FORUM Łódzkich Mam

Ostatnio widać, że potrzeba w narodzie jest, to i temat zakładam, co by się dzielić radami zakupowymi
Uparłam się, że nie chcę w nowym mieszkaniu suszarki wiszącej z sufitu w łazience, więc najpierw była koncepcja ze stojącą, ale potem napaliłam się na elektryczną, szczególnie po rozmowie z malulu
Mąż był najpierw mocno na "nie", potem zaczął się łamać i w końcu stanęło na moim A teraz się prześcigamy w wyciąganiu filcu z filtra - nasz nowy fetysz

Mamy taką https://mediamarkt.pl/agd/suszarka-elec ... 8cQAvD_BwE

Jeden z najbardziej udanych zakupów do nowego mieszkania

Mamy chyba tą samą.... Uwielbiam ją. Wyjmuje ubrania, wieszam na wieszakach lub chowam do szafek i gotowe

Jak wiecie ja też mam i również ją uwielbiam. Dokładnie jak w reklamie - odzyskałam czas i przestań Jeśli natomiast chodzi o nieprasowanie rzeczy to tu jestem trochę zawiedziona. Po tych wszystkich zachwytach w necie spodziewalam się lepszego efektu. Co nie znaczy, że prasuję rzeczy po wyjęciu
P.S. Mój mąż też uwielbia czyścić ten filtr

Dziewczyny, powiedzcie czemu zdecydowałyście się akurat na ten model? Szwagierka właśnie kupila Beko i podkreślała zalety - A+++, większy otwór do ładowania rzeczy, wsad 9kg i program „połowa wsadu”, ale jeszcze jej nie używa, wiec to takie „zalety na papierze”

U nas suszarka będzie stała w pom. gosp., wiec może być głośna , ale na co warto zwrócić uwagę?

Paulinka, ja od 1,5 roku siedzę na różnych grupach remontowych na FB i najczęściej polecaną firmą jest Electrolux. O innych opinie są różne. Wsad musi być dopasowany do pralki. Po co Ci 9 kg jak pralkę masz na przykład 5. Oczywiście z zapasem lekkim jak najbardziej.
Co do klasy, to mąż chyba porównywał i stwierdził, że nie ma sensu. Zresztą kondensacyjne z pompą ciepła są ponoć oszczędne. Ale tu akurat nie wnikałam mocno, bo mi się nie chciało.
Otwór nasza ma duży, sporo większy, niż w pralce. Połowa wsadu - a po co, jeśli suszarka dostosowuje się automatycznie do załadunku.
Mnie zależało na programie outdoor, bo dbam o kurtki na deszcz i softshelle tak, jak zaleca się - piorę w odpowiednich środkach, nie używam płynów do zmiękczania. To i suszarka niech mi w tym pomaga.

Wracam do tematu - za chwile planujemy już zakup. Electrolux perfect care - ok, ale który model wiadomo, nie chce przepłacać za jakiś nieznaczący bajer, ale tez nie chce pominąć jakieś przydatnej funkcji. Wszystkie są kondensacyjne z pompą ciepła.

Ten na pewno wyróżnia się a+++, choć nie wiem jeszcze jak to się przekłada na różnice w żuzyciu względem tańszych modeli
https://m.ceneo.pl/55706389

Ten chyba się tu w wątku przewijał
https://m.ceneo.pl/55360114

No ale jeszcze jest np. taki
https://m.ceneo.pl/55705779

Czy w suszarce rzeczywiście korzysta z wielu programów czy najczęściej z jednego? Bo np. w pralce mam ich z 10 czy 12 a korzystam na co dzień z jednego, okazyjnie z dwóch innych.

Ten

Paulinka, ja z tej ze środkowego linka jestem bardzo zadowolona. Korzystam z 3 programów - bawełny, pościeli i outdoor.
Poszczególne serie różnią się specjalistycznymi programami. Dlatego wiedziałam, że chcę minimum serię 8, bo dopiero tam pojawia się outdoor.
Ja miałam taką fajną książeczkę reklamową z Media Markt i tam było porównanie wszystkich programów.

Paulinka, ja mam tą z środkowego linka.
U nas tak na prawdę korzystamy z 2 programów. Mieszane i pościel

Ja mam trochę inną niż szara i niesia (ciut droższą), ale już nie pamiętam jaką najczęściej korzystam z bawełna eco, pościel, czasem denim, outdoor i mieszane xl. Te najnowsze modele mają chyba ten system delicate care, czy coś takiego, mają niby nie niszczyć i nie kurczyc ubrań, bo automatycznie dopasowują temperaturę suszenia.

No to suszarka kupiona, dziś przyjechała ostatecznie ten model https://m.ceneo.pl/55360114 czyli Wasz niesia2708 i szaraczarownica, od tego kolejnego różniła się tylko wielkością wyświetlacza Także liczę ze jutro mąż ja ustawi i podłączy i będziemy testować . Co ciekawe jeszcze w niedziele wszędzie kosztowała 1999, a dziś ta cena już tylko w media markt, w większości sklepów 2299. Także nam się przyfarciło

Ps używacie tych chusteczek pachnących z Lenora?

Paulinka, ja używam z Woolite, a teraz mam jakieś amerykańskie, ale te nasze mi bardziej odpowiadają.

Tak mi się jeszcze przypomniało, że moja ma też półkę do suszenia butów, ale to chyba można do każdej dokupić. Nam się przydaje, najbardziej przydała się jak młody w zimòwkach wpadł do rowu z wodą, bez suszarki nie mialby w czym iść do przedszkola.

szaraczarownica, Agata., dzięki dziewczyny za info

Paulinka, woolite są w promocji w rossmannie aktualnie

Zrobiłam eksperyment. Staś nam niestety zwymiotował w samochodzie w poniedziałek. Trzeba było znowu prać tapicerkę od Recaro. Pranie luzik, to już robiłam. Ale jak suszyć? Zamknęłam oczy, przeżegnałam się (żartuję ) i włożyłam do suszarki na wełnę. Tapicerka żyje i ma się świetnie

Ciągle mnie nurtowało,gdzie postawić suszarkę.Niby łazienka duża,dom duży a rozkminy są.W przypadku dolnej łazienki,potrzebny jest stabilizator lub stelaż,nie zmienia to faktu,że będzie kolubryna wizualnie stawiając jedno na drugim.Poprzedniczka miała pralnię na strychu.Strych ma swiatło,umywalkę,częsc podłączeń.Nie ma okna,ale teściowie na przyszłosć podsuwają nam rozwiązanie okna dachowego,bo to duża powierzchnia którą można wykorzystać,mimo że jest nieużytkowy.Piwnica odpada,bo nie jest to przyjemne pomieszczenie mimo,że z lufcikami.Jest tam zimno,zapach piwniczny (mąż chce kupić osuszacz)i sa długie,strome schody.Wykorzystamy więc pomysł poprzedniczki.W dolnej łazience będzie ta stara pralka co jest teraz Candy (ona ma wiecej lat niż nasze małżeństwo),bedę w niej prała latem i wywalała pranie na suszarke na ogródek jak dotąd.A na górze ta druga nowsza nieco Amica do prania w chłodne pory roku lub deszczowe dni.Obok niej jest idealne miejsce na suszarkę.Odpływ pralki mamy do umywalki narazie,ale się sprawdza.Są też tam rozwieszone sznurki przy suficie,gdyby coś nie nadawało sie do wrzucenia do suszarki.Uważam,że dobrze to wymysliłam.Jestem mentalnie gotowa na zakup:)

Dziewczyny czy po każdym praniu korzystacie z suszarki? Czy bardziej do bielizny? Czy wszystko jak leci ląduje w suszarce?
Latem to można wynieść pranie na dwór. Ale zimą mam coś tego suszenia w mieszkaniu. A mąż tylko się śmieje że zagracimy dom i na środku salonu będzie stała suszarka. A oboje chcemy uniknąć zbędnych rzeczy (chociaż po pakowaniu rzeczy już się obawiam że jednak tych rzeczy mamy za dużo).

Absolutnie wszystko w suszarce. Suszarkę na balkonie wystawiam tylko w największe upały, bo elektryczna oddaje dużo ciepła i w gorące dni u nas odpada.

U nas do suszarki idzie wszystko
Nawet latem ale niestety jak wracamy o 17 to zanim latem zrobię pranie to już mi nie wyschnie.

Wszystko przez cały rok. Pranie jest zbyt miękkie, żebym zdecydowała się je wystawiać nawet latem.

U nas też wszystko leci do suszarki.

I u nas kilka dni temu zagościła suszarka, no i cóż mogę powiedzieć - uwielbiam

Ja suszarkę kocham. Tylko musze powiedzieć, że niestety te gorsze jakościowo bawełny się skręcają i skracają. Np zwykłe białe koszulki z HM mojego męża muszę suszyć metodą tradycyjną.

caixa, właśnie kolega męża też nam mówił, że kilka swoich kilka koszulek stracił przez suszarkę i nowe już suszy normalnie.

Fijołkowa Mama, no ja załatwiłam przez przypadek mężowi kaszmirowy sweter. No... jest dobry na naszego 5o latka.

Dziewczyny a jak koszule ??? Bez problemu suszy czy lepiej nie ryzykować ?

Ja właśnie szukam odpowiedniego modelu dla nas i myśle ze góra dwa tygodnie i będziemy mieć suszarkę jeszcze fajnej jakby fotowoltaika ruszyła ale to pewnie nie tak szybko.

ola, ja suszę. Ale te raczej są dobre gatunkowo. Najgorsze to rzeczy bawełniane z sieciowek. I to te dla dorosłych bo dziecięce Ok.

Ja suszę wszystko. Do tej pory zniszczone po suszarce mam raptem kilka sztuk. No i nadruki się szybciej niszczą. Ale takich koszulek nie mamy aż tak dużo.

My dotąd w końcu nie kupiliśmy suszarki i schnie na strychu lub na ogródku.Już nie czuję potrzeby odkąd zakupu bo ten system (po poprzedniej pani domu;) działa.A ile mam ruchu po schodach

To ja teraz z innej beczki. Zepsuła nam się 6 października suszarka, 4 dni po upływie gwarancji. Przestała suszyć, chociaż bębnem kręciła. Mąż zadzwonił do serwisu i pani od razu przedstawiła mu dwie opcje naprawy: pierwsza - płacimy 250 zł, przyjeżdża ktoś obejrzeć i potem płacimy za części zgodnie z kosztorysem, druga - płacimy z góry 800 zł i to koniec naszych kosztów. Pani od razu zasugerowała, że przy takich objawach, to 900-1000 zł raczej pójdzie. Wybraliśmy drugą opcję. Pan przyjechał, stwierdził że wysiadł wymiennik ciepła i że musi zamówić, ale za mniej więcej tydzień będzie gotowa już u nas. To było jeszcze przed moim wyjazdem z mamą. Koszt samej tej części 1700 zł, więc stwierdził, że będą próbowali to podciągnąć pod naprawę gwarancyjną, ale jak usłyszał, że zapłaciliśmy 800 zł, to powiedział, że dobrze i mamy się o nic nie martwić. Ok, to czekamy, suszarka miała wrócić do nas albo w dniu mojego powrotu, albo dzień później. Zabrali suszarkę już z lekkim opóźnieniem, więc termin był na poniedziałek lub wtorek w tym tygodniu. Do środy cisza... w środę mąż zadzwonił i mieli ją przywieźć dzisiaj. A dzisiaj telefon, że tak naprawdę, to nie do końca ta część jest winowajcą, muszą jeszcze jeden moduł domówić i suszarka wróci za tydzień. A co się finalnie zepsuło? Moduł przekazujący prąd do pozostałych części, który sprawił, że wszystko inne się spaliło, a wykryły to dopiero testy w serwisie. Facet stwierdził, że z wnętrza suszarki, to stary będziemy mieli tylko bęben i gdybyśmy nie zapłacili tych 800 zł, to koszt naprawy znacznie by przekroczył zakup nowej.
Tak więc gdyby komuś wysiadło suszenie, to polecam rozważenie opcji naprawy ze stałym kosztem

No ja jestem zła bo nasza nie dosusza. Za każdym razem wyjmuję lekko wilgotne pranie.

caixa, może kwestia ustawień?
Jaką masz suszarkę?

Samsung. Nigdy tak nie robiła.

caixa, wyczyściłaś "chłodnicę"? Mnie nie dosuszała, jak ten wymiennik ciepła co to wygląda jak samochodowa chłodnica miałam zapchany.

Myślicie że ten model będzie ok ?

https://m.euro.com.pl/suszarki/electrol ... 78sp.bhtml

szaraczarownica, tak.

ola, mieszane mam co do niej uczucia. Na pewno będzie ok, ale czy warto dopłacać? Niestety na stronie Electroluxa nie mogę dojść co różni serię 9 od 8. W 9 jest ponoć sensor, który wykrywa wilgoć nie na powierzchni, ale wewnątrz prania (nie powiem, przydatne) - ale nie we wszystkich modelach 9 i cena jest ciut wyższa (strona twierdzi, że 5tys.+)
Kiedyś sprawa była prosta - co seria, to dochodziła jakaś funkcja. Na przykład w 8 była funkcja outdoor, dlatego nie kupiłam 7. Z kolei w 9 była jakaś dodatkowa, która nie była mi potrzebna i dlatego jej też nie kupiłam.
Generalnie jak będziesz wybierała, to weź z nowej serii, bo widzę w sprzedaży 2. Nowa to ta z pokrętłem ze srebrną obwódką, stara z całkiem białym pokrętłem. Nowa ma też ciut większy panel dotykowy.

Zamówiliśmy, tylko na mediaexpert bo była o prawie 500zł tańsza.
Nie wiem czy to ta z nowej wersji czy nie

Ok, dzięki za przekierowanie szaraczarownica, teraz już wiem gdzie pisać. Więc dołączam do klubu zadowolonych posiadaczy suszarek. wybraliśmy:
https://m.euro.com.pl/pralko-suszarki/l ... m=referral
I chciałam zapytać jakie zapachy polecacie do suszarek? Sam zapach po suszeniu mi nie odpowiada.

Mnie odpowiadały chusteczki Woolite, ale przestali je produkować. Obecnie szukam czegoś, co będzie mi odpowiadało

Takie zachwyty Wasze nad suszarkami że i moim marzeniem się stała,ale niestety niemożliwe do realizacji,nasza łazienka jest mikroskopijna,nawet pralkę musimy miec z tych małych ładowanych od góry.Więc póki tu mieszkamy,a na zmianę się nie zanosi, mogę się pozegnać z tym marzeniem

agunia, suszarka wcale nie musi być łazience, równie dobrze możesz wstawić ją np. do szafy Wiadomo wygodniej jak jest tuż obok pralki, ale jak nie masz takiej możliwości to może warto rozważyć.

agunia, my też mamy malutką łazienkę, suszarka stoi w kuchni

Wiem że nie musi byc w łazience razem z pralką,o kuchni trochę myślałam,bo miejsce by się znalazło,ale to jak będziemy kiedyś remont robić zeby to miało ręce i nogi

Moja suszarka już nie daje dziwnego zapachu ubraniom. Dawała tylko 3 czy 4 pierwsze prania. Teraz jest super, jestem wciąż zachwycona- ten komfort, że jeszcze tego samego dnia możesz założyć czyste i suche coś co 4 godziny wcześniej było brudne... Plus, że rozkładana suszarka nie zajmuje już połowy chałupy.

Kurcze wydawało mi się, że gdzies był watek o pralko suszarkach. Ale nie znalazłam.
Może tutaj podepnę pytanie. Nie mamy opcji aby mieć dwa osobne urządzenia. Możecie polecić jakąś pralkosuszarkę? Na co zwracać uwagę. Nie zależy mi aby każde pranie w niej suszyć, ale na pewno mam problem ze strojami klubowymi Wiktora, nie nadążam prać i suszyc tradycyjnie po treningach.

Imyszka-może w wyszukiwarce znajdziesz bo ja maglowałam tez ten temat.I byly polecane modele.

Blue, no własnie szukałam i po pralka i suszarka i ni ma mogło być w jakimś innym watku

lmyszka, tu wyżej wkleiłam naszą.

Misiak, pewnie jeszcze za wczesnie oszacować, ale jak z kosztami prądu i wody? Czytałam, że pralkosuszarki ciagną dużo wiecej wody, no i prądu też, ale to zalezy od ich klasy. Ja sie na tych nowych klasach nie znam, E to kiedyś A?