teść robi wina zazwyczaj słodkie, teściowa nalewkę z pigwy co do soków to teściowie robią owocowe lub owocowo-warzywne, kompoty gotuję w sezonie owocowym lub czasem na większe obiady z pozostałych mrożonek koktajli nie robię, ale chyba muszę zacząć jak się owoce pojawią
Zaczynając od kompotu a kończąc na mocnym alkoholu-to specjalność moich teściów. Ja nie robię nic. Nie mam takiej potrzeby,wystarczy że zajrzę do piwnicy -tam są zapasy których nie wstanie jesteśmy sami wypić:-)
do picia na szybko wodę z cytryną, cukrem trzcinowym, imbirem i miętą kompoty fajna sprawa. ja w tym roku chcę kupić prasę do owoców i robić klarowane soczki na zimę z mojej jabłoni
Moja mama akurat robi naturalne soki np z czarnego bzu albo z malin. Też kiedyś próbowałam ale nie wyszły mi takie dobre. Bedę musiała jeszcze raz spróbować
link z podpisu usunięty jako niezgodny z regulaminem - Emi
Ja już od dawna nie kupuję gotowych napojów, ani soków, ani- tym bardziej napojów gazowanych. Codziennie robię za to kompot, w wakacje soki a także przygotowuję naturalną smakową wodę wrzucając do niej kawałek cytryny, pomarańczy, arbuza czy mięty.