Dziewczyny, poradźcie - jak zmienić rytuał usypiania? Zosia ma prawie 10 miesięcy i odkąd nie karmię piersią (czyli od 2 miesięcy) usypia z butlą - dostaje mleko do łóżeczka, wypija i ją to lula. Jednak wychodzi sporo zębów (jeszcze żaden nie w całości ale ok 7- 8 do połowy lub trochę) i w związku z tym martwię się co będzie za chwilę - wiem, że dla zębów malucha butla do snu to masakra. Jak to zmienić?
Dodam, że Zosia wieczorem jest ciężko usypialna - nie lubi bujania na rękach w pozycji kołyski, zostawiona sama nie uśnie (wypłakiwanie nie wchodzi oczywiście w grę!), zabawka z pozytywką raczej rozbawia, smoczka używamy ale na spacerach, wieczorem niezbyt chce. Tak naprawdę zawsze działa butla na noc...
ps jesli jest wątek usypiania, proszę o podłączenie.