klara76 pisze:teoretycznie wystarczy podpisanie aneksu do umowy
lmyszka pisze:klara76 pisze:teoretycznie wystarczy podpisanie aneksu do umowy
aż chciało by sie napisać: a praktycznie?
30 dni od momentu dostarczenia zwolnienia do zusu przez pracodawcę.A pracodawca wcześniej ma 7 dni na dostarczenie do Zusu od momentu gdy otrzymał je od Ciebie.sistermonn pisze:Czy któraś z Was wie w jakim terminie ZUS powinien je wypłacić? Od kiedy biegnie ten termin?
misiao1983 pisze:A pracodawca wcześniej ma 7 dni na dostarczenie do Zusu od momentu gdy otrzymał je od Ciebie.
misiao1983 pisze:30 dni od momentu dostarczenia zwolnienia do zusu przez pracodawcę
sistermonn pisze:Czy powinnam powiadomić ZUS o nr rachunku czy też pracodawca to przekazuje?
I wtedyniesia2708 pisze:zatrudnione jest powyżej 20 osób
a ZUS mu chyba potem zwraca tą kasę.niesia2708 pisze: zarówno za zwolnienie jak i macierzyński wypłaca zakład pracy.
np ja wspominam to strasznie, bo czasami dostawałam kasę dwa razy w miesiącu a czasami nie miałam przez dwa miesiące co prawda później mi wyrównywali, ale co się nawściekałam to swojesistermonn pisze:bo jak czytałam wpisy, że na kasę z ZUSu niektóre kobiety czekały nawet 2 miesiące to już powoli ogarniała mnie czarna rozpacz,
Patrycja11 pisze:np ja wspominam to strasznie, bo czasami dostawałam kasę dwa razy w miesiącu a czasami nie miałam przez dwa miesiące co prawda później mi wyrównywali, ale co się nawściekałam to swoje
Ale przepisy są tak skonstruowane, że mimo, żeFuente pisze:A jak prowadzisz firmę i musisz ZUSowi zapłacić składkę zdrowotną to spóźnij się choćby dzień... szkoda że w druga stronę już ZUS nie jest taki dokładny i skrupulatny...
to zazwyczaj ZUS mieści się w swoich terminach, wyliczonych według zasad, o których pisała klara76 Wiadomo, człowiek się denerwuje, jednak z punktu widzenia ZUS-u wszystko jest ok.Patrycja11 pisze: czasami dostawałam kasę dwa razy w miesiącu a czasami nie miałam przez dwa miesiące
Fuente pisze:Jezuuuu jak ja nienawidzę tej instytucji
malaJu pisze:Do dobrych lekarzy muszę iść prywatnie, bo na czekanie w kolejkach mnie po prostu nie stać. I można tak długo...
to dokładnie tak samo jak my. O ile mi jeszcze to troszkę wisi, bo z reguły ani ja ani mój mąż nie chorujemy, tak jeśli chodzi o dzieciaki to już mocno mnie to denerwujemalaJu pisze: Do dobrych lekarzy muszę iść prywatnie, bo na czekanie w kolejkach mnie po prostu nie stać. I można tak długo...
mnie też zalewa, ale co zrobić? Tylko iść prywatniesistermonn pisze:bo jak słyszę w grudniu, że termin wizyty jest na sierpień przyszłego roku, to mnie krew zalewa.
agunia pisze:Czy któraś z Was się orientuje co by się stało jak by się zaszło w kolejną ciążę podczas trwania urlopu macierzyńskiego?Jak wyglądają wówczas świadczenia?
niesia2708 pisze:agunia pisze:Czy któraś z Was się orientuje co by się stało jak by się zaszło w kolejną ciążę podczas trwania urlopu macierzyńskiego?Jak wyglądają wówczas świadczenia?
Z tego co wiem jeśli po macierzyńskim poszłabyś na L4 to byłoby one liczone od tych wynagrodzeń co L4 w 1 ciąży.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości