Wielką pisarką nie jestem, ale coś wypociłam
Jakby coś mam wersję w Wordzie
_______________________________________________________________________
O smoczkach subiektywnie, czyli karmienie mlekami AR
Żeby dokładnie przedstawić problem, muszę rozszerzyć nieco temat i zaprezentować dwa rodzaje mlek AR (antyrefluksowych) dostępnych na rynku polskim:
- mleka zagęszczane mączką chleba świętojańskiego – NAN Pro AR, Bebilon AR, Bebiko AR oraz Bebilon Nutriton – preparat zawierający samą mączkę, który można domieszać do dowolnego mleka niezagęszczonego; po przygotowaniu mleka te mają konsystencję świeżego (płynnego) budyniu;
- mleka zagęszczane skrobią ryżową – Enfamil AR; mleko to ma konsystencję rozgotowanej, rozwodnionej papki ryżowej;
Eksperyment przeprowadzałam na mlekach Bebilon Pepti 1 + Bebilon Nutriton oraz Enfamil AR 1.
Testowane smoczki:
- Tommee Tippee – rozmiar 1 i 2
- Avent – rozmiar 2 i 3
- MAM – rozmiar 1 i 2
- Lovi – rozmiar 1 i 2 oraz smoczek o zmiennym przepływie
Jesli chodzi o zagęszczanie mleka preparatem Bebilon Nutriton (czyli podawanie mlek zagęszczanych z pierwszej grupy), to różnica polega jedynie na tym, że dosyć szybko (około 5-6 tygodnia życia) trzeba przejść na smoczki przeznaczone dla niemowląt powyżej 3 miesiąca (zazwyczaj rozmiar 2). Taka zamiana pozwala wyeliminować problem z karmieniem. Prawdziwym wyzwaniem jest podawanie mleka Enfamil AR.
Okres testowy dla Enfamilu AR to wiek od 8 do około 12 tygodni życia mojego synka. Później Enfamil AR musieliśmy odstawić ze względu na skazę białkową. Okres testowy dla Bebilonu Nutriton rozpoczął się w 4 tygodniu życia i trwa nadal.
Niekwestionowanym zwycięzcą testu są ex aequo dwa smoczki: Tommee Tippee 2 i Lovi o zmiennym przepływie. TT ma stosunkowo duże dziurki, więc nie ma problemu z wysysaniem papki ryżowej. Z kolei Lovi o zmiennym przepływie ma tę zaletę, że jeżeli na najniższym ustawieniu dziecko marudzi, że słabo leci, zawsze można go przekręcić i leci lepiej. Dziura w nim jest tak duża, że myślę, że ciężko będzie dziecku nie dogodzić. Nie polecam go jednak w żywieniu dzieci poniżej 8-10 tygodni, bo może powodować zachłystywanie się.
Miejsce drugie dostał u mnie smoczek MAM 2. Może dołączyłby na szczyt podium, tylko firma ta stosuje obniżoną rozmiarówkę i rozmiar 2 to tylko 2-4 miesiące. Nie pokusiłam się o zakup rozmiaru 3, bo nie był nam on aż tak potrzebny.
Lovi 2 to miejsce trzecie. Bez rewelacji, ale jakoś dawał radę. Młody się wkurzał na niego, jak miał gorszy humor.
Avent to totalna porażka. Pozostali producenci smoczków, które testowałam przyjęli taktykę powiększania średnicy dziurki. Avent po prostu zwiększa ilość małych dziurek. Tak więc smoczek o rozmiarze 1 ma 1 dziurkę, o rozmiarze 2 ma dziurki 2 i tak dalej. A problem z Enfamilem AR nie polega tylko na szybkości przepływu, ale również na tym, że te kawalki ryżu ciężko przeciągnąć przez małą dziurkę. W związku z tym jeśli ktoś ma tylko butelki i smoczki Aventu, a chce podać dziecku Enfamil AR, musi być przygotowany na dodatkowy wydatek. Szczęście w nieszczęściu, że wcale nie taki duży, ponieważ smoczki firm Lovi, Avent i MAM można zamiennie stosować między sobą. Wystarczy zatem do butelek Avent dokupić smoczki Lovi lub MAM i problem z głowy.
Można oczywiście nie bawić się w kupowanie nowych smoczków, tylko starym sposobem powiększyć dziurkę w posiadanym, ale nie na tym te testy polegały
Za niecałe 2 tygodnie podwajamy dawkę Bebilonu Nutriton, zgodnie z zaleceniem producenta, więc jeśli coś się zmieni w temacie smoczków napiszę odpowiednie uzupełnienie