Synek mamusi, córeczka tatusia

Jak dziecko zmieniło Wasze życie rodzinne? O tym, co jest lepsze, co gorsze, co niepokoi, co bawi.

Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Audiolka » 31 paź 2012, 20:51

Jak narazie posiadam tylko syna, ale zdecydowanie jest on bardziej mój niż Sławka :mrgreen: gdybym tylko mogła, to bym mu na wszystko pozwoliła, no ale nawet ja zdaje sobie sprawę z tego, że co za dużo, to ... za dużo. Chociaż i tak już wiele granic przekroczyłam na jego korzyść.
Z dnia na dzień kocham go coraz mocniej, to jest aż niewyobrażalne.
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: malaJu » 31 paź 2012, 20:55

Moje zdanie znasz. Chciałam dwie córki, ale mam syna. I to jest MÓJ syn :) Córka niby też moja, ale jednak TATUSIA. Mnie Leo nie nudzi, Ula mnie wkurza. Irek ma odwrotnie. Mnie Leo wielbi, Ula słucha tylko ojca. Na nic mój talent pedagogiczny, bo ja "nie wolno" a ona jakby mucha brzęczała... ale walczę z tym nierównym podziałem. Muszę nauczyć się traktować ich równo. A przynajmniej sprawiedliwie i konsekwentnie.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: szaraczarownica » 31 paź 2012, 20:56

Ja bardzo chciałam mieć córkę. Jak dowiedziałam się, że będzie syn, to przeżyłam rozczarowanie. Jak już sobie to przetrawiłam, to powtarzałam, że syn fajny, a córka będzie druga. Nie wyobrażałam sobie posiadania dwóch synów.
Jak urodziłam Stasia, to już nie wyobrażam sobie posiadania córki. Jak pomyślę o drugiej kobiecie w domu, to ogarnia mnie zazdrość.
Także gdyby się okazało, że drugie dziecko też będzie synem, to chyba się ucieszę :)
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Audiolka » 31 paź 2012, 21:04

szaraczarownica pisze:Ja bardzo chciałam mieć córkę. Jak dowiedziałam się, że będzie syn, to przeżyłam rozczarowanie.
Także gdyby się okazało, że drugie dziecko też będzie synem, to chyba się ucieszę :)

Że tak napiszę...a nie mówiłam :lol:
Ja po tym jak zobaczyłam Stasia chciałam mieć kolejnego synka, dzień później widziałam się z Ulą i Leosiem i córki mi się zachciało. Ulka jest super-świetna :)
A teraz gdy myślę o kolejnym dziecku, to mimo tego, że córka byłaby fajna (te sukieneczki ;) to jednak synek kolejny mi się marzy :)
Gdzie są kobiety, tam jest zamieszanie
Obrazek
Awatar użytkownika
Audiolka
Administrator
 
Posty: 3001
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:33
Lokalizacja: Uć/Łagiewniki
Has thanked: 41 times
Been thanked: 57 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Marcka » 31 paź 2012, 21:14

To może od strony matki z córką się wypowiem ;) Emilka jest bardziej moja niż męża, a to pewnie dlatego, że spędza ze mną całe dnie, jak jest źle, nie dobrze to tylko do mamy i mamaamama i mamamma, zresztą mąż też jakoś bardziej widzi, że mała jest cycem mamusi <mimo iż już się nie karmimy (.) :D > . Ale wszystko się jeszcze może zmienic... może jak drugi bobasek będzie synkiem to relacje się zmienią i będzie jak u Ju ;) Czas pokaże
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Marcka
SuperMama
 
Posty: 2485
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:15
Lokalizacja: okolice Zd-W.
Has thanked: 64 times
Been thanked: 49 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: kochecka » 31 paź 2012, 21:18

Maksio to zdecydowanie synuś mamusi :)
Jak byłam w I ciąży
szaraczarownica pisze: bardzo chciałam mieć córkę. Jak dowiedziałam się, że będzie syn, to przeżyłam rozczarowanie. Jak już sobie to przetrawiłam, to powtarzałam, że syn fajny, a córka będzie druga. Nie wyobrażałam sobie posiadania dwóch synów.

Później Maksio się urodził i stwierdziłam podobnie jak szara, że
szaraczarownica pisze:nie wyobrażam sobie posiadania córki
.
Jednak jak dowiedziałam się, że jestem znowu w ciąży to chęć na sukieneczki powróciła i teraz jestem przeszczęśliwa na myśl, że bedziemy mieć córeczkę :) I czuję przez skórę, że Laura będzie córeczką tatusia ;)
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: martula_87 » 31 paź 2012, 21:25

Ja nie umiem jeszcze tego stwierdzić ja mówię że to mój cycuś ale wiadomo całe dnie ze mną.
Ale widzę że tata też jest fajny i Dominik lubi z nim spędzać czas.
Zobaczymy jak to będzie dalej.
A ja w sumie nie chciałam córki miałam przeczucie że będzie córa które się nie sprawdziło ale od zawsze marzyłam o synku.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: justine » 01 lis 2012, 11:38

Maciuś też póki co bardziej jest mój niż męża ale to ze względu na to, że to z nim siedzę całymi dniami. Z drugiej strony jak widzi tatę to jest straszna radość, wyciąga do niego rączki i jest bardzo zainteresowany taty brodą i wąsami :)
W sumie to drugą chciałabym córeczkę ale jak będzie drugi syn to nie będę rozczarowana :) Jakby coś to mam chrześnicę, która jest w wieku Maćka :)
Obrazek
Awatar użytkownika
justine
SuperMama
 
Posty: 536
Rejestracja: 01 lis 2012, 9:49
Has thanked: 16 times
Been thanked: 5 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Emi » 01 lis 2012, 20:52

Mimo, iż to ja z Anią spędzam większość czasu to jak tylko widzi ona mojego męża to od razu uśmiech pojawia się na jej buźce. I wpatruje się w niego tymi swoimi pięknymi oczyskami i wzroku oderwać nie może.
Adaś natomiast więcej czasu spędza z moim mężem. Tata jest lepszy do zabawy, ale jak coś się dzieje złego to do mnie przybiega. Synek jest mój, najukochańszy, najwspanialszy. Kocham go całować i przytulać a on bardzo lubi przytulać się do mnie.
ObrazekObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Emi
Administrator
 
Posty: 3344
Rejestracja: 28 paź 2012, 9:18
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 19 times
Been thanked: 41 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: klarysa » 03 lis 2012, 22:25

A u nas trudno powiedzieć. Zuza uwielbia nas oboje, my ją też po równo. Ja rozumiem się z nią bez słów, ale pewnie dlatego, że spędzam z nią znacznie więcej czasu. Marzyłam o 2 córeczkach z niedużą różnicą wieku, więc mocno się rozczarowałam, kiedy okazało się, że będziemy mieć syna. Nie wyobrażam sobie tego. Mam kilku chłopaków w rodzinie i wśród znajomych i naprawdę mnie irytują.
Awatar użytkownika
klarysa
SuperMama
 
Posty: 899
Rejestracja: 02 lis 2012, 16:35
Has thanked: 21 times
Been thanked: 16 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: malaJu » 03 lis 2012, 22:32

Klaryso, spokojnie, własne irytują jakby rzadziej... Ale za to dobitniej;)
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Meerkat » 04 lis 2012, 0:17

Mój synuś też jest zdecydowanie mamusi :) i też nie wiem, czy chciałabym drugą córeczkę... ;)
Meerkat
 
Posty: 45
Rejestracja: 01 lis 2012, 12:54
Has thanked: 7 times
Been thanked: 1 time

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Emi » 04 lis 2012, 9:05

Córeczki też są fajne :-) W ogóle wszystkie dzieci są fajne na swój sposób :-)
ObrazekObrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Emi
Administrator
 
Posty: 3344
Rejestracja: 28 paź 2012, 9:18
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 19 times
Been thanked: 41 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: klara76 » 04 lis 2012, 9:14

malaJu pisze: Córka niby moja, ale jednak TATUSIA. Ula mnie wkurza ... słucha tylko ojca. Na nic mój talent pedagogiczny, bo ja "nie wolno" a ona jakby mucha brzęczała...

i tyle w temacie; ponieważ raczej nie zdecydujemy się na drugie dziecko więc nie ma szansy żebym miała "swojego synusia"
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
klara76
SuperMama
 
Posty: 4678
Rejestracja: 02 lis 2012, 8:28
Lokalizacja: łódź-bałuty
Has thanked: 104 times
Been thanked: 43 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: martula_87 » 04 lis 2012, 9:19

klarysa malaju ma rację swoje jakoś mniej irytuje.Ja w sumie gdybym miała wybierać płeć dla kolejnego dziecka chciałabym kolejnego syna.
Obrazek
Awatar użytkownika
martula_87
SuperMama
 
Posty: 8644
Rejestracja: 28 paź 2012, 6:39
Has thanked: 242 times
Been thanked: 93 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: yuna » 04 lis 2012, 10:16

justine pisze:Maciuś też póki co bardziej jest mój niż męża ale to ze względu na to, że to z nim siedzę całymi dniami. Z drugiej strony jak widzi tatę to jest straszna radość, wyciąga do niego rączki i jest bardzo zainteresowany taty brodą i wąsami :)
W sumie to drugą chciałabym córeczkę ale jak będzie drugi syn to nie będę rozczarowana :) Jakby coś to mam chrześnicę, która jest w wieku Maćka :)


To moja Emi :)

No tak... Emilka, tak jak Maciek, jest póki co córunią mamusi. Siedzę z nią praktycznie 24h na dobę, więc jak mogłoby być inaczej? Jak nie ze mną, to dużo czasu spędza z moją mamą.
Mąż ostatnio (z racji sezonu przed Wszystkimi Świętymi) pracował całymi dniami, więc z córą widział się wcześnie rano i późno wieczorem - czasem nawet nie, bo już spała. Więc jak Emi ostatnio widzi tatusia to ma uśmiech na pół buzi i nie ważne jest to, co robiła przed momentem. I tak jak kuzyn, ma pociąg do wąsów i brody tatusia :)
Obrazek Obrazek

http://papierowy-stosik.blogspot.com/ - recenzje książek
http://robotki-yunki.blog.pl/ - rękodzieło - czapki, szaliki, opaski i inne

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=6184165 Allegro - licytacje od 1 zł, kolczyki i inne
Awatar użytkownika
yuna
 
Posty: 318
Rejestracja: 03 lis 2012, 7:24
Lokalizacja: Brzeziny
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Justinaa » 05 lis 2012, 8:06

u nas zasada coreczka tatusia sie nie sprawdza :) Hania to 100% coreczka mamusi :P
Awatar użytkownika
Justinaa
SuperMama
 
Posty: 1485
Rejestracja: 21 paź 2012, 21:08
Has thanked: 51 times
Been thanked: 16 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Fuente » 20 lip 2013, 0:15

Póki co Amelka to córunia tatunia. Nigdy do mnie nie śmieje się tak jak do męża. po prostu tatuś jest najlepszy, a jak tatuś juz jest w domu to mamusia może się schować :( Choć musi być w pobliżu, co by w razie czego służyć barem mlecznym :D
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Misiak » 20 lip 2013, 7:26

U nas Pola
Justinaa pisze:to 100% coreczka mamusi :P
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: kakonka » 20 lip 2013, 7:29

Meerkat pisze:Mój synuś też jest zdecydowanie mamusi :)


o tak :)
Awatar użytkownika
kakonka
SuperMama
 
Posty: 4139
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:27
Lokalizacja: Aleksandrów Łodzki
Has thanked: 109 times
Been thanked: 34 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: szaraczarownica » 20 lip 2013, 7:46

Staś = synek tatusia. Ja mogę z nim zrobić wszystko, przewinąć bez wrzasków, podać leki, nakarmić bez marudzenia. Mąż nie, ale za to to za nim Stanisław chodzi jak pies. Gdzie Jacek, tam Staś. Wkurza go to strasznie, bo nic nie może zrobić w domu dopóki Staś nie śpi.
Awatar użytkownika
szaraczarownica
Moderator
 
Posty: 14783
Rejestracja: 27 paź 2012, 19:50
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 187 times
Been thanked: 200 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Marcka » 20 lip 2013, 11:53

Nasza Emilka
Misiak pisze:Justinaa pisze:to 100% coreczka mamusi :P

zresztą nie może byc inaczej jak 24h spędza ze mną a jak już jest tata to pierwsze 10min się do niego klei a potem znów mama jest najważniejsza. Co będzie jak będzie synek? (kiedyś tam)
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Marcka
SuperMama
 
Posty: 2485
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:15
Lokalizacja: okolice Zd-W.
Has thanked: 64 times
Been thanked: 49 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: malaJu » 20 lip 2013, 12:02

u nas mała zmiana nastrojów - córcia jest mamusi, synek tatusia.
Awatar użytkownika
malaJu
Administrator
 
Posty: 10299
Rejestracja: 21 paź 2012, 19:37
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 722 times
Been thanked: 264 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: kochecka » 20 lip 2013, 12:22

malaJu pisze:córcia jest mamusi, synek tatusia.

to tak jak u nas na chwilę obecną ::)
Awatar użytkownika
kochecka
SuperMama
 
Posty: 3432
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:03
Lokalizacja: Zd-Wola
Has thanked: 43 times
Been thanked: 42 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: grafitowa » 20 lip 2013, 12:23

A u nas ciężko powiedzieć jak jest. Ja mówię, że "córeczka tatusia", ale z kolei inni ludzie mówią "córeczka mamusi", więc pewnie jest pół na pół ;)
Awatar użytkownika
grafitowa
SuperMama
 
Posty: 3696
Rejestracja: 25 lis 2012, 16:35
Has thanked: 22 times
Been thanked: 34 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: ava » 20 lip 2013, 14:27

U nas na razie raczej synek mamusi, no ale
Marcka pisze:nie może byc inaczej jak 24h spędza ze mną
::)
Awatar użytkownika
ava
SuperMama
 
Posty: 8866
Rejestracja: 13 lis 2012, 20:32
Has thanked: 37 times
Been thanked: 109 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Patrycja11 » 20 lip 2013, 14:35

A u mnie sama nie wiem jak jest :XC
no dobra... jest syneczkiem mamusi, ale też jest syneczkiem tatusia.
On generalnie po dwóch latach ze mną 24 godziny na dobę, zdecydowanie staje się syneczkiem tatusia, jak ten tylko wróci z pracy.
Oczywiście od przytulania, głaskania i pocieszania jestem ja, ale mają swoje męskie sprawy i wtedy to bardziej jest taty syneczek.
Jak będziemy mieć kiedyś kolejne dziecko i będzie to córeczka, to będzie zdecydowanie córeczką tatusia, wiem to już teraz.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: caixa » 20 lip 2013, 17:15

U nas zdecydowanie córeczka mamusi. Choć oczywiście tatuś też jest ważny.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: kasia_m85 » 20 lip 2013, 18:55

A ja w sumie sama nie wiem ::) Wydawało mi się,że córeczki i mamy i taty,ale po głębszym zastanowieniu stwierdzam,że minimalnie bardziej córeczki tatusia. Wynika to chyba z faktu,że zajmujemy się dziewczynkami oboje w porównywalnym stopniu, ale tatuś dodatkowo wymyśla zabawy na które dziewczynki reagują piskami i głośnym rechotem >D Zamykają się wtedy w trójkę w pokoju i słyszę tylko zza drzwi piski, śmiechy i ogólną radość >D
A z drugiej strony jak coś jest nie tak to najlepiej utuli mama, także chyba jednak po równo ::)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kasia_m85
SuperMama
 
Posty: 778
Rejestracja: 03 gru 2012, 21:20
Has thanked: 12 times
Been thanked: 21 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Karolina1907 » 20 lip 2013, 21:53

Patrycja11 pisze:głaskania


...zapomniałaś, że pomiędzy Wami jestem jeszcze Ja " Ciocia" do smyrania :) >D ::)
Obrazek
Awatar użytkownika
Karolina1907
 
Posty: 158
Rejestracja: 29 maja 2013, 15:01
Has thanked: 0 time
Been thanked: 6 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Patrycja11 » 20 lip 2013, 22:07

Karolina1907 pisze:...zapomniałaś, że pomiędzy Wami jestem jeszcze Ja " Ciocia" do smyrania
tak właśnie :lol:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Patrycja11
Moderator
 
Posty: 9186
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:47
Lokalizacja: Konstantynów
Has thanked: 198 times
Been thanked: 117 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Hosiole » 23 lip 2013, 7:19

U nas na ten moment synek jest tatusia a córeczka mamusi. Stas jest kopią taty, jak ten rozmawia przez tel to Stas bierze swoją "komórkę" i go naśladuje, bawi się w chodzenie do pracy, naprawianie różnych przedmiotów... Ja jestem najlepsza do tulenia i pocieszania. Lila najbardziej śmieje się ze mną, wyciąga rączki do mnie:)
Obrazek
Obrazek
Hosiole
SuperMama
 
Posty: 899
Rejestracja: 29 paź 2012, 15:45
Has thanked: 5 times
Been thanked: 16 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Misiak » 24 paź 2014, 5:34

Od ostatniego wpisu minął rok, a u nas bez zmian, Polka jest absolutnie córunią mamuni. <3
5.12.2012 Polunia <3
7.07.2023 Rodzina <3
Awatar użytkownika
Misiak
SuperMama
 
Posty: 4002
Rejestracja: 19 lis 2012, 10:33
Has thanked: 39 times
Been thanked: 67 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: milencja83 » 24 paź 2014, 8:48

U nas jak na razie to Syneczek mamusi :D i tak jakoś mi się wydaje, że raczej się to nie zmieni :D .
milencja83
SuperMama
 
Posty: 600
Rejestracja: 26 lut 2013, 11:35
Has thanked: 25 times
Been thanked: 7 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Marta » 24 paź 2014, 9:20

u nas tez ewidentnie syneczek mamusi- ulubione slowo 'mama' - zawsze i wszedzie, od kiedy pracuje na pelny etat to jak tylko wchodze do domu to nikt inny moglby nie istniec <3 <3
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Marta
SuperMama
 
Posty: 3482
Rejestracja: 28 paź 2012, 14:34
Has thanked: 2 times
Been thanked: 56 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Kurczak » 24 paź 2014, 9:23

A u nas póki co jest równowaga absolutna, tzn. tęskni za obojgiem. Jak mnie nie ma, a A. zajmuje się małą, to ponoć chodzi i woła mama, mama, mama, mama. Jak ja się Nią zajmuje sytuacja jest zupełnie odwrotna.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kurczak
SuperMama
 
Posty: 4258
Rejestracja: 17 lis 2012, 11:14
Has thanked: 21 times
Been thanked: 54 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: kasieńka 85 » 24 paź 2014, 9:26

W przypadku Gabrysi jesteśmy na etapie mamusi. Zdarza się, że z tatusiem marudzi a pojawi się mama i zwrot akcji o 180 stopni. A u Karolci jest obecnie pół na pół. Wcześniej mógł istnieć tylko tata a teraz i mama jest w łaskach <3
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kasieńka 85
SuperMama
 
Posty: 7297
Rejestracja: 28 sty 2013, 17:37
Has thanked: 58 times
Been thanked: 142 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: AgaGrusiecka » 24 paź 2014, 11:03

U nas mama przede wszystkim. Łukasz to typowy "syneczek mamusi". Ale tatę też kocha bardzo i chętnie spędza z nim czas beze mnie. A jak Pani w przedszkolu zapytała co lubi robić najbardziej, to odpowiedział, że biegać z tatą. Ciekawe jak będzie z Małgosią :)
Obrazek
Obrazek
AgaGrusiecka
Ekspert
 
Posty: 3867
Rejestracja: 29 lip 2013, 12:55
Has thanked: 60 times
Been thanked: 176 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Fuente » 24 paź 2014, 17:43

Misiak pisze:Od ostatniego wpisu minął rok, a u nas


zmiana :)

Amelka obecnie to córeczka mamusi.

A z Marcinkiem to póki co nie wiadomo, czas pokaże ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Fuente
Moderator
 
Posty: 6317
Rejestracja: 27 paź 2012, 22:20
Has thanked: 42 times
Been thanked: 91 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Karola5 » 27 paź 2014, 18:00

No cóż u nas Basia jest córeczka cycusia... rodzice mogliby nie istnieć.. tylko cycuś się liczy :lol:
Obrazek
Karola5
SuperMama
 
Posty: 1427
Rejestracja: 09 cze 2013, 9:42
Has thanked: 28 times
Been thanked: 52 times

Re: Synek mamusi, córeczka tatusia

Postautor: Marcka » 27 paź 2014, 19:48

minął rok i ...
nadal mama jest lekiem na całe zło >D ale uwielbienie dla taty zdecydowanie urosło. Jak byłam 1,5 tyg w szpitalu to tak się do siebie przywiązali, że ... może za rok będzie córeczką pół na pół rodziców 8-)
ObrazekObrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Marcka
SuperMama
 
Posty: 2485
Rejestracja: 27 paź 2012, 21:15
Lokalizacja: okolice Zd-W.
Has thanked: 64 times
Been thanked: 49 times


Wróć do Z dzieckiem na ręku

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości