Tylko może dodam, Wiktor zawsze kupi coś droższego na wyjeździe. Rok temu to była czapka z daszkiem "adidasa"
z adidasa miałą tylko logo
A w tym roku motylka do trików, więc 50 zł idzie na jakąś bzdurę. Plus zawsze magnes.
Kacper na 3 dni leśnej przygody wziął 40 zł, wydał ledwo 15
byłam pewna, że nei przywiezie nic bo jak nie wyda to rozda