Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Jak dziecko zmieniło Wasze życie rodzinne? O tym, co jest lepsze, co gorsze, co niepokoi, co bawi.

Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: malaJu » 29 gru 2012, 16:19

Przede wszystkim:
    "idź, odejdź zostaw, ja to zrobię lepiej/szybciej/dokładniej etc"
    A a piątek nie było?"
    "Dziecko, uroda to nie wszystko. Odejdź już od tego lustra"
    "Kocham? Nie liczą się słowa tylko gesty. Nie będę Cię przytulać, bo przecież wiesz, że cię kocham, skoro Cię karmię i o Ciebie dbam"
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Patrycja11 » 29 gru 2012, 17:16

malaJu pisze:"Kocham? Nie liczą się słowa tylko gesty. Nie będę Cię przytulać, bo przecież wiesz, że cię kocham, skoro Cię karmię i o Ciebie dbam"
o tak.
U mnie właśnie tak było. Nie pamiętam, żeby moja mama nam mówiła. Dlatego ja powtarzam mojemu synowi 20 razy dziennie "synuś kocham Cię" i on odpowiada kokam :)

często się przytulamy, czego ja nie doświadczyłam. ( bo mama wiecznie pracowała)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Audiolka » 29 gru 2012, 18:15

"Ja w Twoim wieku"
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: gohnia » 30 gru 2012, 15:53

"przesadzasz" jako odpowiedź, na większość moich dziecięcych problemów
W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Pepsi » 30 gru 2012, 20:54

Konkretnych zdań nie pamiętam ale są pewnie zachowania których chce uniknąć:
-Moi rodzice się ze mną nie bawili, bo uważali że dziecko powinno samo zająć się sobą. Ja staram się z małą bawić jeśli tylko o to prosi, bo czasami nie ma ochoty na wspólną zabawę.
-Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Nikt nie rozmawiał ze mną o rzeczach ważnych, przynajmniej dla mnie ważnych w tamtym czasie. Moja mam wstydziła się rozmawiać o sprawach intymnych, o dojrzewaniu, o pierwszej miesiączce nie wspominając już o sexie. To co bardzo utkwiło mi w pamięci - podczas okresu bolał mnie brzuch a ona przyszła i ze śmiechem mówi "może w ciąży jesteś" i poszła. No super. Nie mogłam jej o niczym powiedzieć, bo albo mnie zbywała, albo zaraz leciała do swojej siostry podzielić się newsami. Teraz to trochę za wcześnie ale chciałabym żeby moja córka w przyszłości uważała mnie za swoja najlepszą przyjaciółkę. Co z tego bedzie? Zobaczymy z biegiem lat.
-Ciuchy. Nie mogłam chodzić w tym w czym chciałam tylko w tym co ona akurat mi zaplanowała/kupiła. Do tej pory pamiętam jak wykopała skądś spodnie w jodełkę i kazała mi w nich iść do szkoły. I poszłam...ze łzami w oczach. Teraz to może i modne, ale w czasach mojej podstawówki to bardziej był powód do śmiechu. Potem w czasach licealnych moja szafa była "dziurawa" więcej w niej było wieszaków i pustych półek niż ciuchów. Ja na chwile obecna kupuje małej ciuchy wg własnego gustu i chyba ilością rekompensuje sobie braki z mojej młodości :p Stelka jest w takim wieku, że jeśli jest jej w czymś niewygodnie, coś jej się nie podoba albo po prostu z jakiegoś powodu któryś element garderoby jej nie odpowiada to o tym mówi. Wtedy żeby nawet ten ciuch kosztował majątek to zwijam go i chowam do pudła.
-Jedzenie. Co z tego, że czegoś nie lubiłam i tak musiałam to jeść, bo moja mama miała taki kaprys. Do tej pory pamiętam jak dostała od koleżanki gołębie i przepis na rosół z nich. Nie chciałam jeść bo na samą myśl mi się robiło niedobrze, ale to nikogo nie obchodziło. Teraz śmiać mi się chce jak słyszę, że zwróciła uwagę wujowi, który wnuczkowi wmuszał smażone buraczki a ten ich nie chciał jeść bo ich nie lubi.
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: szaraczarownica » 30 gru 2012, 21:10

Podobnie jak Pepsi mam raczej zachowania, a nie konkretne zdania.
Jedno szczególnie utkwiło mi w pamięci.
Mój tata uparł się, ze mam się nauczyć jeść widelcem i nożem. Ja się umiałam nimi posługiwać, ale na zasadzie: pokroję kotlet na kawałki, a potem zaczynam jeść już samym widelcem. A mój tata się uparł, żebym jadła widelcem i nożem non stop. To była batalia. Kazał mi siedzieć nad obiadem dopóki nie zjem "prawidłowo". A ja siedziałam. Pamiętam to jak dzisiaj. W którymś momencie posiadłam tę umiejętność, ale dla zasady siedziałam i nie jadłam. Tata odpuścił pierwszy. A ja po kilku miesiącach zaczęłam jeść tak jak on chciał, bo tak mi było wygodniej. Gdyby się tak nie upierał, to pewnie osiągnąłby ten efekt dużo szybciej.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: niesia2708 » 30 gru 2012, 21:29

Nie mogę zarzucić mojej mamie,bo na prawdę mogłam z nią pogadać o wszystkim, nie zmuszali mnie do jedzenia tego co nie lubiłam...Co mnie natomiast wkurzało i czego nie chciałabym powtórzyć to wtrącanie się w moje kłótnie z siostrą. Ona jako młodsza była zawsze bardziej faworyzowana, bardziej leniwa i charakterna :) Darłyśmy ze sobą koty non stop a mama zamiast dać nam spokój jak się kłóciłyśmy i patrzyłyśmy na siebie "wilkiem" to się w nas wtrącała, przez co kłótnia była jeszcze gorsza i dodatkowo mama się denerwowała :ymtongue: W sumie te kłótnie skończyły się dopiero jak siostra wyjechała na studia i zamieszkała na "swoim" :XC
Karolcia 19.07.2013
Misia 10.09.2017
Awatar użytkownika
niesia2708
SuperMama
 
Posty: 9157
Rejestracja: 28 lis 2012, 17:38
Has thanked: 62 times
Been thanked: 119 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Pepsi » 30 gru 2012, 21:31

aaaaa jest coś co mnie doprowadzało do szału - grzebanie w moich rzeczach, czytanie moich dzienników/pamiętników a potem wywlekanie tego na tapetę :twisted:
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Justinaa » 30 gru 2012, 21:41

hmm wyjdzie na to, że miałam idealne dziecińtwo, a pewnie nie do końca tak było, ale nie ma chyba ani jednej takiej rzeczy. zdania, których bym nie powtórzyła

aaa, no może jedno
moja mama jest z tych nie przytulających, i przez to, ja też miałam długi czas problem z takimi gestami, ale na szczęście przy Hani mi się to odmieniło :)
Awatar użytkownika
Justinaa
SuperMama
 
Posty: 1485
Rejestracja: 21 paź 2012, 21:08
Has thanked: 51 times
Been thanked: 16 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Patrycja11 » 31 gru 2012, 9:30

Pepsi pisze:-Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Nikt nie rozmawiał ze mną o rzeczach ważnych, przynajmniej dla mnie ważnych w tamtym czasie. Moja mam wstydziła się rozmawiać o sprawach intymnych, o dojrzewaniu, o pierwszej miesiączce nie wspominając już o sexie.
jakbym czytała o mojej mamie. Nigdy nie rozmawiała z nami o rzeczach dla nastolatki ważnych.
Przez to moja siostra uciekała z domu, połykała tabletki i robiła inne okropne rzeczy o których już nawet nie warto wspominać. A wszystko dlatego, że tylko były rozkazy. Nie wychodzisz :!: Ucz się :!: Nie możesz :!: Nie pójdziesz :!:
Teraz się z tego śmiejemy i mówimy sobie, że nie będziemy powielać błędów mojej mamy. Podobnie jak Pepsi, chciałabym żeby mój syn uważał mnie
Pepsi pisze:za swoja najlepszą przyjaciółkę. Co z tego bedzie? Zobaczymy z biegiem lat.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: tulipan87 » 01 sty 2013, 16:09

"Bądź mądrzejsza, ustąp siostrze" :evil:
Dodam tylko, że to ja jestem młodsza, ale ja powinnam ustępować.

Poza tym chyba nie mogę narzekać - do niczego mnie nie zmuszano, mogłam wyrażać własne zdanie i mieć swój gust, no i mogłam przyjść do mamy z każdym problemem.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
tulipan87
SuperMama
 
Posty: 2579
Rejestracja: 01 gru 2012, 22:35
Lokalizacja: okolice Łodzi
Has thanked: 12 times
Been thanked: 26 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Bian » 02 sty 2013, 9:20

Audiolka pisze:"Ja w Twoim wieku"

i "Za moich czasów" - to do tej pory się przewija w rozmowach.

Ogólnie nie mogę narzekać, bo moje dzieciństwo było całkiem udane. Jedyne co mogę zarzucić mojej mamie, to fakt, że dość długo starała się mnie trzymać pod kloszem, ale z perspektywy czasu mogę jej to wybaczyć ze względu na moje wczesnodzięcięce choroby.
Bian
SuperMama
 
Posty: 7849
Rejestracja: 04 lis 2012, 20:05
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 9 times
Been thanked: 103 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Hekate » 20 wrz 2013, 10:45

O sporo takich zdań utkwiło mi w pamięci i niektóre niestety słyszę wciąż i wywołują we mnie agresję... Najbardziej irytujące:
1) "Trzeba było..." - no do dziś to słyszę i dostaję szału, bo według mojej mamy "trzeba było powiedzieć...", "trzeba było zrobić tak i tak". Co za bezsensowne zdanie, które nic nie wnosi, bo rzecz już się dokonała i żadne "trzeba było" tego nie zmieni. Zawsze jak to słyszałam, do wydawało mi się, że wszystko robię źle, bo przecież trzeba było zrobić inaczej. To zdanie powinno być karalne :D
2) "Nie tak cie wychowałam" - no bez komentarza
3) Na pytanie dlaczego muszę coś zrobić - "kiedy byłam w twoim wieku to też musiałam".
4) "Od czego kowal ma szczypce" kiedy trzeba było iść do sklepu, wynieść śmieci czy coś przynieść. Pamiętam, że marzyłam, żeby już nie być tymi szczypcami i kiedy wreszcie będę kowalem :)
5) "Dzieci i ryby głosu nie mają"
6) "A inni jak?" w odniesieniu np do ocen, bo jeśli dostałam 4 jedna z trzech osób w klasie, a inni gorsze oceny to ok, a jak dostałam 4 a były tez 5 to źle. Ale moja mama zawsze lubiła porównania "do innych" w wielu dziedzinach, co wybitnie mnie wkurza do dziś, bo np. mówie, że byłam na zakupach i nie znalazłam dla siebie odpowiedniej bluzki, to zawsze usłyszę, że "inni mają tyle ciuchów i zawsze znajdują fajne rzeczy a ty nigdy nie", "inni to robią tak jak inni, a ty zawsze po swojemu" >D
No i tradycyjne zmuszanie mnie do jedzenia tego, czego nie chciałam jeść i do dziś nie jem...
Obrazek
Awatar użytkownika
Hekate
 
Posty: 147
Rejestracja: 12 kwie 2013, 10:31
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Hosiole » 20 wrz 2013, 17:58

Ja generalnie narzekać nie mogę, ale... pamiętam kilka powiedzonek, których ja chciałabym uniknąć:
-" a inni jak?"
-"a co mnie inni obchodzą? jesteś moją córką, a nie innych.." (żeby była równowaga :shock: )
-"jak będziesz w moim wieku..."
Obrazek
Obrazek
Hosiole
SuperMama
 
Posty: 899
Rejestracja: 29 paź 2012, 15:45
Has thanked: 5 times
Been thanked: 16 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: malaJu » 20 wrz 2013, 18:32

Hekate, kurka, miałaś przegwizdane, naprawdę. Marne pocieszenie, że miałam podobnie. Ciężko z tego potem "wyjść" i być dobrym rodzicem. Zero wzoru do kopiowania....
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: kari » 20 wrz 2013, 19:18

to ja o swoim dzieciństwie wolę nie wspominać, ale ciągłe porównywanie do lepszych dzieci z klasy (a Ninka to, a tamta tamto), do tego wieczne patrzenie na innych co inni powiedzą itp.

no i hit ojca na zakończenie 3 klasy liceum na świadectwie trzy 3 a kochany tatuś "Pochwal się swoimi trójami"

wiem jakiego zdania nie chce unikać "Kocham Cię" właśnie zachodzę w głowę czy chociaż raz to usłyszałam, szczerze wątpię
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Pepsi » 20 wrz 2013, 19:43

kari pisze:ciągłe porównywanie

ja za wszelką cenę staram się tego unikać. U mnie też było porównywanie do koleżanki. a bo ona dostała nagrodę za jedna piątkę więcej a ja nie, a bo Magda dostała lepsza ocenę, a bo...
Nie porównuję S. z żadym dzieckiem choć ostatnio zauważyłam że ona sama to robi :roll:
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: poison_moon » 20 wrz 2013, 21:54

"Zrobisz jak uwazasz, ale wedlug mnie..." - zwykle sens byl taki, ze nie powinnam robić jak uwazam.
"Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie" - sam sens tego powiedzenia do mnie przemawia, ale nie moge zdzierzyc tego "smroda"
poison_moon
SuperMama
 
Posty: 836
Rejestracja: 31 paź 2012, 7:47
Has thanked: 10 times
Been thanked: 13 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: malaJu » 21 wrz 2013, 7:29

poison_moon, wersja light - zamiast "smroda" "kasztelan" ;)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Hekate » 30 wrz 2013, 7:33

Ostatnio znalazłam: :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Hekate
 
Posty: 147
Rejestracja: 12 kwie 2013, 10:31
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 2 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Pepsi » 30 wrz 2013, 8:09

^:)^ nie używam żadnego z tych zdań.
Obrazek

Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Awatar użytkownika
Pepsi
Moderator
 
Posty: 4032
Rejestracja: 02 lis 2012, 20:17
Has thanked: 12 times
Been thanked: 61 times

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Artyna » 07 paź 2014, 16:34

Ja niestety ale mam sporo zachowań i zdań, których nigdy w życiu nie chciałabym powtórzyć...
1. Przede wszystkim wyżywanie się na dziecku za swoje własne niepowodzenia/zmęczenie. Moja mama notorycznie robi to do tej pory i znajdzie wtedy najmniej istotną sprawę, tylko po to, żeby się przyczepić, nakrzyczeć, ponarzekać.
2. Jak byłam mała nigdy nie była w stanie mi wytłumaczyć co robię źle i dlaczego. Pamiętam do tej pory jak w podstawówce nie potrafiłam poprawnie napisać słowa "nóż" i moja mama kazała mi się "walnąć 3 razy głową w futrynę" jakby to miało rozwiązać problem.
3. "Jesteś jak ojciec" - typowe zdanie, które po ukończeniu 11 roku życia słyszałam średnio raz dziennie. I nie, wcale nie było to nic pozytywnego. Byłam wtedy złem koniecznym bo strasznie przypominałam jej o tacie.
4. Moja mama bardzo rzadko mnie przytulała czy mówiła, że mnie kocha.
5. Bardzo rzadko mnie chwaliła, za to często karała. A w towarzystwie cioć i koleżanek, które opowiadały o swoich dzieciach w samych superlatywach, ona zawsze na mnie narzekała.
6. Od dziecka mam problem z wagą, bardzo często moja mama mówiła mi przykre słowa w związku z tym. W pewnym momencie byłam w takim stanie, że nie byłam w stanie nic zjeść przy niej i jadłam mnóstwo rzeczy do jej powrotu z pracy, a potem w nocy. Tylko dlatego, żeby nie widziała.
7. Kupowanie ubrań i butów, które mi się nie podobały i źle się w nich czułam oraz zmuszanie do noszenia brzydkich fryzur. Takie zachowanie utrzymywało się do liceum, a później zaczęłam z tym walczyć. Często było mi wstyd z tego powodu.
8. Mój tata chcąc mnie zmotywować do nauki mówi takie zdania jak "Pozostanie Ci tylko praca na kasie w Biedronce", "Nie widzę dla Ciebie przyszłości w Polsce", "Chyba będziesz musiała sobie znaleźć bogatego męża" i wiele innych.
Artyna
 
Posty: 45
Rejestracja: 18 wrz 2014, 10:30
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 0 time
Been thanked: 0 time

Re: Zdania z mojego dzieciństwa, których chcę uniknąć, to...

Postautor: Blue » 07 paź 2014, 17:15

Ja mam takie kwiatki moich rodziców jak:

1)"Dopóki mieszkasz w tym domu,musisz się stosować do jego zasad"- sorry ale po takich tekstach marzyło mi się aby jak najszybciej się wyprowadzić
2) "Wysil się, dasz radę" - k....tylko jakim kosztem? Moi rodzice uważają że droga do szczęścia wiedzie przez trud i wysiłek.Hmm...czyżby?Dobrze że poznałam mojego męża który trochę mi poukładał w głowie,przynajmniej nie jestem już skrajna.Moi rodzice to przysłowiowe "dobra szkoła,ciężka praca,paciorek i spać"-o nie,NIGDY nie wrobię w takie myślenie moich dzieci,never.

Rodziców bardzo szanuję,ale.... powyższe teksty niestety mi nie podpasowały.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times


Wróć do Z dzieckiem na ręku

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości

cron