autor: Blue » 22 lis 2020, 0:28
Nie chodzi może ściśle o czas kwarantanny,bo to może i być na codzień.To takie rodzinne ćwiczenie doceniania się w tym chaosie.Zamówiłam pudełko drewniane do herbaty z 4 przegródkami-czyste drewno,więc będziemy je farbami ozdabiac.4 przegródki to 4 członków naszej rodziny.Pudełko będzie stalo w salonie na ławie,pod blatem ławy karteczki.Będziemy konkretnie pisać za co i kogo doceniamy,w jakim dniu i konkretnej sytuacji.Przydzieliliśmy sobie role w obowiązkach domowych z meżem na HO i to też fajnie funkcjonuje,warto się docenic.Nie bedziemy przy tym palic swieczek,rozstawiać aniołów czy medytować,zwykłe dobre slowo wystarczy;)
Drugą "zabawę"jaką obmysliłam z psycholożką,to portrety i autoportrety.Miały być na kartce,ale zapaliłam się ostatnio do malowania,więc zamowię ramy z bawelną (tzw.podobrazie).Będziemy się portretować i autoportretować nawzajem.Farby i pędzle już mamy w domu.Z punktu widzenia psychologów, dzieci w pandemii to zuchy.Znalazły się w nowej sytuacji i potrafia siedzieć na lekcjach online i wywiazywać się jak studenci.Już samo to się chwali.