Gdy dziecko choruje ... v5

[Misiak]

caixa, jakie objawy Was skłoniły do badania tarczycy?

[Blue]

Prof. Anna Stasiak endokrynolog dziecięcy.U nas zajmuje się u Młodszej tarczycą,jej dojrzewaniem,wagą i wzrostem.Bardzo rozsądna.

[caixa]

Misiak, prolaktyna odbiegająca od normy.

[Misiak]

caixa, a dlaczego badałaś prolaktynę? Coś Cię zaniepokoiło? Pytam bo w sumie nigdy Poli nie badałam...

[Blue]

Ukryty tekst: Włączony

---

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

[caixa]

Ukryty tekst: Włączony

---

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

[niesia2708]

Ukryty tekst: Włączony

---

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

[Blue]

[flash=][/flash]

Ukryty tekst: Włączony

---

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

[ppola]

Blue,

Ukryty tekst: Włączony

---

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

[caixa]

Ukryty tekst: Włączony

---

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

[Misiak]

Jestem załamana, dziś zadzownili ze szkoły bo Pola źle się czuła. Przywiozłam ją, miała ból głowy i nudności, śpi.
Dopiero wczoraj poszła do szkoły bo była przeziębiona tydzień. A tydzień wcześniej miała jelitówkę. Nie wiem co mam zrobić, to już duża dziewczynka, wcześniej tak często nie chorowała. Całe wakacje były ok oprócz nontego krztuśca ale to pod koniec maja. Nie wiem. Nie wiem co robić i co to za infekcja znów, ból głowy i mdłości. Wyniki holtera już są, wstępnie pani przez telefon powiedziała że nie ma zaleceń konsultacji tylko powtórzenie holtera za pół roku, więcej nie chciała mówić przez telefon i trzeba przyjść osobiście.
Osiwiałabym gdybym już siwa nie była.

[Misiak]

Pola się obudziła i mówi że lepiej. Wyglądało to tak: zaczęła boleć ją głowa, poczuła że jej się robi niedobrze plus miała "czarne plamy" w oczach. Mnie to wygląda na migrenę. Ale w takim wieku? Wasze dzieci mają? Ja mam, moja mama też, ale nie pamiętam w jakim wieku mi się zaczęło.

[Blue]

Ukryty tekst: Włączony

---

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

[Blue]

Ukryty tekst: Włączony

---

Widoczne tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

[Blue]

Caixa-O rany weszlam w google i widze ze nazwisko zapamietalam dobrze a imie zle-to jest prof.Magdalena Stasiak a nie Anna Stasiak!!!przeoraszam,mam kolezanke w pracy o takich personaliach i cos mi się poj...

[szaraczarownica]

Misiak, Staś miał napady migreny od mniej więcej 5 urodzin. Takie duże miał raz w roku 3 lata pod rząd mniej więcej w sierpniu. Ostatnio się wyciszyły.

[Joanka]

Misiak, zwróć uwagę czy Pola pije odpowiednio dużo, czy dobrze się nawadnia? Bóle głowy i niskie ciśnienie mogą być z odwodnienia (wiem z doświadczenia; tak było u nas).

[Misiak]

Joanka, no właśnie NIE PIJE i nie wiem już jak dotrzeć do niej. Może ten atak migreny ją trochę przekona. Ciśnienie jej wtedy zmierzyłam to miała 90/50 z haczykami. Dziękuję za słowa otuchy.
Mam wyniki holtera, mogę odetchnąć, kontrola za pół roku, nie ma częstoskurczu ale ma częste tachykardie i "zapis z dość szybką czynnością podstawową". Jakiś w nocy raz wystąpił blok p-k II stopnia typu I ale już mi powiedział mój przyjaciel GPT żeby się nie nakręcać, bo podczas snu często się to zdarza i pozostaje w granicach normy. No i to tyle. Pan dr nie chciał nas "naciągać" na wizytę, więc miło z jego strony bo przecież mógł zaprosić na omówienie wyników. Kontrola za pół roku...

[szaraczarownica]

Staś nam zafundował ekscytujący weekend. Noc 2 listopada spędziliśmy na SOR na Spornej. We Wszystkich Świętych od rana narzekał na bolący brzuch i nie chciał jechać z nami na groby, ale jakoś w połowie naszej nieobecności napisał, że już mu lepiej. Byłam święcie przekonana, że udawał, żeby nie jechać. Poszedł spać jak zwykle, koło północy, ale o 2 się obudził (ja jeszcze nie spałam), poszedł do ubikacji i przyszedł do mnie do salonu zwijając się z bólu. Obudziłam tylko męża, żeby powiedzieć mu co się dzieje i gdzie będziemy i pojechaliśmy na Sporną. Muszę przyznać, że opiekę mieliśmy bardzo dobrą i ekspresową, bo pierwszy raz spędziłam 5h na całkowicie pustym SOR. Najpierw wywiad i spotkanie z lekarką, potem założyli mu wenflon i dali lek przeciwwymiotny (bo Stasiowi zrobiło się niedobrze akurat w gabinecie lekarki) i wysłali nas na USG. Tam na szczęście wyszło, że jedyną niepokojącą rzeczą jest bardzo duża ilość gazów w jednym z odcinków jelita. Także Staś poleżał kilka godzin pod kroplówkami i wróciliśmy do domu z dalszymi zaleceniami. Tak naprawdę to dopiero dzisiaj nie wspominał, że boli go brzuch, ale dalej jest na lekach. Zobaczymy co będzie po odstawieniu, chociaż badania z krwi nie wskazują na nic niepokojącego.

[lmyszka]

Kacper nie może wyjść z zapalenia pęcherza czekamy na posiew i włączamy antybiotyk. Za długo to trwa i nawraca mu. Super, siedzi w domu 2 tydzień, najpierw grypa, teraz to.

[szaraczarownica]

lmyszka, bardzo współczuję, mam nadzieję, że nie boli go tak, jak mnie bolało.
Jeśli nie macie w domu, to biegiem do apteki/zielarskiego po czysty sok żurawinowy i podawaj Kacprowi kilka razy dziennie. Oczywiście rozcieńczony w dużej szklance wody. Żurawina zawiera substancję, która przeszkadza bakteriom w osadzaniu się na ścianach pęcherza.

[lmyszka]

szaraczarownica, juz nie boli, ale na poczatku krzyczał z bólu. Furagin dał na tyle radę, że jest w stanie sikać. Ale nie zabił bakterii.

[szaraczarownica]

lmyszka, biedny To jest naprawdę potworny ból. Sama ledwo powstrzymywałam się od krzyku.

[Blue]

Dziewczyny,gdzie chodzicie z córkami do ginekologa?kogo.polecacie w rejonie bałut,ew sródmiescia?

[lmyszka]

K wyszła jakaś rzadka bakteria w moczu, pediatra nawet nie była w stanie znaleźć informacji jak ją leczyć dała antybiotyk i mamy zrobić ponowny posiew jak skończy brać.

[lmyszka]

Jezu antybiotyk jest słodki

[niesia2708]

lmyszka, a nie zrobili antybiogramu?

[lmyszka]

niesia2708, zrobili ale to jakas bardzo rzadka bakteria. Literatura niewiele o niej mówi

[Misiak]

lmyszka, Jezu, skąd taka bakteria? Jakieś podejrzenia?

[szaraczarownica]

Misiak, ja też kiedyś miałam bakterię, która występuje w glebie, ale jest bardzo rzadkie, żeby człowiek się nią zaraził. Na szczęście była chyba mniej rzadka, niż ta Kacpra, bo literatura jednak mówiła jaki antybiotyk podać.

[ava]

lmyszka, zdrowia dla Kacpra, ale pech.

[lmyszka]

Misiak, podobno taką bakterie można złapać będąc w szpitalu, a K nie był. Dajemy antybiotyk i modle się aby zadziałał, bo jak nie to nie wiem co dalej

[szaraczarownica]

lmyszka, spokojnie. Też często miewam takie myśli, nawet ostatnio się tak złożyło, ale w szpitalu mają całe spektrum antybiotyków o bardzo szerokim działaniu, które podają bardzo rzadko, żeby bakterie nie nabyły na nie oporności. Żurawinę kupiłaś? To naprawdę potrafi zdziałać cuda.

[lmyszka]

szaraczarownica, Kacper nie weźmie żurawiny do ust, to typ dziecka które nie chce nic brać

[szaraczarownica]

szaraczarownica, Kacper nie weźmie żurawiny do ust, to typ dziecka które nie chce nic brać

Ale sok? A jakbyś do herbaty dodała? Ewentualnie są suplementy z żurawiną. Wiesz, staram się coś pomóc na tę dziwną bakterię.

[Misiak]

Jaka jest nazwa bakterii? Dużo zdrówka!!!

[niesia2708]

Misiak, podobno taką bakterie można złapać będąc w szpitalu, a K nie był. Dajemy antybiotyk i modle się aby zadziałał, bo jak nie to nie wiem co dalej

Karola kiedyś złapała taką nietypową bakterie układu oddechowego. Dopiero w Łagiewnikach wykryli

[lmyszka]

Misiak, szczerze, nie wiem. Nie pytałam, bo zaraz bym szukała w necie, a tam piszą różne bzdury i bym się nakręciła.

[lmyszka]

szaraczarownica, Kacper nie weźmie żurawiny do ust, to typ dziecka które nie chce nic brać

Ale sok? A jakbyś do herbaty dodała? Ewentualnie są suplementy z żurawiną. Wiesz, staram się coś pomóc na tę dziwną bakterię.

wiem, ale nie znasz Kacpra. Jemu nic się nie da podać. Dosłownie, spróbuje coś wymyślić.

[szaraczarownica]

lmyszka, rozumiem. My mamy tak z jedzeniem.