Zastanawiam się nad posłaniem córki do szkoły aktorskiej... Najlepiej łódzka filmówka, ale z tego co wiem to tam trudno jest się dostać, więc inne też wchodzą grę. Myślicie, że aktorstwo to dobry kierunek? Z drugiej strony mam talent, bo spotkalam się też z takimi opiniamii. Jak wam się wydaje?
Ja mam w szkole dużo licealistów, którzy chcą iśc do filmówki, bo mamy świetną grupę teatralną. W tym roku będzie ok. 4-6 osób zdawało, czyli bardzo dużo, jak na jeden ogólniak. Czy to dobry pomysł? Jeden z moich uczniów chyba nie umiałby robić nic innego, bo jak nie gra, to reżyseruje.
Jeżeli ktoś to czuje, chce się rozwijać w tym kierunku, jest to dla niego pasją - to myślę, że jest to jak najbardziej dobra opcja. Zwłaszcza, że w Łodzi mamy szkołę filmową: