Eh, no niestety nie jest tak pięknie Na myśl o powrocie młodego do przedszkola mam mega stresa. I to nawet nie chodzi o choroby (moje dziecko przechodziło pierwsze 2 tygodnie września i cały luty, w pozostałych miesiącach był po 4-6 dni), tylko o nastawienie Wojtka. Rok temu szedł pierwszy raz z ciekawością i pozytywnym nastawieniem. Po kilku miesiącach nie powiedziałabym, że przedszkole pokochał, ale akceptował je. Pod koniec (w kwietniu i w maju) było już gorzej - ostatnie 2 razy był taki płacz, że aż musiałam wejść z nim do sali i dopiero kiedy się uspokoił wychodziłam. Teraz na wzmiankę o przedszkolu słyszę nie pójdę do przedszkola, nie lubię/boję się przedszkola, dzieci i pań, chcę zostać w domu z mamą... Prawda jest taka, że nie do końca się tam odnalazł, ze względu na nieobecności, ale też na pewno ze względu na swój charakter. Niezbyt chętnie angażował się w aktywności organizowane przez panie. Z reguły bawił się sam, choć z tego co widziałam dzieci odnosiły się do niego bardzo przyjaźnie, ale on tak wolał i już. Trochę bliżej był z trzema chłopcami, z czego teraz będzie tylko jeden, dwaj idą do zerówki... Już widzę ten płacz 1 września, chyba mi serce pęknie. No i mam problem, bo o ile rok temu mogłam mu przedstawiać wszystko w różowych barwach, to teraz już się tak nie da, bo przecież jednak trochę tego życia przedszkolnego liznął i wie co i jak. Po prostu brakuje mi argumentów, żeby jakoś go przekonać czy zachęcić Może ktoś ma jakieś pomysły?szaraczarownica pisze:ava, będzie dobrze, zobaczysz Za rok będziesz uwielbiała przedszkole i jak będzie jakaś przerwa, to nie będziesz się mogła doczekać aż Wojtek znowu tam wróci
jesteśmy Może nie do końca debiutanci, bo jednak do żłobka Hanula chodziła.ava pisze:Są w tym roku jacyś debiutanci?
U nas awantur o wyjście nie było, ale to co mnie pociesza to, że jak go odbierałam (nawet gdy rano był płacz) to właściwie zawsze mówił, że mu się podobało i że jeszcze chce przyjść. Dopiero po ok. 2 h zmieniał zdanieszaraczarownica pisze:ale wiem, że to tylko takie marudzenie, bo z kolei potem jest awantura jak ma z przedszkola wyjść
Jest to jakaś myśl, ale nie sądzę by to jakoś bardzo pomogło - w grupie była też moja siostrzenica, którą młody bardzo lubi (teraz też idzie do zerówki) i jej obecność jakoś nigdy nie wpływała na jego nastawienie...Blue pisze:A może zaproście tego kolegę do domu by zaciesnic znajomość dzieci?
Tu też może być pies pogrzebany, bo on wie, że ja zostaję w domu z mniejszym A postawy męża zazdroszczę, mój z tych miękkich w stosunku do dzieciBlue pisze:Mój maż załatwia sprawę krótko i po męsku na zasadzie,że taka jest kolej rzeczy,czyli dorośli chodzą do pracy,a dzieci chodzą do przedszkola i szkoły.I basta
ava pisze:Są w tym roku jacyś debiutanci?
Lauraola pisze:Może nie do końca debiutanci, bo jednak do żłobka
ola pisze:chodziła.
a ja się cieszęFijołkowa Mama pisze:Ale zupełnie się nie dziwię, bo sama po dwumiesięcznym urlopie nie wracałabym z radością do pracy
agunia pisze:Ja po prostu mysle ze niestety takie podejscie wynika nie z dobra dla dzieci a dla wygody Pan,chca miec mniej dzieci i tyle
Patrząc na realia to coraz częściej dziwię się że jeszcze jacyś w ogóle są. Ale to temat na inną dyskusję, w której nie będę obiektywnaagunia pisze:kasienka smutne owszem,ale ja mam niestety wrazenie ze coraz mniej jest nauczycieli z powolania,kochajacych swoja prace i dzieci
agunia pisze:jestem pewna ze moim latwiej bedzie sie odnalzezc w mniekszej grupie niz od razu z 25tka placzaca
MamaŻaby pisze:czy to wynika z jakiegoś przepisu? Czy placówka ma prawo tak postąpić?
MamaŻaby pisze:MamaŻaby, no coś Ty, forum jest też od tego, żeby czasami się pozalic Przykro mi, ze nie udało się z tym przedszkolem. Sama jestem ciekawa
Paulina S. pisze:MamaŻaby, czyli Młodsza zostaje w żłobku?
agunia pisze:urczr co to za problem jednemu dziecku zmienic pieluszke 2,3razy w ciagu dnia.
agunia pisze:smutni mi razem z Toba
ava pisze:Sama jestem ciekawa
MamaŻaby pisze:
czy to wynika z jakiegoś przepisu? Czy placówka ma prawo tak postąpić?
Wróć do Nauczyciel wychowania przedszkolnego
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość