po czerwono-czarnych okularach - bez nich nic nie widzę - więc tam gdzie ja tam i okulary.misiao1983 pisze: tylko nie wiem jak Cię rozpoznac,
po czerwono-czarnych okularach - bez nich nic nie widzę - więc tam gdzie ja tam i okulary.misiao1983 pisze: tylko nie wiem jak Cię rozpoznac,
Taki mam właśnie plan.szaraczarownica pisze:Ania zapewne zamierza znowu urodzić sn
Malwina pisze:alamakota, po 12 godzinach i tak musisz się spionizować, bo czym później tym gorzej się wstaje.
Malwina pisze:Szara świadkiem, że nie kłamię, że dobrze mi szło...
tulipan87 pisze:Ja wówczas byłam zadowolona z tego, że dziecko jest pod opieką położnych, bo miałam wrażenie, że przy mnie by się zapłakało zanim podniosłabym się z łóżka (choć położne mówiły, że naprawdę szybko wracam do formy). Jednak teraz jak już wiem jak silne są uczucia do dziecka to nie wiem, czy przy drugim było by mi tak łatwo
szaraczarownica pisze:przy potencjalnym drugim dziecku chciałaby mieć je natychmiast przy sobie, chociaż wiem, że takie cuda to tylko w Salve.
Bian pisze:Dziecko, nawet po cc, od razu dostajesz do siebie. Przez ok. 20 minut po cięciu leży w inkubatorku na dogrzanie, ale na sali z Tobą. A później idzie do Ciebie do cycka lub do wanienki przy łóżku. Dopóki nie wstaniesz zajmuje się nim położna, ale przy Tobie
misiao1983 pisze:C II P II
kari pisze:ciąża 2 poród 2
tulipan87 pisze:Na Perinatologii można wstać dopiero po 24h.
tulipan87 pisze:mala_mk, a rodziłaś sn? Czy przez cc?
podejrzewam, ze podobnie nie byłabyś zachwycona gdyby okazało się, że ze względu na zbyt wczesne pionizowanie, pojawiły się nieoczekiwane konsekwencje.tulipan87 pisze:dlatego nie byłam zachwycona tą dobą leżenia
I ten argument do mnie nieco bardziej przemawia. Do tej pory odbierałam to właśnie tak - że wstać jak najszybciej, bo trzeba iść do dziecka.Malwina pisze:Deco-Ania, to nie jest kwestia dziecka koło siebie.
Po prostu im szybciej zaczniesz się ruszać, delikatnie podnosić, wstawać, siadać, tym szybciej szwy "ułożą się" tak jak powinny.
Deco-Ania pisze:Do tej pory odbierałam to właśnie tak - że wstać jak najszybciej, bo trzeba iść do dziecka.
Jak jest zielone światło to zupełnie zmienia się punkt widzenia.Bian pisze:Oczywiście chodzi mi o sytuację, w której położna daje zielone światło.
W sumie podobnie jest po sn. Też personel zachęca do tego, żeby jak najszybciej zacząć się ruszać.Malwina pisze:Po prostu im szybciej zaczniesz się ruszać, delikatnie podnosić, wstawać, siadać, tym szybciej szwy "ułożą się" tak jak powinny.
Deco-Ania pisze:Rozumiem, że szybko chcemy mieć nasze dzieci obok siebie. Dlatego fajne wydaje mi się rozwiązanie o którym dziewczyny pisały wyżej, że mimo cc, dziecko jest obok mamy, ale zajmuje się nim położna.
Bo to pewnie znów zależy od... zmiany.alamakota pisze:słyszałam też że położne nawet niechętnie tam zabierają dzieci do siebie na noc...
Deco-Ania pisze:podejrzewam, ze podobnie nie byłabyś zachwycona gdyby okazało się, że ze względu na zbyt wczesne pionizowanie, pojawiły się nieoczekiwane konsekwencje.tulipan87 pisze:dlatego nie byłam zachwycona tą dobą leżenia
Malwina pisze:Nie chcę wiedzieć, jak po 24 godzinach się wstaje
Barbara Stochmiałek, była też przy moim porodzie, zakładala Adasiowi opaskę na rączkę, właśnie się dopatrzyłam na filmiku z pierwszym krzykiem Adasia.grafitowa pisze: elinka3 pisze:Trafiłam na świetną położną panią Basię S. (nie pamiętam nazwiska) - blondynka z grzywką - ale niezmiernie ciepła, cierpliwa, pomocna, kochana, starała się mnie przeprowadzić przez poród łagodnie
To ja chyba rodziłam z tą samą położną; to prawda, wspaniała kobieta
Już mnie nie zastanawia. Dzwoniłam na IP: najlepiej od rana.Deco-Ania pisze:A mnie aktualnie zastanawiam nieco inna kwestia: o której mam pojechać do szpitala.
misiao1983 pisze:A ja mam takie pytanie, czy dają wypisy w sb. lub nd. ? Czy trzeba przeleżeć cały weekend, bo np.kojarzę że Bian w Rydygierze wyszła w nd., a jak jest w Czmp?
Według oficjalnej informacji tylko poniedziałek-piątek, po godzinie 14:00. (dotyczy II oddziału, nie wiem jak jest na innych).misiao1983 pisze: czy dają wypisy w sb. lub nd.
Absolutnie nie. Czekałam do samego końca mając do dyspozycji łóżko. Mimo, że w nocy i do południa było bardzo dużo porodów i nowe dziewczyny leżały na korytarzu czekając na wolne miejsce w sali.tulipan87 pisze:Deco-Ania, a tak z ciekawości pytam, musiałaś zwolnić łóżko wcześniej, tzn. zanim dostałaś wypis?
tulipan87 pisze:Bo mnie tym bardzo MP "podpadła" - wypis o 13, ale łóżko trzeba było zwolnić o 10, bo mieli przepełnienie Spędziłam urocze 3h na krzesełku - po cc to wspaniałe przeżycie
sardynka pisze:Ale akurat jak ja rodziłam to specjalnego boomu nie było
Wróć do Szpitale, lekarze i położne
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości