Praca,dom,dzieci-nie jest ławo...

Jak dziecko zmieniło Wasze życie rodzinne? O tym, co jest lepsze, co gorsze, co niepokoi, co bawi.

Praca,dom,dzieci-nie jest ławo...

Postautor: Blue » 02 paź 2016, 10:44

Już nie raz to omawiałyśmy,że na filmach mamy są uśmiechnięte,dzieci zazwyczaj grzeczne,mąż przychodzi z kwiatami niemal codziennie,w pracy same sukcesy,domowa kuchnia serwuje szeroką kartę dań,a dom błyszczy...

Czasem jest ciężko.Dzieci zdrowe,dobrze rozwijające się,mąż też jakby ten który ma być,praca też,to czego chcieć więcej...
Chciałoby się zrobić wszędzie choćby po te 90%,no bo i dzieci wymagają opieki/troski/pocieszenia,mężowi też miło by było okazać zainteresowanie i poświęcić chwilę a i pracy nie powinno się zaniedbać,a najlepiej to czymś wykazać nie czując w tym wszystkim zmęczenia.A tu ani wyspać się nie da,ani pochorować w spokoju już nie mówiąc o tym by być przy tym zaopiekowanym (ok,bywają wyjątki),ani bez poczucia winy porobić swoje,poleniuchować,mieć wywalone na wszystko chociaż kilka dni...Wyjechac gdzieś samemu albo chociaż pobyć samemu w domu z tydzień.Albo mieć siłę i odwagę na rewolucję w swoim życiu-rzucić robotę w cholerę?Męża?czy co tam jeszcze.Wyjść,zostawić kartkę "nie szukajcie mnie" i zacząć nowe życie?Ludzie reagują różnie,jeden powie oj przestań narzekać,każdy by tak chciał sobie ponarzekać,myślisz że jesteś jedyna,weź się kobieto w garść.Inny (dziekuję,że mam wokół siebie takich ludzi i to od wielu lat) powie,pozwól się ze sobą spotkać,może jest szansa,że to ci pomoże,wiem przez co przechodzisz,moje życie też miało wyglądać inaczej,jak będzie b.źle,to postaraj się zebrać w sobie siłę i zgłosić się po pomoc (terapię),jak tylko masz słabszy moment to pisz lub dzwoń.Nie jestem przekonana,czy ja tego naprawdę chciałam,tzn życia rodzinnego,które poza blaskami ma też mnóstwo cieni,czasem po prostu nie jest łatwo.

Artykuły zeszłoroczne:

http://natemat.pl/103645,zadbane-wykszt ... i-wypalone

http://www.newsweek.pl/polska/mit-matki ... 831,1.html

I chaotyczny jak i sama postać,być może celowo kontrowersyjny dla większego rozgłosu,ale brzmiący wiarygodnie wywiad z Chylińską sprzed 2 dni:

http://muzyka.onet.pl/wywiady/agnieszka ... iad/3kkkhn

PS.doklejam jeszcze to (macierzyństwo bez lukru):

http://natemat.pl/36701,matka-frustratk ... -bez-lukru
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Praca,dom,dzieci-nie jest ławo...

Postautor: Blue » 14 gru 2018, 22:05

Nie wiem gdzie to wkleić.Rozmawiamy na innym wątku o sprzątaniu świątecznym i tak mnie jakoś naszło na wklejenie tego:

http://mamy-mamom.pl/mama-depresje-rozm ... esjologia/

Tytuł jest trochę mylący.W każdym razie artykuł jest o tym,że nie musimy być idealne.I nie jesteśmy.I nie będziemy.Całe szczęście,co za ulga.Co jakiś czas ku pokrzepieniu, tego typu artykuły wstawiamy na forum.I dobrze,bo idzie zwariować.Ja w tym roku na błysk nie sprzątam;)Moja mama zawsze dawała radę-nawet sama,bo w sumie wychowywała nas sama.A może wewnątrz nie dawała rady,tylko nie dała po sobie poznać.Twierdzi,że i inni powinni dawać radę.Ale ja czasami nie jestem w stanie.Za duży jest koszt bycia perfekcyjną,ja nie chcę się w to pakować.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Praca,dom,dzieci-nie jest ławo...

Postautor: caixa » 14 gru 2018, 23:02

Ścigamy się z innymi matkami w ilości zajęć dodatkowych na które chodzą dzieci, w rodzaju produktów, które przynosimy na klasowe wigilie (musi być samodzielnie upieczone, najlepiej razem z pociechą).

Piękne. I dalekie od moich wartości. Ale porządek na święta musi być. =)))) Dla mojego zdrowia psychicznego :lol:.
Awatar użytkownika
caixa
SuperMama
 
Posty: 10674
Rejestracja: 16 lis 2012, 20:33
Has thanked: 40 times
Been thanked: 222 times

Re: Praca,dom,dzieci-nie jest ławo...

Postautor: gohnia » 15 gru 2018, 9:11

W 2011 Ł 2013 K 2017

Szczęście to skutek uboczny postępowania zgodnie ze swoimi wartościami.
Awatar użytkownika
gohnia
SuperMama
 
Posty: 4776
Rejestracja: 13 lis 2012, 22:01
Has thanked: 86 times
Been thanked: 84 times

Re: Praca,dom,dzieci-nie jest ławo...

Postautor: Blue » 15 gru 2018, 9:41

Gohnia-ja też to u swojej podejrzewam.Może nawet miała depresję,a miała prawo mieć,biorąc pod uwagę jeszcze inne domowe problemy.
Odnośnie Wigilii szkolno-przedszkolnych-w tym roku nie pieczemy własnoręcznie,tylko własnoręcznie kupujemy;)A to dlatego,że Wigilie placówkowe są wcześniej niż nasze pieczenie pierniczków-dopiero weekend za tydzień mam wolny.Także już nie pójdzie seria 200-250 sztuk,tylko zrobimy kilkadziesiąt dla samej przyjemności ich robienia i ozdabiania.
Blue
SuperMama
 
Posty: 18363
Rejestracja: 11 lis 2012, 9:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 206 times

Re: Praca,dom,dzieci-nie jest ławo...

Postautor: kari » 15 gru 2018, 10:16

Podesłałam mojej przyjaciółce, niestety jest taką matką-heroską i niedługo to się może źle skończyć :(
Ja się przyznaje mam w sobie dawkę egoizmu i mówię otwarcie, że jestem zmęczona, po to jest mąż partner też ma być częścią rodziny i zajmować się dziećmi i domem.
Awatar użytkownika
kari
SuperMama
 
Posty: 10247
Rejestracja: 28 paź 2012, 12:26
Has thanked: 64 times
Been thanked: 146 times

Re: Praca,dom,dzieci-nie jest ławo...

Postautor: agunia » 15 gru 2018, 11:32

Ja dlaeka jestem od ideału w jakiejkolwiek dziedzinie,ale niestety głowę mam chorą i wszystko co odbiega od mojego ideału niesamowicie mnie drażni;dlatego u nas w domu permanentna awantura. :(
agunia
SuperMama
 
Posty: 5111
Rejestracja: 30 sty 2013, 13:21
Has thanked: 15 times
Been thanked: 93 times


Wróć do Z dzieckiem na ręku

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości