacje mocno wątpliwe

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 13:44
autor: Agania
Malwina pisze:


To miło że miałaś tak dobre doświadczenia z MP. Moje znajome jednak miały zupełnie inne. Pewnie zależy gdzie i na kogo się trafi. Ja nie demonizuję szpitala państwowego. Pytałaś za co płaci NFZ a za co pacjentka. No więc napisałam, że NFZ płaci za sam zabieg i podstawową opiekę, a pacjentka sobie dopłaca za "wodotryski" których nikt w państwowym szpitalu jej nie zagwarantuje. A ja się cieszę, że mogłam urodzić w Salve i skorzystać z opłaty za zabieg przez NFZ. Bez tego nie wiem czy byłoby mnie stać na pełną kwotę 6 tys. A tak wspominam całość pobytu tam jak bardzo miłe wydarzenie i najlepiej wydane pieniądze w życiu

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 14:37
autor: Malwina
Agania, ok, to najważniejsze :)
Ja nie kwestionuję, że fajnie jest mieć wygody. Ja kwestionuję to, że NFZ ma kontrakt i powinna tam móc rodzić każda chętna (jeśli są wolne łóżka), ale praktycznie szanse na urodzenie w tej placówce bez kupowania dodatkowego pakietu są bliskie zeru.
Ot tyle ;)

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 14:42
autor: kasia_m85
Podstawowy błąd Salve to,że postarali się o finansowanie porodu. Bo mogli dac sobie spokój, brać te 6 tysięcy i nie mieliby takich problemów i nie musieli tłumaczyć tego co jest oczywiste. Pacjentka płaciłaby całość i już. Ta kwota na tle innych szpitali w Pl i tak nie była wygórowana.To czy dostają od pacjentki czy nfz im nie robi różnicy. Chcieli dobrze,wyszło jak zawsze.
A to,że wolą przyjmować pacjentki które dopłacają?Nic nadzwyczajnego,są prywatną kliniką i warunków które mają jeszcze do niedawna nie miała żadna porodówka w Łodzi (plus te dodatki typu menu z karty czy szpitalna wyprawka dla noworodka).A,że trzymają dla nich miejsce to chyba też nic nadzwyczajnego. Pacjent wykupując pakiet ma zapewnione,że zostanie przyjęty bo muszą się wywiązać z tego za co zapłacił.Nie mogą przyjąć pacjentek bez pakietu cały odział a nie wywiązać się z umowy. Poza tym te umowy podpisywane są wcześniej, większość to cc na życzenie. Są wstanie przewidzieć,policzyć ile łóżek w danym czasie będzie zajęte.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 15:42
autor: martula_87
Ja to generalnie nie rozumiem tego że jedna spółka zgarnia kasę z NFZ z poród kobiety, a druga inna bierze od pacjentki dodatkową opłatę może mi to ktoś wyjaśnić????

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 cze 2016, 16:56
autor: katya
Malwina, skąd wiesz, że są bliskie zeru? Byłaś na kwalifikacji jako pacjwntka NFZ? Starałaś się tam o bezpłatny poród? Nie. To może nie demonizuj placówki, skoro nie masz z nią doświadczenia.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 18 cze 2016, 18:28
autor: hatifnatka
Rodziłam w Salve dwa razy - w 2011 i 2013 roku. Za każdym razem płaciłam 3900 za cc. Za każdym razem byłam zadowolona.
W pierwszym przypadku udało mi się dotrwać do umówionego terminu, ale w drugim już nie. Moja córeczka postanowiła się pospieszyć i przyjść na świat trzy dni przed ustalonym z Salve terminem cc. Mieliśmy więc nocną wycieczkę, poprzedzoną telefonem na oddział, czy mogą nas przyjąć. Z umowy się wywiązali, mimo sporego obłożenia.
Będę ich polecać wszystkim rodzącym, dla mnie i dla moich dzieci są to najlepiej wydane pieniądze w życiu.
Wiedziałam od początku,że to co ja płacę to tylko część kwoty za poród,a drugą część dopłaca NFZ. W ogóle nie rozumiem tego zamieszania,serio.
kasia_m85, zgadzam się z tym,co napisałaś. W całej Polsce nie ma drugiej prywatnej porodówki, która miałaby tak niskie ceny w porównaniu do jakości usług medycznych. I to dzięki kontraktowi z NFZ właśnie.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 28 cze 2016, 14:44
autor: katya
Ja już też po porodzie w Salve - jak dla mnie rewelacja!!! Polecam dr Wilińskiego i położną Iwonę Jabłońską, która bardzo mnie wspierała podczas cięcia

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 28 cze 2016, 14:47
autor: 19anioleczek92
katya, Gratuluję no i fajnie,że jesteś zadowolona :)

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 28 cze 2016, 15:03
autor: Malwina
katya, gratuluję :)

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 28 cze 2016, 19:12
autor: Kurczak
katya, gratulacje :)

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 28 cze 2016, 23:45
autor: hatifnatka
katya, gratuluję! ::)

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 29 cze 2016, 9:09
autor: sardynka
katya, gratulacje :)

Pani Iwona faktycznie jest super, odbierała poród Gajki :)

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 12 sie 2016, 14:55
autor: katya
A w Salve już się prywatnie nie urodzi wcale. Dostali program KOC i pacjentki które podpisały umowy, dostały zwrot pieniędzy i zaproszenie na porody tylko na NFZ. Nie ma pojedynczych sal i wyprawki

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 12 sie 2016, 21:17
autor: malinka1984
Czyli mamy dodatkowy ogólnodostępny szpital do porodu.Szkoda tylko ze obsady pielęgniarskie mało bo dziś rozmawiałam z meżem położnej tam pracującej i skarżył się że za mało ich na zmianie

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 14 sie 2016, 1:26
autor: katya
Jak ja tam leżałam to było ich aż za dużo ;) ledwo nacisnęłam dzwonek, a już się drzwi otwierały ;)

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 06 wrz 2016, 21:01
autor: ola

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 06 wrz 2016, 21:11
autor: Kurczak
No nieźle!

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 27 kwie 2018, 16:09
autor: ola
Czy obecnie w Salve można urodzić na NFZ - planowane cc ? Wystarczy isc na wizytę kwalifikująca np do dr Wilinskiego ? Jak z jakością jak juz tylko NFZ a nie prywatnie ?

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 8:33
autor: Agania
Widać, że sprawa się nie zakończyła. Teraz ja dostałam wezwanie na policję na temat Salve. To jest po prostu dramat jak komuś się nudzi i próbuje narobić Salve problemów. Ja rodziłam tam prawie 8 lat temu i wszystko dla mnie było jasne. NFZ płaci za standardową opiekę, a ja dopłacałam za klimatyzację, pojedynczą salę, indywidualne menu itd. bo tak chciałam i nikt mnie nie zmuszał. Po prostu ręce opadają jak próbuje się uwalić bardzo dobrą porodówkę. Już pomijam, że nie wiem po jaką ....mnie wzywają skoro poród był 8 lat i nie mam już żadnych dokumentów. O zmarnowanym dniu na przesłuchanie nie wspomnę. Ale jeśli liczą, że będę twierdzić, że Salve to oszuści, to się przeliczą. Trzeba być ślepym albo nie potrafić czytać umowy, którą się podpisywało, żeby twierdzić że Salve robiła przekręty.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 9:27
autor: lmyszka
Agania, a nie chodziło o to, że Salve brało kasę z NFZ za poród i od was? Czy naprawdę pojedyncza sala i menu kosztuje 3000 zł? Bo w hotelu o wysokim standardzie jest to koszt niech będzie 1000 zł, a i to jest chyba mocno przesadzone.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 9:36
autor: Agania
Te panie z artykułu linkowanego wcześniej próbują tak twierdzić. Ale moim zdaniem tak nie było. Mam przed oczami właśnie umowę, w której jak wół napisano: Opłata za ponadstandardowe usługi medyczne - pobyt w sali o podwyższonym standardzie, porady laktacyjne, możliwość wyboru menu, indywidualna opieka pielęgniarki, indywidualna opieka lekarza.

Czy to tyle kosztuje? Mamy wolny rynek i każdy może narzucać ceny jakie chce, jeśli znajdzie klientów, którzy za to zapłacą. A swoją drogą prywatny poród w Medicover w Wwie w zależności od pakietu kosztuje od 6 do 16tys, także ten teges... Cieszę się, że mieszkałam wtedy w Łodzi i mogłam skorzystać z Salve :) No i na litość nie porównujmy wynajętego pokoju w hotelu do powyższych usług. Ale tak - zdarzają się hotele w których doba z wyżywieniem i jakimś tam pakietem SPA kosztuje 1000zł co razy 3 dni daje właśnie 3tys ;)

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 9:37
autor: szaraczarownica
lmyszka, ja tam z Salve nie mam nic wspólnego, ale jakoś widzę różnicę pomiędzy pokojem hotelowym, a salą szpitalną. Jeszcze nie widziałam hotelu z drogimi, szpitalnymi łóżkami. Każda sala musi mieć podciągniętą instalację do podłączenia na przykład tlenu. A sale z pojedynczymi łóżkami, gdzie dałoby się wstawić 2 lub 3, to dodatkowe koszty, które z zewnątrz ledwo widać.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 10:09
autor: lmyszka
szaraczarownica, ja nic do Salve nie mam, tak tylko gdybałam. >D

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 11:29
autor: gohnia
Agania, mi mówiono za każdym razem, że płacę za poród, a nie za klimatyzację itp. Dodatkowo miałam wyraźnie przekazane, że nie mam szans urodzić u nich na NFZ.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 11:32
autor: Misiak

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 11:54
autor: Agania
gohnia pisze:Agania, mi mówiono za każdym razem, że płacę za poród, a nie za klimatyzację itp. Dodatkowo miałam wyraźnie przekazane, że nie mam szans urodzić u nich na NFZ.

No ja miałam w umowie wyraźnie wypisane usługi ponadstandardowe: sala o podwyższonym standardzie, wybór menu, szkoła rodzenia, indywidualna położna. Nie wiem jak było na NFZ bo mnie to nie interesowało, widziałam tylko kilkuosobową salę, gorzej wyposażoną, gdzie teoretycznie miały się takie porody odbywać. Natomiast logiczne dla mnie jest,że mogły się zdarzyć przypadki odmowy z braku miejsc (podobnie jak w innych szpitalach) - to przecież malutki szpital a nie wielka porodówka w styli MP.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 11:57
autor: Agania
Misiak pisze:

Nie bronię Salve, ale jest to możliwe i często się zdarza. Zapewne przyjaciółka miała biopsję cienkoigłową (prostszą, bez znieczulenia, zwykłe nakłucie), a wtedy często gęsto igła nie trafia w miejsce gdzie akurat są komórki rakowe i wynik niby jest ok. Dlatego bardziej "przewrażliwieni" onkolodzy od razu zlecają bardziej wiarygodną biopsję gruboigłową (która jest bardziej bolesna i inwazyjna).

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 19:31
autor: Kurczak
Agania, ja też rodziłam w Salve i podobnie jak i Ty nie żałuję ani jednego wydanego grosza. Wiedziałam za co płacę. Jednak z tego co wiem, to jednym z zarzutów stawianym Salve było niedotrzymywanie umowy w zakresie tych usług dodatkowych - np. kobiety płaciły niby za indywidualną opiekę lekarza i położnej, po czym się okazywało, że jedna położna skakała między salami i 3 rodzącymi. Aż jestem ciekawa, jak to się rozwinie.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 20 cze 2018, 20:32
autor: gohnia

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 21 cze 2018, 0:49
autor: Agania

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 21 cze 2018, 4:43
autor: Agania

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 21 cze 2018, 11:26
autor: jpuasz
Ja powiem szczerze nie mam pojęcia jak było i nie wiem również jak jest teraz. Ale jeśli faktycznie były sytuacje, gdy pacjentka płaciła za pojedynczą salę, poradę laktacyjną i szkołę rodzenia a w rachunku dla NFZ były identyczne pozycje + poród, to coś jest nie halo. Bo czy w porządku jest brać pieniądze za to samo od pacjentki i z NFZ?


Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 21 cze 2018, 16:01
autor: hatifnatka

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 16 lip 2018, 19:35
autor: Kurczak

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 16 lip 2018, 20:01
autor: gohnia

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 16 lip 2018, 22:17
autor: Kurczak

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 lip 2018, 10:21
autor: gohnia
Przy Wólczanskiej, w pobliżu Górniaka. Tam chyba wszystkie sprawy trafiają

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 17 lip 2018, 13:02
autor: Kurczak
To mnie też czeka przesłuchanie. Już wiem, że o to chodzi.

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 13 sie 2018, 18:58
autor: sardynka

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 07 lis 2018, 8:44
autor: malaJu
A ja dostalam tylko list z informacją, że przysługuje mi status pokrzywdzonej. I co teraz?

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 07 lis 2018, 9:12
autor: gohnia
malaJu, czyli możesz uzyskiwać informacje co się dzieje w sprawie i ewentualnie na własną rękę dochodzić swoich praw

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 07 lis 2018, 9:27
autor: Agania
Nie wiem jak ktokolwiek może czuć się pokrzywdzony skoro w umowie było wyraźnie napisane, że dopłaca się za ekstra udogodnienia, a nie że Salve bierze 2 razy kasę za to samo (raz od NFZ i raz od pacjentki). Chyba tylko osoby, które nie potrafią czytać co podpisują ;)

Re: Klinika SALVE ul. Szparagowa

Post: 07 lis 2018, 10:15
autor: Fuente
Agania pisze:Nie wiem jak ktokolwiek może czuć się pokrzywdzony skoro w umowie było wyraźnie napisane, że dopłaca się za ekstra udogodnienia, a nie że Salve bierze 2 razy kasę za to samo (raz od NFZ i raz od pacjentki). Chyba tylko osoby, które nie potrafią czytać co podpisują ;)


Amen.

Uważam dokładnie tak samo... Wiedziałam co podpisuję i sama się na to zdecydowałam. Wielkim zaskoczeniem jest dla mnie to, że ktokolwiek dochodzi teraz swoich "rzekomych praw" przed sądem.