Faktycznie, niefajnie. Strasznie mnie stresuje to, że mogą wystąpić takie sytuacjelmyszka pisze:Kacper dzis miał niemiła sytuację w szkole.
lmyszka pisze:Kacper dzis na świetlicy wziął biała kredę i sobie "pomalował" włosy bo chciał mieć białe
gohnia pisze:Wczoraj mnie rozwaliła, kiedy po 7 godzinach pytała czemu tak szybko po nią przyszłam
My ciągle na etapie korespondencji leżakującej w plecaku, działa to w obie strony Np. wiedziałam, że dwa dni temu powinien przynieść kartkę dot. opieki w Dniu Nauczyciela, sprawdziłam wszystkie komory w plecaku - nie ma. Wczoraj okazało się, że kartka była w piórniku Dobrze, że mamy klasową grupę na messengerze to zawsze od innych rodziców można się czegoś dowiedziećszaraczarownica pisze:korespondencję oddaje pani, a nie nosi po tydzień w plecaku
Oj, zazdroszczękochecka pisze:O wszystkim pamięta, wszystkie informacje od razu mi przekazuje
ava pisze:My ciągle na etapie korespondencji leżakującej w plecaku, działa to w obie strony Np. wiedziałam, że dwa dni temu powinien przynieść kartkę dot. opieki w Dniu Nauczyciela, sprawdziłam wszystkie komory w plecaku - nie ma. Wczoraj okazało się, że kartka była w piórniku Dobrze, że mamy klasową grupę na messengerze to zawsze od innych rodziców można się czegoś dowiedziećszaraczarownica pisze:korespondencję oddaje pani, a nie nosi po tydzień w plecaku
ava pisze:Oj, zazdroszczękochecka pisze:O wszystkim pamięta, wszystkie informacje od razu mi przekazuje
szaraczarownica pisze:niesia2708, u nas też był taki zeszyt w 1 klasie. Ale teraz to są zazwyczaj jakieś świstki do wypełnienia i przekazania dalej.
agunia pisze:Robili test taki sprawdzający wiedze z przedszkola,wszyscy wypadli na tyle dobrze że Pani nie widzi potrzeby konsultować yego z rodzicami.
mojego Gabrysia będzie odprowadzał i odbierał mąż. Chodził sam, ale od poniedziałku będzie chodzil z tatą. To jest tak chory kraj, że boje się puścić go samego.gohnia pisze:ale zastanawiam się czy można, w takim razie, puścić dzieciaka samego do szkoły?
Patrycja11 pisze:mojego Gabrysia będzie odprowadzał i odbierał mąż. Chodził sam, ale od poniedziałku będzie chodzil z tatą. To jest tak chory kraj, że boje się puścić go samego.gohnia pisze:ale zastanawiam się czy można, w takim razie, puścić dzieciaka samego do szkoły?
Generalnie od kilku dni to wszystko zaczyna mnie przerastać.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość