martonia, chyba 230 zapłaciłam. Oczywiście są teraz przeceny, ale mnie oczywiście musiał się spodobać nowy kolor
Noszę głównie na wakacjach - w zasadzie chodzę wszędzie po hotelu, na basen, na plażę. Tylko jak wychodzimy poza hotel zakładam inne buty.
Ale te zostawię sobie na wierzchu i będę w nich śmigać teraz, np. ze śmieciami, do garażu.
Miałam klapki w tym stylu od około 6-7 lat. Kupiłam je w Decathlonie i co roku na wakacjach robił mi się duży pęcherz pod małym palcem. Dopiero w tym roku odkryłam, że jest on właśnie od tych butów
Stwierdziłam więc, że tym razem biorę markowe, bo Staś chodzi teraz w 4 czy 5 kolejnej parze Crocsów i nigdy go nigdzie nie obtarły, ani nie zrobiły odcisków. Ja od kilku lat mam sandały Crocsa i bardzo je lubię.