19anioleczek92 my kupiliśmy Hani na drugie urodziny właśnie kuchnię i szczerze mówiąc otworzyliśmy ją dopiero jak Młoda miała ok. 2,5 roku, bo dopiero wtedy zaczęła sobie wymyślać zabawy w głowie.
Z tego co pamiętam Hanka dostała jakieś ubrania, dwa komplety sztućców dziecięcych, kuchnię, kasę i wózek sklepowy, jakieś klocki.
Zgadzam się z dziewczynami, że jeśli ma dużo zabawek, to może lepiej kasę. Z drugiej strony fajnie jak dziecko dostanie jedną czy dwie zabawki, bo od razu ma frajdę