ava pisze: na podwieczorek też zjada cały słoiczek owoców (po nim piersi już nie chce).
Czyli dziecko samo sobie to reguluje? A kiedy pierś można zastąpić czymś do popicia? Jak już obiad jest pełnowartościowy?
ava pisze: na podwieczorek też zjada cały słoiczek owoców (po nim piersi już nie chce).
Mnie to czasami aż głupio przy małym jeść, tak się łakomie patrzycaixa pisze:widzę po nim, że już jest zainteresowany tym co my jemy
Raczej tak.caixa pisze:Czyli dziecko samo sobie to reguluje?
Tzn. u nas ta pierś po obiedzie to jest bardziej do dojedzenia niż do popicia. Ze względu na jego zaparcia staram się go trochę przepajać wodą, ale nie chce jej pić.caixa pisze:A kiedy pierś można zastąpić czymś do popicia? Jak już obiad jest pełnowartościowy?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości