Kredki? Ale jakie?

Kredki? Ale jakie?

Postautor: agnieszka19 » 23 lut 2013, 17:07

Może dla niektórych wybór kredek to błahostka... Ale są kredki i kredki:
- Pastele- moim zdaniem idealne dla najmłodszych. Mają intensywne kolory i są bardzo miękkie

Obrazek

- Świecowe- też dobre dla maluszków, chyba nawet tańsze, ale kolory mało intensywne. Są jednak takie fajne grube świecówki od których Natalka zaczynała właśnie przygodę z rysowaniem

Obrazek

Te wymienione kredki mają jeden minus- rysiki są raczej grube i nie da się ładnie pomalować małych elementów na obrazkach. Natalka zatem zażyczyła sobie kredki z cienkimi rysikami i stąd moje rozważania. Jakie są dobre? Kredka kredce nie równa. Jak będzie za tawarda dziecko będzie musiało mocno ją przyciskać żeby uzyskać ładnym żywy kolor. Producenci niby obiecują prawie na każdym opakowaniu że kredki miękkie.
A Wy macie jakieś sprawdzone?
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: malaJu » 23 lut 2013, 17:24

agnieszka19 pisze:Pastele- moim zdaniem idealne dla najmłodszych. Mają intensywne kolory i są bardzo miękkie

sekundę temu zmywałam dokładnie identyczne z szafy, podłogi, ściany i łóżeczka turystycznego. Z ortalionu jednak nie schodzi :twisted:
Natomiast polecam te:
Obrazek
nie sieją zniszczeń, a kolory mają ładne i intensywne
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: szaraczarownica » 23 lut 2013, 17:27

Pamiętam, że najbardziej lubiłam Faber-Castell
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Patrycja11 » 23 lut 2013, 18:02

agnieszka19 pisze:Kredka kredce nie równa. Jak będzie za tawarda dziecko będzie musiało mocno ją przyciskać żeby uzyskać ładnym żywy kolor.
właśnie. My teraz mamy, nie mam pojęcia jakiej firmy, ale są beznadziejne. Nawet nam dorosłym ciężko jest na tyle mocno nacisnąć kredkę żeby uzyskać jakikolwiek kolor. Beznadziejnie. Wypróbuje te co wkleiła Ju.
Bo moje dziecko aktualnie maluje, ale mazakami. I wobec tego oprócz malowanki, kartki jest też pomalowana bluzeczka, stolik, rączki i ściana :evil:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: wikusia » 23 lut 2013, 18:05

ja też polecam Bambino - i świecowe i ołówkowe;
a tych najtańszych świecowych nie polecam, bo dziwnie się rozmazują;
wikusia
SuperMama
 
Posty: 606
Rejestracja: 23 lis 2012, 20:48
Has thanked: 10 times
Been thanked: 18 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: rajeczka » 23 lut 2013, 19:38

a my mamy takie z Bic-a (świecowe i ołówkowe :) nie łamią się i nie trzeba dużo temperować :)..
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
rajeczka
SuperMama
 
Posty: 521
Rejestracja: 07 lis 2012, 20:08
Has thanked: 1 time
Been thanked: 3 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: juta79 » 23 lut 2013, 19:42

O my mamy te same co wkleiła rajeczka, tylko na razie świecowe krótkie a i tak moje dziecko już prawie wszystkie połamało. Polecam bo bardzo ładnie zeszły ze stołu, komody i paneli >D
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
juta79
SuperMama
 
Posty: 883
Rejestracja: 01 lis 2012, 21:33
Has thanked: 19 times
Been thanked: 5 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Blue » 23 lut 2013, 20:42

Kredki mialysmy rozne,lepsze i gorsze ale przez przypadek zupelny nabylysmy kiedys fantastyczne czeskie kredki swiecowe o trojkatnym przekroju ktore bez duzego nacisku dawaly fajnie nasycone barwy,nie wypadaly z raczek i nie lamaly sie.Byly idealne...Niestety kupione nad morzem podczas wakacji i za cholere nie moge ich namierzyc w internecie czy w jakimkolwiek sklepie,bo opakowanie szybko sie podarlo i szybko zostalo wyrzucone,a wiec nie wiem ani jaka nazwa ani jaki producent.Szukaj wiatru w polu,wiem tylko ze czeskie bo to zaznaczyl sprzedawca.Do dzis je wspominam jak widze kolejna kiepska kredke a tyle roznych opakowan juz mialysmy drozszych,tanszych,ehh.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18395
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: malaJu » 23 lut 2013, 20:49

Blue, jak wpiszesz w google "Česká pastelky" to sporo wychodzi w grafice. Może tak rozpoznasz.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Blue » 23 lut 2013, 21:02

Ju-nic mi sie nie kojarzy,najgorzej ze nie pamietam opakowania.A wogole to sprytna jestes,nie wpadlabym na to by w google wpisywac Česká pastelky, raczej szukalam po hasle "czeskie kredki swiecowe" :)
Blue
SuperMama
 
Posty: 18395
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Deco-Ania » 23 lut 2013, 22:28

wikusia pisze:ja też polecam Bambino - i świecowe i ołówkowe;
popieram.
Antoś zaczynał od bambino właśnie. Może dlatego, że nie lubię świecowych? I trochę obawiałam się, że trudniej je zmyć ze ścian niż bambino. Na szczęście ściany ocalały.

Dwa dni temu Antos wyciągnął pastele i pomalował od razu połowę kolorowanki.
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: caixa » 24 lut 2013, 11:03

Ja mam wiele kompletów kredek. Zostały jeszcze po moich studiach... Ale nie są tak miękkie i fajne jak BAMBINO, oo których pisała Ju. Dla mnie najlepsze. I Kaja uwielbia temperować.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: evelinka » 24 lut 2013, 17:50

No ja ostatnio doznałam szoku, jak zobaczyłam ile teraz kredki kosztują :shock: Kupiłam całkiem przypadkowo bardzo fajny zestaw ołówkowych kredek firmy Noster. 24 kolory kosztowały mnie 13 czy 14 zł. Są miękkie i nie trzeba mocno naciskać, żeby było widać kolor, a do tego bardzo ładne kolory mają. Polecam z czystym sumieniem.
Obrazek
edit: widzę że na zdjęciu jest opakowanie 12 szt, ale te z 24 są prawie identyczne
Awatar użytkownika
evelinka
SuperMama
 
Posty: 792
Rejestracja: 28 paź 2012, 11:05
Has thanked: 13 times
Been thanked: 21 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: KasiaS » 25 lut 2013, 0:19

pierwsze kredki Młody dostał ołówkowe i bardzo ładnie je trzymał,nie dociskał przy rysowaniu.Jak tylko dostał świecowe,krótkie,to trzyma je cała rączką,dociska do kartki,bo wtedy kolor jest intensywniejszy i niestety teraz tak samo robi ze starymi ołwkowymi.Przez to ciągle są połamane.Drugi raz bym nie kupiła swiecowych chyba że może swiecowe tylko takie długie jak ołowkowe?
Obrazek
KasiaS
 
Posty: 38
Rejestracja: 17 lut 2013, 23:38
Has thanked: 1 time
Been thanked: 0 time

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: agnieszka19 » 25 lut 2013, 16:56

Byłam dziś z Nati w sklepie i z brak laku kupiłyśmy takie kredki:
Obrazek

Tanie to one nie były- około 16 zł, ale żadnych innych polecanych przez Was nie było- liczyłam na Bambino...
No wkażdym razie kredki ok. Natalka kolorujejuz z 1,5 h. Kolory ładne i żywe. Także polecam!
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: grafitowa » 25 lut 2013, 21:06

Babcia kupiła Emilce pastele Pentel; mała właśnie siedzi i maluje :)
Awatar użytkownika
grafitowa
SuperMama
 
Posty: 3696
Rejestracja: 25 lis 2012, 16:35
Has thanked: 22 times
Been thanked: 34 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: malaJu » 25 lut 2013, 21:17

agnieszka19, te są super, bo mają miękkie rysiki i ładne kolory
są też takie z żywicy synttycznej, niełamiące się (naprawdę!)
Obrazek
Ale w moim odczuciu mają nieco słabsze kolory

Natomiast na pewno nie polecam kredek
Obrazek
bo tak łamliwych w zyciu nie miałam. Zatemperować się nie da.

To tyle w kwestii kredek, które mam w pracy, czyli pracuje nimi ze starszymi dziecmi.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: dorotka847 » 26 lut 2013, 10:01

Ja na temat kredek wiem dość dużo i polecam kredki z firmy Milan. Są bardzo dobrej jakości i jest wiele rodzajów: trójkątne i sześciokątne, zwykłe i grube, ołówkowe i świecowe, akwarelowe. Kredka jest miękka i ma ładne kolory. Obrazek. Paczka kredek wklejonych powyżej (grubych dla mniejszych dzieci )kosztuje w sklepie 20-25 zł a cienkich trójkątnych 12 kolorów 7,5 a 10 i raczej trudno je dostać w supermarkecie tylko w lepszych papierniczych (ja kupuje w Gustpolu). Wszystkie dzieci w mojej rodzinie mają kredki z tej firmy i są bardzo zadowolone. Ja wole w prezencie dać coś takiego niż kolejną plastikowa zabawkę. Co do tego jak ścierają się ze ściany to jeszcze nie mam doświadczenia bo Marysia jest jeszcze za mała ale nikt nie reklamował :) więc nie jest chyba źle.
Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka847
 
Posty: 37
Rejestracja: 02 sty 2013, 13:00
Has thanked: 0 time
Been thanked: 1 time

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Blue » 26 lut 2013, 14:00

Hej,te mi sie z opisu podobaja:)Kilka powyzszych modeli prezentowanych przez dziewczyny mialysmy i nie bylam zachwycona,moze po tych czeskich tak mi poprzeczka wzrosla;)))A znasz sie na czeskich kredkach? :D
PS.Pytam pol zartem pol serio ale moze cos akurat wiesz przez przypadek?
Blue
SuperMama
 
Posty: 18395
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: dorotka847 » 27 lut 2013, 12:13

Dobra z tym że się tak znam to może troszkę:)))) przesadziłam. Te kredki które wkleiłam polecił mi sprzedawca i dziecko które je dostało było bardzo zadowolone więc już tak zostałam i testowałam kolejne, a że w rodzinie obecnie dzieci dostatek >D ...
Z czeskich to tylko koh-i-noor mi przychodzi do głowy oni tez mają spory wybór ale są chyba trochę droższe od Milana. Oni mają też chyba kredki typowo dla plastyków.
Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka847
 
Posty: 37
Rejestracja: 02 sty 2013, 13:00
Has thanked: 0 time
Been thanked: 1 time

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: mumi » 28 lut 2013, 21:15

My mamy takie z Kubusiem Puchatkiem. Niezawodne.
mumi
 
Posty: 12
Rejestracja: 28 lut 2013, 21:02
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Jakub_Paluch » 04 mar 2013, 12:41

To ja mam pytanie :)
mój młody ma 13 miesięcy i chciałbym mu kupić pierwsze kredki to jakichś tam prób ;) Co możecie polecić, żeby było przystosowane do takiego wieku, nietoksyczne itp.?
Osiem Gwiazdek Łódź
C.H. GLOB ul. Piotra Skargi 12 Łódź
505 374 083

Otwarcie 16 maja!
Awatar użytkownika
Jakub_Paluch
Ekspert
 
Posty: 222
Rejestracja: 03 gru 2012, 16:18
Has thanked: 2 times
Been thanked: 7 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Deco-Ania » 04 mar 2013, 13:43

U nas poszły na pierwszy ogień Bambino - ze względu, że są miękkie (rysiki) i ładnie odbijają kolory. I ich długość też w miarę OK do małej rączki.
Tradycyjne ołówkowe - cały czas mnie nie przekonują
Obrazek
Obrazek
Deco-Ania
SuperMama
 
Posty: 10551
Rejestracja: 31 paź 2012, 11:07
Has thanked: 97 times
Been thanked: 194 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Meerkat » 15 kwie 2013, 17:20

A ja wiem, że powinny być albo trójkątne, albo przynajmniej grube, ewentualnie można kupić taką nakładkę silikonową trójkątną. A w ogóle to jedna psycholog dziecięca radziła, że kredki jak najpóźniej powinno się wprowadzać, bo zbyt wcześnie, to może się wykształcić nieprawidłowy chwyt. My mamy najróżniejsze, m.in. pastele olejne, pastele suche, trójkątne Bic'a, Crayolę tą dla najmłodszych grubą, ołowkowe Bambino, co Ju wkleiła itp :) Farb też mamy całe mnóstwo a moje dziecko ma to wszystko ma i tak w nosie :) Kręcą go tylko piłki i samochody :P
Meerkat
 
Posty: 45
Rejestracja: 01 lis 2012, 12:54
Has thanked: 7 times
Been thanked: 1 time

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: agnieszka19 » 15 kwie 2013, 18:49

Meerkat jak dla mnie to dość dziwne co mówiła Pani psycholog bo sama na zajęciach miałam poruszany temat kredek.
Studiuje pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną i na "sztuce z metodyką" mieliśmy co nieco o kredkach.

Trójkątne mogą być choć nie jest to konieczne, grube- to ułatwienie dla dziecka.
Nakładki- trzeba stosować dopiero jeśli dziecko starsze-koło 6 roku życia ma wzmożone napięcie mięśniowe w rączce co widać po tym jak dociska kredkę. Jeśli robi to za mocno i korygowanie nic nie daję wtedy można zakupić nakładki- wcześniej nie jest to konieczne.
Meerkat pisze: A w ogóle to jedna psycholog dziecięca radziła, że kredki jak najpóźniej powinno się wprowadzać, bo zbyt wcześnie, to może się wykształcić nieprawidłowy chwyt.

Z tym również się nie zgodzę. Owszem dziecko na początku kredkę trzyma całą ręką, ale im jest starsze to samo powinno chwyt zmienić. Jeśli tego nie robi można mu w zabawie próbować zmieniać. Zazwyczaj dzieci łatwo to same zmieniają i chwyt staje się poprawny.

A tak w ogóle to warto dziecku zwracać uwagę na poprawne trzymanie kredki ale nie do przesady, bo w końcu się zniechęci. No i trzeba dobrze obserwować jak dziecko trzyma kredkę, bo na pierwszy rzut oka myślałam, że Nati robi to poprawnie. Potem jednak przyjrzałam się i okazało się, że nie do końca.
Poprawny chwyt to trzymanie kredki między kciukiem i palcem wskazującym i opieranie jej o palec środkowy. ;;)
ObrazekObrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
agnieszka19
SuperMama
 
Posty: 4175
Rejestracja: 28 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 13 times
Been thanked: 52 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Meerkat » 15 kwie 2013, 19:03

agnieszka19, nie wiem, ja nic wspólnego z psychologią nie mam i tylko powtórzyłam co ona radziła :) Ale dzięki za sprostowanie :)
Meerkat
 
Posty: 45
Rejestracja: 01 lis 2012, 12:54
Has thanked: 7 times
Been thanked: 1 time

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Blue » 01 cze 2013, 15:21

Moze to nie do konca w temacie-ale polecam kolorowanki "czarne strony" do pasteli olejnych:)
fajny efekt po pokolorowaniu

http://tani-koziolek.pl/ksiazka/12951/k ... rne-strony
Blue
SuperMama
 
Posty: 18395
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: malaJu » 15 gru 2013, 14:38

najnowsze odkrycie na nowo, czyli z serii "co można znaleźć przy sprzątaniu":
Obrazek

własnie siedzimy z Ulą i malujemy kredkami jak farbami.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: MamaŻaby » 15 gru 2013, 20:05

Ja polecę wszystkie wyroby plastyczne Colorino. Są dość niedrogie, mają intensywne kolory, dobrze rysują, są wystarczająco grube żeby dziecku łatwo się je trzymało. Moja Żaba od dłuższego czasu używa trójkątnych Jumbo:
Obrazek
są naprawdę świetne i polecam z czystym sercem

http://www.aigstudio.home.pl/Colorino-2013/
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Blue » 15 gru 2013, 23:11

Potwierdzam-mamy identyczne teraz.I pastele Colorino tez sa fajne.Mniej brudza niz pastele Pentel.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18395
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: gohnia » 16 gru 2013, 9:35

MamaŻaby pisze:Ja polecę wszystkie wyroby plastyczne Colorino. Są dość niedrogie, mają intensywne kolory, dobrze rysują, są wystarczająco grube żeby dziecku łatwo się je trzymało.


I do tego nie spadają ze stolika ;;) Też polecam te kredki
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4787
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: Blue » 25 gru 2013, 23:32

BIC Kids Plastidecor 1+ triangle - polecam dla maluszkow takich od roczku.Grube,nielamliwe,niebrudzace raczek,mimo ze nie sa owiniete w papierki,latwo i rownomiernie sie rozmazuja,sa naprawde miekkie mimo ze to zwykle kredki swiecowe.Z serii dla maluszkow,sa dobre.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18395
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: mikołajkowa » 31 lip 2014, 20:26

My aktualnie używamy:
Obrazek
Są super, miękkie, łatwo się je trzyma i bez problemu schodzą (testowane na kanapie ;-))
Fajne są też te mazaki:
Obrazek
Też ładnie się dopierają z ubranek, choć trudniej się nimi rysuje ze względu na zaokrąglony koniec.
Nie polecam natomiast kredek:
Obrazek
Dla nas za twarde i za krótkie, trudno jest je utrzymać w łapce.
mikołajkowa
 
Posty: 308
Rejestracja: 06 lis 2012, 20:19
Has thanked: 18 times
Been thanked: 3 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: szaraczarownica » 28 sty 2016, 22:46

Ja dzisiaj kupiłam dwa zestawy kredek Milan.
Te dla siebie, bo od jakiegoś czasu bawię się malowankami antystresowymi
Obrazek
Te kosztowały w GustPolu 14 zł.
A te dla Stasia (sam wybierał, grubych nie chciał)
Obrazek
Te są o tyle fajne, że to jest sam rysik, bez drewnianej obudowy. Miałam takie kredki jako dziecko i bardzo je lubiłam.
Te kosztowały 17 zł.

Natomiast nie polecam kredek Bambino sprzedawanych w Biedronce. Są tak miękkie, że co kilka minut trzeba je temperować, żeby można było uzyskać cienką linię, a zarazem kolory są bardzo mało nasycone, po prostu wyblakłe. No i są źle wymieszane, więc zdarza się, że kolorując zieloną kredką przez jakiś czas otrzymujemy niebieski kolor :evil: Do tego bardzo łatwo się łamią i drewno w niektórych odrywa się w drzazgach, a inna część kredek łamie się na pół. Zapłaciłam za nie około 20 zł i na pewno nie są warte tych pieniędzy :evil:
Obrazek
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: MamaŻaby » 28 sty 2016, 23:07

szaraczarownica, całkowicie zgadzam się z Tobą co do opinii o kredkach Bambino. Nasze ulubione to colorino trójkątne. Mają ładne nasycone barwy
szaraczarownica pisze:od jakiegoś czasu bawię się malowankami antystresowymi

co Ci to daje? faktycznie odstresowuje?
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: szaraczarownica » 28 sty 2016, 23:14

MamaŻaby, mąż się śmieje, że raczej dodatkowo stresuje :lol: Bo jako perfekcjonistka, czytaj Monk w żeńskiej postaci, stresuję się tym, czy dany kolor będzie w tym miejscu pasował :lol: Ale za to lubię potem podziwiać efekt końcowy ;)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: MamaŻaby » 28 sty 2016, 23:16

szaraczarownica pisze:MamaŻaby, mąż się śmieje, że raczej dodatkowo stresuje :lol: Bo jako perfekcjonistka, czytaj Monk w żeńskiej postaci, stresuję się tym, czy dany kolor będzie w tym miejscu pasował :lol: Ale za to lubię potem podziwiać efekt końcowy ;)

:lol: :lol: :lol: Chyba też sobie sprawię :) Zwłaszcza że wkrótce wracam do pracy to może mi się przydać 8-)
MamaŻaby
SuperMama
 
Posty: 4496
Rejestracja: 08 lis 2012, 20:40
Has thanked: 0 time
Been thanked: 107 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: kakonka » 28 sty 2016, 23:27

szaraczarownica, ja koloruję cienkopisami :D chyba ze kolorowanka sklada sie z samych duzych elwmentow to wtedy kredkami właśnie takimi jak wkleiłaś :D
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: szaraczarownica » 28 sty 2016, 23:29

kakonka, no właśnie bardzo mocno przyglądałam się też dzisiaj w GustPolu cienkopisom, ale w końcu nie wzięłam.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: kochecka » 29 sty 2016, 8:54

ja niezmiennie polecam bezdrzewne kredki firmy Kooh-i-noor seria progresso:
Obrazek
Mają piękne intensywne kolory, 100% kredki w kredce więc się nie łamią rysiki. Można je kupić w opakowaniu 12, 24 (i pewnie większe też) ale można też na sztuki kupować. Jedyny minus to cena. Ja za opakowanie kredek 12 kolorów płacę 18 zł. No ale jak kupiłam Maksiowi do piórnika w październiku to dopiero w zeszłym tygodniu musiałam mu wymienić więc można powiedzieć, że są bardzo wydajne.
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: szaraczarownica » 29 sty 2016, 8:58

kochecka, właśnie takie miałam jako dziecko :D
Zobacz te Milan, które kupiłam Stasiowi. Zasada ta sama, a kosztują około 20 zł za 24 sztuki.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: lmyszka » 29 sty 2016, 9:01

kochecka, na pewno skorzystam bo my przerobilismy już z 10 kompletów kredek od tanich po drogie i zawsze jest kicha.
Najbardziej byłam zadowolona z kredek ASTRA, tylko astra astrze nie równa, pierwszy zestaw dostałam od teściowej i już nie mogę go nigdzie znaleźć inne tej firmy są fatalne.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: kochecka » 29 sty 2016, 9:01

szaraczarownica pisze:właśnie takie miałam jako dziecko :D

ja też i je uwielbiam taka jak i moje dzieci :lol:
szaraczarownica pisze:Zobacz te Milan, które kupiłam Stasiowi. Zasada ta sama, a kosztują około 20 zł za 24 sztuki.

aż z ciekawości zajrzę jutro do papierniczego czy je mają :) dzięki :)
lmyszka pisze:przerobilismy już z 10 kompletów kredek od tanich po drogie i zawsze jest kicha

pierwsze kredki jakie kupiłam Maksowi do piórnika były w połowie zużyte po pierwszym tygodniu...ale nie dlatego, że aż tak dużo rysował tylko dlatego, że tak się łamały. Potem jeszcze przez miesiąc kupowałam różne inne (bo moich kooh-i-noor'ów nie było nigdzie w mieście i musiałam zamawiać) ale było podobnie.
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: lmyszka » 29 sty 2016, 9:02

szaraczarownica, a te Milan też są 100% kredki w kredce? nie są ołówkowe? bo tak na fotce wyglądają.
<3 Wiktor <3 14.06.2009
<3 Kacper <3 14.08.2013
Awatar użytkownika
lmyszka
Moderator
 
Posty: 11302
Rejestracja: 27 paź 2012, 20:02
Has thanked: 77 times
Been thanked: 104 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: szaraczarownica » 29 sty 2016, 9:06

lmyszka, moje są zwykle, ale te Stasia to jest właśnie 100% kredki ;)
Tyle, że kocheckiej są okrągłe, a nasze trójkątne.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: kochecka » 29 sty 2016, 9:08

te kredki można jeszcze w jeden fajny sposób wykorzystać. Jak się je temperuje to powstają kolorowe "wiórki", którymi też można rysować. Trzeba wysypać na kartkę i rozcierać palcami :)
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: AgaGrusiecka » 29 sty 2016, 9:14

szaraczarownica, te Stasia są takie zwykłe ołówkowe? Bo znalazłam opis, że to kredki woskowe, czyli takie jak świecówki.
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: szaraczarownica » 29 sty 2016, 9:29

AgaGrusiecka, aż poszłam je dokładnie obejrzeć. Odrobinę śmierdzą jak świecowe, ale zachowują się bardziej jak zwykłe.
Sam Milan pisze o nich "woskowe" http://www.milan.es/pl/default.aspx?ACC ... 9AADB624CF
Ale nie da się z kredki wyjąć samego rysika i go pogrubić, bo się będzie łamał. Takie kredki bez drewnianej osłonki są zupełnie inaczej robione niż te najzwyklejsze.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: AgaGrusiecka » 29 sty 2016, 10:32

szaraczarownica, właśnie chodziło mi o to jak rysują, czy jak zwykłe ołówkowe, czy jak świecowe/woskowe. Dzięki :) Może zakupię takie, bo moje dziecko drewniane kredki gryzie jak nad czymś myśli ;)
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Kredki? Ale jakie?

Postautor: szaraczarownica » 29 sty 2016, 10:57

AgaGrusiecka, właśnie rysowaliśmy tymi kredkami po dużej malowance podłogowej. Akurat się trafiła śliska powierzchnia i tu zachowują się jak świecówki. Na zwykłej są podobne do najzwyklejszych kredek. Myślę, że to taki mix. Na pewno nadają się do małych elementów, w przeciwieństwie do świecowych.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14787
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Następna

Wróć do Zabawki

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości