Bian pisze:A u nas i Bobovita, i Nestle. Te drugie są na pewno mocniej aromatyzowane
o takPepsi pisze:Bian pisze:A u nas i Bobovita, i Nestle. Te drugie są na pewno mocniej aromatyzowane
I bardziej słodkie
Od samego początku wchodziły wszystkie - bez wyjątku. Firma i smak - nie bardzo miały znaczenie.malaJu pisze:A jak u Was?
Antek nie chciał ich jeść. Oddałam sąsiadce.grafitowa pisze:Teraz kupiłam nowe wynalazki Nestle w kartonikach
Fionka pisze:Nasz odkąd skończył 6 miesięcy aż do dziś je tylko jedną jedną kaszkę. Innych nawet nie próbowałam mu dawać, bo z tą szaleje a i brzuch nie protestuje
tak samo jak nie powinno się jeść w restauracjach (brat po gastronomiku opowiedział duuuuuuużo różnych historii) dla mnie ta cała sprawa jest podejrzana...Deco-Ania pisze:OT: Studiowałam z trzema chłopakami po szkole gastronomicznej, którzy żeby zarobić na studia pracowali w piekarni. Po ich opowieściach powinnam nie jeść kompletnie nic pochodzącego z piekarni/cukierni.
Deco-Ania pisze:słyszałyście:
szczur w kaszce Nestle
Bian pisze:są przeładowane cukrem, a np. porównując składy kaszek Nestle i Bobovity to ta druga ma większą zawartość cukru w takiej samej ilości produktu.
i sprawa częściowo wyjaśnionaAnnaMaria pisze:http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... F130129699
Bian pisze:Pepsi mi właśnie chodziło o to, że Nestle mają delikatnie mniej cukru niż Bobovita
lmyszka pisze:Dziewczyny czy dajecie dzieciom kaszki Babydream? Lubie ich produkty i zastanawiam się nad kaszką.
lmyszka pisze:Dziewczyny czy dajecie dzieciom kaszki Babydream?
Antoś nie chciał ich jeść.lmyszka pisze: czy dajecie dzieciom kaszki Babydream?
niesia2708 pisze: Szara o ile dobrze pamiętam robiła zwykłą ryżową i dodawała trochę owoców.
szaraczarownica pisze:robiłam kaszkę normalnie, na mleku, a potem dodawałam do niej 2-3 łyżeczki owoców ze słoiczka
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości